Zjazd absolwentów recenzja

W matni

Autor: @pod_lasem_czytane ·2 minuty
2019-07-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wstyd się przyznać, ale nie czytałam wcześnie nic Guillaume Musso. Za to słyszałam i czytałam wszechobecne zachwyty nad jego powieściami. Dziś już wiem skąd się wzięły. Sama staję się jednym z głosów w tym chórze. 

Głównym bohaterem "Zjazdu absolwentów" jest Thomas Degalais, który przyjeżdża do swojej starego liceum na tytułową imprezę. Jak się szybko okazuje Thomas nie ma czystego sumienia i jego obecność na zjeździe wiąże się ze sprawą z przeszłości. Tajemnica, którą w sobie nosi powinna znaleźć swój finał na sali sądowej. Wszyscy obecni uczniowie liceum, jak i absolwenci wracają wspomnieniami do roku 1992, kiedy to zaginęła piękna i jedna z najzdolniejszych uczennic w szkole - Vinca Rockwell. Miała ona uciec ze swym nauczycielem filozofii, z którym łączył ją - jak wszyscy doskonale wiedzieli płomienny romans. Myśli Thomasa i jego najlepszego przyjaciela ze szkolnych lat - Maxime'a zaprząta jeszcze jedna sprawa... Szkoła po zjeździe ma zostać rozebrana, a ta dwójka doskonale wie, jaką tajemnice skrywa budynek... Są w nim ukryte zwłoki... Teraz prawda może ujrzeć światło dzienne, ale czy się tak stanie?

"W twarz uderza mnie lodowate zimno. Wdrapuję się na parapet, ale nie mogę skoczyć. Noc dotyka mnie - i odpycha. Śmierć ze mnie rezygnuje". 

To powieść z tych, które jak się otworzy, to się zamknie dopiero po przeczytaniu. Autor żongluje historią i emocjami, które odczuwają jego bohaterowie. Kiedy wydaje się nam, że już wszystko układa się w całość, nagle następuje zwrot o 180 stopni i jesteśmy w punkcie wyjścia. Nie ma możliwości w żaden sposób przewidzieć jak autor poprowadzi fabułę. Doskonale wodzi nas za nos, podsuwa informacje, które za chwilę zdają się przeczyć kierunkowi w jakim podążaliśmy. Świetne charakterystyki psychologiczne postaci. Tajemnice, sekrety, brudy i życie na pokaz. Tak często powtarzane kłamstwa, że zastąpiły prawdę, stały się nią. Czym jest miłość? Czym jest też rodzicielska miłość i do czego może doprowadzić? Co można zrobić, kiedy chce się pomóc najbliższym? A może tak naprawdę się nie pomaga, tylko utrzymuje ten obraz doskonałości, jaki się stworzyło? Tak jakby wcisnęło się przycisk pauzy na pilocie, a obraz zastygł. Książka, która wije się jak rzeka i nie wiadomo co się kryje za kolejnym meandrem.
Autor opisuje nie tylko obrazy, ale i zapachy towarzyszące kolejnym scenom, przez co możemy poczuć się uczestnikami zarówno retrospekcji, wspomnień jak i teraźniejszości. Wszystko jest tutaj przemyślane i doskonale ze sobą współgra; tytuły rozdziałów, podrozdziałów i wprowadzające cytaty ze światowej literatury. I ten drobny smaczek o Depeche Mode... Nie mogłam napisać swojej opinii zaraz po przeczytaniu, bo byłby to hymn pochwalny na cześć autora. Ciężko tę powieść zakwalifikować jako gatunek, bo to swego rodzaju kocioł, doskonała mieszanka wielu - thrillera, kryminału, czy powieści obyczajowej z wątkiem z romansu. Autor posiada patent na przepis lektury niemal doskonałej. 
A zakończenie? Kiedy zostanie powiedziane już wszystko, to Guillaume Musso zrobi coś, co sprawi, że znowu zwątpimy... 
8/10.

 "To prawda, że dawali się ponieść emocjom, jednak z pewnością starali się robić wszystko jak najlepiej. Najlepiej unikać banalnych ścieżek, najlepiej godzić przygody z poczuciem odpowiedzialności, najlepiej odmieniać słowo "rodzina", ale według zasad własnej gramatyki".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zjazd absolwentów
Zjazd absolwentów
Guillaume Musso
6.9/10

Przysypany śniegiem kampus prestiżowej szkoły. Trzej przyjaciele związani tragiczną tajemnicą. Dziewczyna, która znika w nocy. Riwiera Francuska – zima 1992 r. W mroźną noc, gdy kampus liceum zostaje...

Komentarze
Zjazd absolwentów
Zjazd absolwentów
Guillaume Musso
6.9/10
Przysypany śniegiem kampus prestiżowej szkoły. Trzej przyjaciele związani tragiczną tajemnicą. Dziewczyna, która znika w nocy. Riwiera Francuska – zima 1992 r. W mroźną noc, gdy kampus liceum zostaje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Guillaume Musso jak zwykle nie zawiódł mnie. "Zjazd absolwentów" to kolejna święta książka tego autora, którą miałam przyjemność przeczytać. To, co dzieje się w tej historii wola o pomstę do nieba. I...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Thomas to stary koń z kryzysem i zawalonym życiem romantycznym, no ale przynajmniej jest słynnym pisarzem. W jego przypadku ważne jest to, że w 1992 skończył prestiżowe francuskie liceum, którego dyr...

@KazikLec @KazikLec

Pozostałe recenzje @pod_lasem_czytane

Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Było ich dziewięcioro

Historia tragedii na Przełęczy Diatłowa nie jest mi tematem kompletnie obcym. Co jakiś czas wracam do niej myślami. "Przyciąga nas to, co dręczy nasze sumienie". Anna ...

Recenzja książki Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga
Krok trzeci
Kiedy myślisz, że wiesz wszystko...

"Lubiła kochankę męża. Nie miała jednak pojęcia, co stało się z jej ciałem." Tyle właśnie powinien wiedzieć o fabule czytelnik, który postanowił przeczytać "Krok...

Recenzja książki Krok trzeci

Nowe recenzje

Złoty chłopak
Zloty chlopak – recenzja
@ksiazka_w_k...:

John Glatt to jeden z najbardziej znanych współczesnych amerykańskich pisarzy literatury true crime. Autor szczegółowo ...

Recenzja książki Złoty chłopak
Zaniedbany ogród
Zaniedbany ogród
@dzagulka:

„W życiu niewiele mamy okazji, by być szczęśliwymi. Zwykle sami przed sobą zamykamy bramy szczęścia, a wszystko za spra...

Recenzja książki Zaniedbany ogród
Skruszyć lód
Hokeista i łyżwiarka figurowa
@kkozina:

❓️Czy łatwo jest przegapić moment w którym człowiek się zakochuję? 3.25/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ Connor to zawodowy hokeista w NHL....

Recenzja książki Skruszyć lód
© 2007 - 2024 nakanapie.pl