Ostatni ślad recenzja

OSTATNI ŚLAD to wciągający thriller psychologiczny z świetnie skonstruowaną fabułą, która rozbudzi w naszych umysłach sporo wątpliwości…

Co się stało z Elaine Dawson?
Minęło pięć lat od tajemniczego zniknięcia Elaine Dawson, niepozornej dziewczyny ze wsi, która opiekowała się swoim niepełnosprawnym bratem Geoffem.
Kobieta jakby zapadła się pod ziemię…Czy uciekła z tajemniczym mężczyzną przed despotycznym starszym bratem?
Mężczyznę z którą ją powiązano, oczyszczono z wszelkich podejrzeń.
Dziennikarka Rosanna Hamilton wraca do Londynu, by opisać tamtejsze wydarzenia i dać życie wspomnieniom, które mogą obudzić niebezpieczne demony przeszłości.

Jestem oburzona, że pisarka zaprzepaściła świetnie zapowiadający się wątek na rzecz wielkiego znaku zapytania nad moją głową.
Bo muszę zaznaczyć, że nawet kiedy zaznajomiłam się z całą historią, opisywaną przez bezstronnego narratora, to wciąż pozostają w moich myślach rozbieżności.
Tak, dobrze zrozumiałeś. Wyjaśnienie nie będzie definitywne, podobnie jak ja będziesz się łudzić, bo czy możesz zaufać zabójcy?

Nie wiem czemu miał służyć wątek z Pamelą, być może Link chciała w ten sposób dodać nam kolejnych bodźców, ale mnie irytowało użalanie się kobiety, która sama wpadła w takową sytuację.
Nie polubiłam bohaterów, nawet jeśli narrator zbyt wiele uwagi poświęcał na usprawiedliwianie ich poczynań.
Bo czy można darzyć empatią kogoś, kto jest bezdyskusyjnie samolubny?
Rosanna to kobieta przedstawiona jako osoba odpowiedzialna, ale w mojej ocenie była nikim innym jak tchórzem. Trzeba zaznaczyć, że rzekoma przyjaciółka przez całe pięć lat miała w nosie co się wydarzyło feralnego dnia, kiedy zaginęła Elaine, a tu przyjazd do Londynu miał nagle zmienić jej podejście? Postać bez kręgosłupa moralnego, usilnie spragniona sensacji.

Powieść świetnie się zapowiada z początku, ale im dłużej brniesz w zagadkę zaginięcia Elaine, tym bardziej możesz się domyślić wszystkiego.
Zaznaczyć trzeba, że intrygę czyta się z wypiekami na twarzy, a zakończenie wzbudzi sporo refleksji.