W labiryncie recenzja

"W labiryncie"

Autor: @Darek ·2 minuty
2020-03-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Samantha Andretti jako trzynastolatka została porwana przez potwora, który więził ją przez 15 lat. Jakimś cudem udaje jej się uciec. Nikt nie wie jednak w jaki sposób to zrobiła. Wszyscy natomiast są przekonani, że jej oprawca pozostaje nadal na wolności. Klucz do schwytania porywacza ukryty jest głęboko w pamięci dziewczyny. Samantha Andretti budzi się w szpitalu. Nie ma pojęcia, co się stało, niczego nie pamięta. Pierwszą osobą, którą widzi jest doktor Green, policyjny profiler. Jego zadaniem jest wydobycie z dziewczyny informacji niezbędnych dla śledztwa. Bruno Genko, prywatny detektyw, który 15 lat wcześniej obiecał rodzicom Samanthy, że ją odnajdzie. Teraz staje przed drugą i pewnie ostatnią szansą na złapanie oprawcy dziewczyny. Ciężko chory, staje do wyścigu z bezlitosnym czasem, aby odkupić swoje winy.

Muszę przyznać, że jestem trochę zawiedziony. Nie nastawiałem się na nic, mimo wszystko oczekiwałem trochę więcej. Szczególnie oczekiwałem więcej scen z udziałem Samanthy i policyjnego profilera, a było ich tam bardzo mało. Większa część książki to zmagania prywatnego detektywa. Jestem zawiedziony również tym, że rozwiązanie zagadki nie było logicznym procesem analizowania faktów krok po kroku. W zasadzie opierało się tylko na "zbiegach okoliczności" i nadzwyczajnej "intuicji" detektywa. Ja niestety nie kupuję tego. Książka też jest bardzo nierówna, było kilka momentów, który trzymały mnie w napięciu i były zaskakujące, ale też takie, które były po prostu przewidywalne. Natomiast najbardziej nie podobały mi się tanie chwyty stosowane przez autora, w celu zmylenia czytelnika. Nie jest sztuką napisać kryminał, który opiera się na tanich chwytach i zaskoczyć czytelnika. Sztuką jest napisanie kryminału, gdzie wszystkie karty są odkryte, informacje nie są zatajane w tak perfidny sposób jak było to w przypadku tej książki, a mimo to zaskoczyć czytelnika. Niestety w tej książce jesteśmy "okłamywani" już od samego początku, nawet opis książki wprowadza w błąd czytelnika. Samo zakończenie jest dość skomplikowane i trzeba się skupić, żeby je dokładnie zrozumieć i połączyć wszystkie wątki. Gdybym czytał tę książkę powiedzmy 2-3 lata temu, zapewne byłbym zachwycony. Teraz wyrobiłem już sobie konkretny gust odnośnie kryminałów i oczekuję od nich czegoś innego.

Ostatecznie książkę mogę polecić. Jest napisana całkiem sprawnie i cała historia jest wciągająca. Ma kilka bardzo dobrych momentów. Zakończenie zaskakuje (niestety nie w sposób w jaki bym chciał) i mam ochotę poznać dalsze losy, ponieważ autor zostawił sobie furtkę na kontynuację. Książka pomimo kilku minusów nie jest najgorsza, a wiem że to tylko moje zdanie i wielu osobom na pewno się spodoba. Sam autora nie skreślam i mam ochotę przeczytać jego inną książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W labiryncie
W labiryncie
Donato Carrisi
8.0/10

Została porwana i zamknięta na piętnaście lat. Uciekła. Ale potwór, który ją uwięził, wciąż jest na wolności. Jedyny sposób, by złapać Człowieka z Labiryntu, to włamać się do jej umysłu… ...

Komentarze
W labiryncie
W labiryncie
Donato Carrisi
8.0/10
Została porwana i zamknięta na piętnaście lat. Uciekła. Ale potwór, który ją uwięził, wciąż jest na wolności. Jedyny sposób, by złapać Człowieka z Labiryntu, to włamać się do jej umysłu… ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jaką twarz ma zło? Czy jest to twarz starca z pomarszczoną skórą i nieodgadnionym wzrokiem? A może ukochanej osoby z oczami pełnymi miłości? Albo sąsiada,który życzliwie macha zza płotu?Albo ukochan...

@Sabciove @Sabciove

"Jedyny sposób, aby złapać człowieka z labiryntu, to włamać się do jej umysłu." "Ta gra jest w twojej głowie" Przedwczoraj skończyłam "W labiryncie", książkę, którą wygrałam w konkursie na insta...

@_sapphiresoul @_sapphiresoul

Pozostałe recenzje @Darek

Zły Samarytanin
Kryminał, który oferuje więcej, niż tylko odpowiedź na pytanie "Kto zabił?"

"Zły Samarytanin" Jarosława Dobrowolskiego to prawdziwa uczta dla miłośników kryminałów, którzy pragną czegoś więcej niż jedynie odpowiedzi na pytanie "kto zabił?". Ksią...

Recenzja książki Zły Samarytanin
Sto sukienek
Krótka lekcja życia

“Sto sukienek” to krótka książka autorstwa Eleanor Estes, która w 1945 roku otrzymała nagrodę Newbery Honor. Już na samym początku dowiadujemy się od córki autorki, że h...

Recenzja książki Sto sukienek

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
"Samotność ma swoje dobre strony"
@ksiazkiagi:

Na pewnym pastwisku w miejscowości Glennkill zostaje znaleziony martwy pasterz. Panna Maple (podobieństwo do nazwiska d...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Cienie pośród mroku
Cienie pośród mroku
@Logana:

Seria z Sewerynem Zaorskim jest moją ulubioną w dorobku autora. Stało się to głównie za sprawą niejednoznacznych, wielo...

Recenzja książki Cienie pośród mroku
Miasteczko Hibiskus
W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.
@jatymyoni:

Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano t...

Recenzja książki Miasteczko Hibiskus
© 2007 - 2024 nakanapie.pl