Wakacje recenzja

Wakacje

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2021-04-17
Skomentuj
8 Polubień
Nie mam dobrych doświadczeń z poetami którzy porywają się na pisanie powieści. Wynika z nich, że bardzo często w takich wypadkach forma góruje nad treścią, co w poezji może i ma rację bytu za to w prozie już niekoniecznie. "Wakacje" Grzegorza Uzdańskiego to utwór na pewno niezwykle ciekawy jeśli chodzi o swą budowę, gdyż pozbawiony narratora. Składa się z dialogów bądź monologów dwóch bohaterek - matki i dorosłej już córki, które spędzają jeden wakacyjny tydzień razem na wsi na Kujawach. Szukają swoich korzeni, miejsc z przeszłości związanych z nestorka rodu, która zmarła niedawno nie dzieląc się swoją trudną wojenną historią. Wiadomo tylko że z racji na swoje niemieckie pochodzie podpisała volkslista (do czego podobno została przymuszona).

Marta (matka) jest zmęczoną życiem i pracą nauczycielką która nie umie dogadać się ze swoją córką. Nie rozumie jej wyborów życiowych począwszy od rodzaju podkoszulka która ta ma na sobie a skończywszy na akceptacji jej sposobu życia (najbardziej przeraża ją chyba brak widoku na gromadkę wnuków).
Justyna (córka) leczy rany po rozstaniu z partnerem. Jest znerwicowana, nadwrażliwa, pełna lęków i niewiary w siebie.

Autor traktując jako pretekst cel podróży kobiet w rodzinne strony dotyka tak naprawdę problemu starego jak świat: relacji matka - córka, których trudna miłość i wzajemnie relacje są osią tej historii. Jednak wieczne "przepychanki", ciągłe różnice zdań do niczego nie prowadzą. Świat Marty i Justyny to cały czas oddzielne światy, które poznajemy wyłącznie z ich własnej perspektywy. Brak jakiego punktu zwrotnego w tej relacji który pozwoli nam zrozumieć to napięcie które między nimi jest. Emocje między nimi są cały czas na tym samym poziomie- od pierwszej do ostatniej strony. Wiało nudą.

Jednak nie to było największym rozczarowaniem. Pokonały mnie wewnętrzne przemyślenia Justyny - urywki myśli, pojedyncze słowa bez ładu i składu których czytanie było drogą przez mękę. Ja rozumiem że to pewnie miało być nowatorskie, świeże i odkrywcze ale nie byłam w stanie przez to przebrnąć bez zgrzytania zębami. Jeszcze dziś mam przed oczami ten tekst pisany kursywą który był jednym wielkim bełkotem. To nie dla mnie.

I tak jak nie jestem fanką sztuki nowoczesnej tak nie zapałam chyba miłością do takiej eksperymentalnej literatury. To nie dla mnie. Nie polecam.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wakacje
Wakacje
Grzegorz Uzdański
5/10
Seria: ...archipelagi...

Marta – matka i Justyna – córka spędzają razem tydzień w gospodarstwie agroturystycznym na Kujawach. Celem ich podróży jest odwiedzenie miejsc związanych z ukrytą historią rodzinną: powracająca we wsp...

Komentarze
Wakacje
Wakacje
Grzegorz Uzdański
5/10
Seria: ...archipelagi...
Marta – matka i Justyna – córka spędzają razem tydzień w gospodarstwie agroturystycznym na Kujawach. Celem ich podróży jest odwiedzenie miejsc związanych z ukrytą historią rodzinną: powracająca we wsp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Jezynka

Niewidzialni mordercy
Niewidzialni mordercy

Jeszcze do niedawna żyliśmy w błogim przeświadczeniu, że jako ludzie panujemy nad chorobami. Informacje z dalekich zakątków globu o wybuchu epidemii gorączki krwotocznej...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl