W jak morderstwo recenzja

„W jak Morderstwo” to powieść o pani weterynarz, która mówi o sobie, że jest typową kurą domową. Mężatka, matka dwójki dzieci, właścicielka psa Alfa.
Któregoś dnia znajduje gigantyczny rachunek z empiku. Czy mąż ją zdradza? Aby ochłonąć, wybiera się na spacer z psem. Znajduje zwłoki młodej kobiety. Co zamordowana w parku dziewczyna ma wspólnego z zaginioną przed 17 laty koleżanką Weroniką? „Czy zbrodnia, która wydarzyła się współcześnie, ma swoje korzenie w przeszłości?” Magda prowadzi własne śledztwo. Wspomaga informacjami znajomego policjanta. Jakie tajemnice odkryje? Co wisiorek z odpustu znaczy na szyi zamordowanej? Jak długo będzie ukrywała tajemnice przed mężem? Co wydarzyło się 17 lat temu?
Książka napisana z humorem, ale i z powagą. Czytałam bez zmrużenia oka. Akcja pochłania każdego czytelnika.
Doskonale napisany kryminał z nutką ironii i komizmu. Dialogi czasami dowcipne, ale i napisane ze smakiem i wyczuciem.
Książka powaliła mnie na kolana. Czyta się bez tchu. Pani Katarzyna napisała tę powieść wyśmienicie.
Porywa czytelnika do ostatniej strony. Misternie przeprowadzone śledztwo. Książka nadzwyczajna. Jest bezkonkurencyjna.
Nie mogłam się oderwać od czytania. Przeczytałam w jeden dzień. Polecam, przeczytajcie, nie pożałujecie.
Tylko zarezerwujcie sobie więcej czasu, bo ta powieść pochłonie was bez reszty. Zakończenie zaskakujące jakiego się nie spodziewałam.