Pozycja ta jest 2 tomem serii pt. : "Komisarz Ireneusz Waróg". Dzięki uprzejmości Autora, mogłam poznać dalsze losy bohaterów oraz wspólnie z nimi rozwiązać kolejne kryminalne zagadki.
Główny bohater - emerytowany policjant Ireneusz Waróg, na dobre zadomowił się we wsi Jemierzyce. Wszystko za sprawą tego, że poznał i się zakochał w cudownej kobiecie, jaką jest Irena Nowoń. Poza tym ma sentyment do tej wsi, bo będąc już na emeryturze, udało mu się rozwiązać sprawy dwóch zabójstw sprzed dwudziestu lat. Ponadto znalazł również sprawczynię obu zabójstw, ale ją już dosięgła boska sprawiedliwość. Teraz policjant ma zamiar żyć spokojnie z ukochaną i w nic się nie angażować. Czy zatem ukochanych czeka sielanka? Niestety nie. Okazuje się, że zakochani są w śmiertelnym niebezpieczeństwie, bo ktoś za cel honoru postawił sobie ich zlikwidowanie. I choć komisarz ma podejrzenia, kto jest odpowiedzialny za groźby i czyny wypowiedziane pod ich adresem, to niestety nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie swoich domysłów. Jednak jego policyjny nos oraz instynkt tropiciela sprawia, że na własną rękę, ma zamiar znaleźć i dowody i potencjalnego sprawcę lub sprawców. Zbiera swoje kazusiki, lecz powiązanie ich do najłatwiejszych nie należy. Dodatkowo poza problemami w Jemierzycach, pojawiają się też problemy rodzinne. Zawiść, konflikty z najbliższymi oraz pomówienia i fałszywe zeznania... Także na każdej płaszczyźnie nie ma zmiłuj. Czy komisarz Ireneusz znowu wyjaśni zagadki kryminalne w Jemierzycach? Kto pałał do niego taką nienawiścią, że postanowił zlikwidować go za wszelką cenę? Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne ? Kto okaże się winnym / winnymi dokonanych czynów? Czy uda się naprawić relacje rodzinne? Przede wszystkim, czy tym razem uda się cało wyjść z opresji? Czy zemsta dokona się w całości? Na te wszystkie pytania jak i na te przeze mnie nie zadane, znajdziecie odpowiedzi podczas lektury.
Z ogromną ciekawością sięgnęłam po drugą część. Byłam ciekawa, z jakimi tajemnicami przyjdzie mi się teraz zmierzyć. I absolutnie się nie zawiodłam. Autor doskonale prowadził całą akcję, potrafił wzbudzić różne emocje. Oczywiście policyjny nos komisarza miał tu istotną rolę, jednak podziwiam to, z jaką determinacją bohater zbierał dowody i jak potrafił łączyć że sobą wydarzenia, pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego. Publikacja jest na tyle wciągająca, że po prostu przepływa się przez kolejne strony. Ciekawy sposób opisywania przygód, dedukcja i ciągłe napięcie sprawiają, że od lektury ciężko się oderwać. Czyta się ją z dużym zainteresowaniem i przyjemnością. Jest też oparta na współczesnych realiach, co bardzo mi się podoba. Mamy bowiem do czynienia również z początkami koronawirusa. Autor ukazuje, jak zachowywali się bohaterowie, gdy epidemia wybuchła, zupełnie jakbyśmy czytali o nas samych. Cała historia jest tak realną i frapująca, że miałam wrażenie, że jestem wszędzie tuż obok bohaterów. Świetnie spędziłam czas z lekturą, która umiliła mi wczorajszy i dzisiejszy dzień.
Jeśli zatem szukacie dobrego kryminału, chcecie się zrelaksować wieczorem lub po prostu lubicie dedukcję oraz wyjaśnienie tajemnic, ta książka będzie dla Was idealna. Ze swej strony, mogę Wam powiedzieć, że bardzo Wam polecam tę lekturę i uważam, że przyjemnie spędzicie z nią czas. Bardzo dziękuję Autorowi za możliwość poznania tej historii. ;) przyznaję zasłużone 9 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów!