Uwolniona recenzja

Uwolniona

Autor: @Logana ·2 minuty
2024-09-21
1 komentarz
29 Polubień
Mam nadzieję, że za wydanie książki w takim stanie, wstydzą się i autor, który dotychczas był w gronie moich ulubionych, jak i szanujące się wydawnictwo.
Rzadko zdarzają się tak złe książki w gatunku kryminału /thrillera /sensacji. Zazwyczaj jest to przywara debiutów selfpublishing. Autor jest doświadczonym pisarzem, napisał kilkanaście książek, z których przeczytałam kilka. Historie były bardziej lub mniej wciągające, ale prezentowały jakiś poziom. Powieść wymaga przeredagowania, choć nie wiem, czy nawet najlepsza redakcja mogłaby reanimować to, co w niej się wydarzyło. Ciężko określić jeden gatunek, jaki prezentuje ta książka. Zaczęło się od pozorowanego samobójstwa, ale potem książka poszła w kierunku fantastyczno-sensacyjnego dramatu political fiction.

Julia Swoboda nie wierzy w samobójczą śmierć swojego byłego partnera, Wojtka Morawskiego. Jego ostatnie dziennikarskie śledztwo dotyczyło wydarzeń z czasów PRL-u. Julia zaczyna dociekać prawdy na własną rękę. Pomaga jej w tym policjant Tomek. Ich śledztwo otwiera bramy do wątku politycznego.

Według autora od lat żyjemy zaślepieni propagandą, a cały kraj jest pod ruskim szantażem. Gdy bohaterowie odkrywają rąbek tajemnicy, stają się celem bandytów z ABW. Ktoś tak bardzo boi się, że sekret sprzed ponad trzydziestu lat wyjdzie na jaw, że jest w stanie zabić, a potem ścigać tych, którzy szukają odpowiedzi. Wszyscy przedstawiciele prawa są zamieszani w zbrodnie polityczne, a wiarygodne informacje napływają z więzienia, od kiboli. Element fabuły z kibolami był tak irracjonalny i infantylny, że zrobiła się z tego farsa.

Akcja dzieje się w tak ekspresowym tempie, że dosłownie w jednym, dwóch zdaniach czytelnik dowiaduje się, że osoba, która miała być przyjacielem, stała się wrogiem, którego już nie ma. Stał, a po chwili już nie żył. Za to kolejną informacją było wahanie bohatera, czy z obficie krwawiącą raną postrzałową powinien wsiąść do zaledwie rocznego samochodu. Autor nie szczędził informacji, pod który konkretny szpital podjechali bohaterowie, na jakim konkretnym osiedlu szukali świadków, przez jakie skrzyżowanie przejeżdżali. Brzmiało to, jak filmowy scenariusz, a nie pełnowymiarowa powieść.
Chaos. Filozofowanie zakrywa istotne dla historii informacje, a pojedyncze zdania fabuły sprawiają, że przyjaciele postaci stają się sprzymierzeńcami wroga, co łatwo czytelnikowi przeoczyć. W powieści dominują nieistotne opisy i dialogi, a ważne są niezaakcentowane, gdzieś przemykają między błahymi i znikają. Bohaterowie chodzą do restauracji, spacerują, uprawiają seks (opisywany: "On w nią wszedł. Ona mu pomogła."), prowadzą banalne dyskusje. Bohaterowie to kolejny słaby element. Płascy, płytcy, z atrofią uczuć. Ich życie zmienia się diametralnie, a na bohaterach nie robi to żadnego wrażenia. Główną cechą Julii miała być odporność psychiczna, a mnie się wydawała wyzuta z emocji. Informacje, które normalnie burzą dotychczasowe postrzeganie własnego jestestwa, zostały przyjęte przez Julię jak wiadomość o opóźnieniu autobusu miejskiego. Szeregowemu policjantowi Tomkowi przypadła w udziale rola superbohatera. Po postrzale działa jak gdyby nigdy nic. Przechodzi nad tym do porządku dziennego, podobnie jak po informacji, że są z Julią ścigani przez "bandytów z ABW" i "ruskich z GPU".

Dialogi są nienaturalne i ordynarne. O ile nie mam problemu z wulgaryzmami w powieściach, tak w tej mnie radziły.

Słowami autora można zdefiniować całą powieść:
"Sytuacja [...] zmieniła się dość szybko i znacząco. W największym skrócie [...], jak za dotknięciem magicznej różdżki, ze ściganych stali się zapraszanymi.".

Nie potrafię ocenić, czy pomysł na fabułę był dobry. Udało mi się namierzyć sprawcę już na samym początku, więc ukrycie go nie powiodło się autorowi. Z sentymentu daję gwiazdkę więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-21
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
6.8/10
Seria: Znak Crime

Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Komentarze
@Mirka
@Mirka · około 2 miesiące temu
Trochę mnie zasmuciłaś tą recenzją, bo książkę mam u siebie i będę ją czytała wkrótce. Liczyłam na jakąś fajną historię, a tu czytam, że tak nie jest.
× 2
@Logana
@Logana · około 2 miesiące temu
Oceniłam trochę przez pryzmat innych czytanych książek. Życzę, żebyś miała lepsze odczucia po tej historii.
× 2
Uwolniona
Uwolniona
Igor Brejdygant
6.8/10
Seria: Znak Crime
Kto wyjdzie cało z tej rozgrywki? Thriller polityczny autora „Szadzi”! Rok 1989 W całym kraju wrze. Tuż przed wyborami Krystyna Swoboda, ceniona dziennikarka śledcza, wyjeżdża z Polski. Ma za z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fabuła książki Igora Brejdyganta „Uwolniona” toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. w roku 1989 oraz w czasie teraźniejszym. Cała historia zbudowana wokół chorej matki i czuwającej przy niej cór...

@maciejek7 @maciejek7

Z twórczością Igora Brejdyganta nie miałam styczności, aż do teraz. Skuszona opisem "Uwolnionej" porwałam się na nieznane wody pisarskiej drogi autora. "Thriller polityczny" może aż tak mnie nie kusi...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Pozostałe recenzje @Logana

Ucieczka w zniewolenie
Ucieczka w zniewolenie

Książki, które ostatnio czytałam, poważnie mnie wyeksploatowały. Przebodźcowały mnie zarówno bardzo dobre kryminały, jak i książki, które okazały się rozczarowaniem. Pot...

Recenzja książki Ucieczka w zniewolenie
Przeklęci
Przeklęci

Cztery pierwsze części serii "Echo" oceniłam wysoko. Podobało mi się, jak właściciele agencji detektywistycznej usilnie starali się odnaleźć swoich bliskich, a tropy, na...

Recenzja książki Przeklęci

Nowe recenzje

Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl