Wakacyjny epizod recenzja

Wakacyjny epizod #1

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
2022-09-11
Skomentuj
1 Polubienie
“ Wakacyjny epizod“

Monika Liga powraca z kolejną książką pod hasłem #ligadlaukrainy . Można czytać i pomagać. A czytać warto, ta książka to sama przyjemność od początku do końca i lektura wielokrotnie zaskakująca.

Co mamy tym razem ?

Z początku można by odnieść wrażenie, że mamy dwoje głównych bohaterów - Izę i Tomka - więc wręcz oczywistym jest, że połączy ich uczucie, więc książka jest na swój sposób przewidywalna. Nic bardziej mylnego !

Tomek ucieka z miasta przed stalkerką. Iza również ucieka jednak przed chłopakiem, z którym zerwała, a on ma problem ze zrozumieniem tego faktu. Oboje zostają opiekunami dzieci na kolonii na Mazurach. Wakacje, jeziora, beztroska i świeże powietrze. Warunki wręcz idealne do romansu. I gdy już zarówno Iza jak i Tomek uważają, że mogą wspólnie tę okazję wykorzystać, los postanawia spłatać im figla…

Obóz kolonijny w którym przebywają bohaterowie, należy do uroczej Pani Uli, która przez układy panujące w tamtejszej gminie, nie może poprawić warunków jakie oferuje. A bardzo by tego chciała i Iza postanawia skonsultować się z ojcem. Ten zaś szybko angażuje się w sprawę i przyjeżdża do obozu wraz z kuzynem, Filipem… Co z tego wyniknie ?

Książka jest wręcz kontrowersyjna wg mnie. Dlaczego ?

Filip to model, takie seksowne ciasteczko i…gej. Tomek zaś, zawzięcie przekonany o tym, że jest tej “normalnej” orientacji, nie rozumie swoich nagłych reakcji na blondyna. Jest niesamowicie zdezorientowany faktem jak Filip działa na jego ciało, jak intensywne są to reakcje.

Do tej pory trzymałam się tego, że nie jestem homofobem ale nie chce im pod kołderkę zaglądać. A teraz? Przyznam, że opisane przez Monikę zarówno sceny erotyczne z udziałem chłopaków jak i to jak subtelnie podeszła do targających Tomkiem uczuć, jak cierpliwie czekał na jego pogodzenie się z sytuacją sam Filip, to wszystko jest perfekcyjne. Nigdy nie uwierzyłabym, że taki wątek może być dla mnie - heteroseksualnej czytelniczki - tak …rozgrzewający. Uważam, że Monika jako autorka podeszła do tematu z niezwykłym wyczuciem i profesjonalizmem. Często osoby uważające się za tolerancyjne, odczuwają niesmak na myśl o zbliżeniach osób homoseksualnych. Jestem przekonana, że tu nie ma takiej opcji i że po tej lekturze wielu z Was spojrzy na tę tematykę z zupełnie innej perspektywy.

A co z Izą ? Starając się pomóc wraz z tatą pani Uli, wyrusza do Aleksandra, który rzekomo ma w okolicy siłę przebicia i może pomóc w remoncie ośrodka. Pierwsze chwile tej znajomości nie należą do przyjemnych, Aleksander okazuje się starszym od Izy o jakieś 15 lat mężczyzną, wyjątkowo atrakcyjnym fizycznie lecz jego charakter pozostawia wiele do życzenia. Jednak Iza to uparte i wyjątkowo przebojowe stworzenie, o czym można się przekonać już od pierwszych stron książki. Scena w tramwaju z “chu**** przypadłością” doprowadziła mnie do łez …ze śmiechu. Skoro tam dała radę to i Aleksander jej nie straszny ani jego psy …obronne. Moniko, jeśli kiedyś przetestuje ten sposób na okiełznanie takich bestii, jest szansa, że przetrwam to bez szwanku jak Iza ? Ale do brzegu… Pierwsze złe wrażenie nie będzie ostatnim… ale też nie znaczy, że tych dwoje będzie tylko i wyłącznie do siebie nastawione negatywnie. Nic z tych rzeczy… Co wyniknie z tej znajomości ? Musicie się przekonać !

Poza tymi dwoma …epizodami, bieżące wydarzenia przerywają opisy innych, intrygujących i tajemniczych. To deklarowany w opisie wątek kryminalny. Zazdrość, miłość , zdrada i…morderstwo. Kto ? Tego nie wiemy ale podejrzewać można … Za co - te fragmenty to akurat wyjaśniają. Choć tak to wszystko jest opisane nie dosłownie, dają te urywki wiele do myślenia. Dodają wyrazu całej tej historii i… szlag mnie trafił gdy w najbardziej szokującym momencie autorka zakończyła tom pierwszy. Nic tylko przez kolano i wymierzyć sprawiedliwość . Albo względnie uzbroić się w cierpliwość i czekać na ciąg dalszy. Co kto woli . Poczekam, mam nadzieję, że niedługo.

Kochani ! To mój kolejny wyjątkowy patronat. Jak na razie dostępny wyłącznie w formie e-booka. Mam nadzieję, że to Was nie zniechęci, bo historia jest naprawdę warta uwagi i serdecznie Wam ją polecam. Już po wakacjach ale jeszcze pamiętamy te piękne chwilę. Na rozgrzanie w te już chłodne wieczory, będzie jak znalazł. Nie dajcie się namawiać, bo byle czego nie polecam :) Dziękuję Moniko za kolejną dawkę zaufania i możliwość objęcia tej książki swoim skromnym patronatem . Polecam się na przyszłość :)


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wakacyjny epizod
Wakacyjny epizod
Monika Liga
10/10
Cykl: Wakacyjny epizod, tom 1

Iza postanawia jechać na Mazury, jako wychowawca kolonijny. Robi to z kilku powodów, głównie jednak po to, by odpocząć po mdłym związku. Tomek ucieka z miasta, by zejść z radaru szalonej stalkerce, k...

Komentarze
Wakacyjny epizod
Wakacyjny epizod
Monika Liga
10/10
Cykl: Wakacyjny epizod, tom 1
Iza postanawia jechać na Mazury, jako wychowawca kolonijny. Robi to z kilku powodów, głównie jednak po to, by odpocząć po mdłym związku. Tomek ucieka z miasta, by zejść z radaru szalonej stalkerce, k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„W brzuchu rozszalały się te durne motyle, w gardle zaschło i dopiero zmniejszająca się między naszymi twarzami odległość wystrzeliła dużą dawką adrenaliny w ciele. Chciałam zaprotestować, ale znó...

@sylwiak801 @sylwiak801

„Wakacyjny epizod” swoją premierę miał równie dwa tygodnie temu, w tę mini rocznicę zapraszam Was zatem na recenzję tej niezwykle ciekawej pozycji. Iza, to pracownica klubu fitness. Po rozstaniu z...

@grazyna.podbudzka @grazyna.podbudzka

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Miałeś już nigdy nie
Miałeś już nigdy nie wrócić

Znacie książki Eweliny Dobosz ? “On miał już nigdy nie wrócić.” Czasem, w najmniej, oczekiwanych momentach, przeszłość puka do naszych drzwi i nawet jeśli próbuj...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie
Zaraza
Zaraza

Ile za nami już przepowiedni końca świata ? Wierzycie, że czeka nas …apokalipsa ? “Pojawił się na Ziemi z przerażającym zadaniem, uzbrojony przeciw jego okrucieństwu...

Recenzja książki Zaraza

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl