"Kimkolwiek jesteście, bardzo możliwe, że pewnego dnia będziecie chcieli uciec od pracy, w którą niegdyś wierzyliście, i porzucicie ścieżkę, którą podążaliście".
Gdyby każdy z nas spróbował w swoim życiu zawodowym tak zróżnicowanych profesji, jakie pojawiły się w tej książce to z pewnością zmianie uległaby perspektywa, dzięki której oceniamy wartość pracy i jej wymierne korzyści. Z jednej strony otrzymujemy bowiem nieco zjadliwy obraz rynku zatrudnienia, a z drugiej, obraz nacechowany głęboką refleksją, jaka uderza w korelację pomiędzy życiem, a pracą.
Kikuko Tsumura to urodzona w 1978 r. japońska pisarka, którą do napisania międzynarodowego bestsellera "Lekka praca nie istnieje" zainspirowało osobiste doświadczenie pod postacią prześladowania w miejscu pracy. Autorka jest laureatką wielu literackich nagród, w tym między innymi Akutagawa Prize, Noma Literary New Face Prize, Dazai Osamu Prize, Kawabata Yasunari Prize i Oda Sakunosuke Prize.
Trzydziestosześcioletnia kobieta z kilkunastoletnim stażem pracy w jednym miejscu, decyduje się na zmianę. Japonka, będąc osobą wypaloną zawodową, pragnie nie mieć tylu obowiązków, dlatego w znalezieniu nowego zatrudnienia pomaga jej rekruterka. W kolejnych miesiącach bohaterka próbuje swoich sił w różnorakich branżach, od wymyślania tekstów do opakowań po krakersach po pracę w biurze monitoringu.
Pięć zupełnie różnych profesji, pięć doświadczeń, o których można byłoby napisać odrębne książki i pięć obrazów pokazujących, że lekka i trudna praca bardzo często idą ze sobą w parze, a wręcz stają się jedną całością. Bohaterka książki Kikuko Tsumura podejmując się bowiem pozornie dość łatwych prac, w każdej z nich odnajduje pierwiastek frustracji i różnego rodzaju uciążliwości, które summa summarum, powoduje kolejną zmianę i nowe wyzwanie. Tym samym, autorka poprzez każdy z ukazanych epizodów życia Japonki, udowadnia tezę zawartą w tytule swojej książki, że "Lekka praca nie istnieje".
Nie da się ukryć, że polskiego czytelnika zaintrygować mogą obrazy samych prac, jakich podejmuje się młoda kobieta. Próżno bowiem szukać na naszym rodzimym rynku takich ofert zatrudnienia, jak monitorowanie podejrzanego o przemyt czy też wymyślanie tekstów nanoszonych na opakowania krakersów. Ta swoista egzotyka japońskiego rynku pracy zaciekawia ukazanymi realiami, w których zauważyć można wyłaniający się obraz trendu polegającego na zacieraniu się granicy pomiędzy pracą, a życiem prywatnym. Poza tym wartością dodaną tej opowieści jest jej całe miejskie tło pokazujące styl życia mieszkańców Japonii wraz z dość mocno uwypukloną warstwą kulinarną.
Kikuko Tsumura napisała książkę z uniwersalnym przekazem, o czym świadczy bezimienna bohaterka, jaką mógłby być każdy z nas oraz zastosowany trafiony zabieg pod postacią pierwszoosobowej narracji protagonistki. Tym samym "Lekka praca nie istnieje" pozwala niemal każdemu utożsamić się z Japonką i wyobrazić sobie, co samemu zrobiłoby się na jej miejscu. A to dość ciekawe doświadczenie, gdyż każda z pięciu prac zawiera w sobie pewien surrealistyczny element.
"Lekka praca nie istnieje" to pewna lekcja o współczesnym życiu, które w dużej mierze determinuje praca, jaką wykonujemy. To opowiedziana po części z humorem, a po części z sarkazmem, historia odnajdywania samego siebie i docenienia czasu, jaki warto czasami poświęcić na poszukiwanie jadalnych kasztanów. Tak po prostu.