Ten sabat nie upadnie recenzja

"Ten sabat nie upadnie" to druga część przygód wiedźm z Salem autorstwa Isabel Sterling. Muszę przyznać, że ta książka jest lepsza od pierwszej części, gdzie akcja skupiała się głównie na obyczajowych aspektach. Część druga dała czytelnikom magię, dużo magii o którą Klany będą musiały zawalczyć, ponieważ Łowcy Czarownic chcą im tę magię odebrać.
Do zdecydowanych plusów mogę zaliczyć: przystępny język, wiele zwrotów akcji, zjednoczenie się Klanów Czarownic oraz postaci drugoplanowe, które bardzo mnie ujęły. Bardzo spodobało mi się też wprowadzenie zdrajcy/ zdrajczyni sabatu, a osoba, która za tym stała i motywy jakie kierowały jego/ jej postępowaniem zaskoczyły mnie, czego się zupełnie nie spodziewałam.
Do minusów niestety muszę zaliczyć zmianę w zachowaniu Hannah Walsh, która w "Te wiedźmy nie płoną" była dosyć sympatyczną postacią. Nie zapominam oczywiście o tym co musiała przejść, jakie straty dotknęły ją i jej rodzinę, jednakże jej zachowanie, ciągłe narzekanie i głupoty jakie wyrabiała narażając na niebezpieczeństwo bliskie jej osoby bardzo mnie irytowały. Jeśli miałabym wskazać coś co irytowało by mnie bardziej to postawa jej znajomych wobec niej: ciągłe usprawiedliwianie jej wybryków, "głaskanie po główce" było wręcz niewiarygodne. Jej postawa źle wpłynęła na mój odbiór związku jaki tworzyła z Morgan, chociaż miał on niesamowity potencjał.
Temat Łowców Czarownic w drugim tomie został bardzo mocno rozwinięty co było niezwykle ciekawe. Chociaż mocno kibicowałam czarownicom to ich wysiłki, aby "oczyścić świat" z magii zaimponowały mi.
W książce nie mogło zabraknąć dobrze znanych nam postaci takich jak: Gemmy, Cala, Archera, Veroniki, Morgan czy oczywiście Bentona, który czeka na proces w areszcie za to czego prawie dokonał w pierwszej części serii. Mnie podobało się w jaki sposób autorka poprowadziła postać byłego przyjaciela Hanny. Po raz pierwszy mogliśmy poznać Starszyznę, rodziców głównych bohaterów oraz inne wiedźmy, które stawiły się, aby ocalić magię od zniszczenia.

Podsumowując: Ze swojej strony polecam "Ten sabat nie upadnie", po uprzednim zapoznaniu się z pierwszą częścią serii. Wciągająca treść została dopełniona przez jak zwykle piękną okładkę. Jest to książka lekka i przyjemna w odbiorze, mimo niektórych wydarzeń, które nie napawają optymizmem.