Uratować Sprite'a recenzja

Uratować Sprite'a

Autor: @Bujaczek ·3 minuty
2012-01-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Miłości i lojalności psów wobec ich ludzkich rodzin nie da się porównać z niczym. Po prostu z niczym.”*

Nasze psiaki są dla nas jak członkowie rodziny, jeszcze jeden do kochania, rozpieszczania i wychowywania. Psy dają nam bezwarunkową miłość, są z nami na dobre i złe, czują kiedy jesteśmy smutni, kiedy ich potrzebujemy, nie wiadomo jaki może być zły dzień one pocieszą rozbawią. Są wierne i kochane, za dobroć odpłacą dobrocią...

Mark R. Levin to amerykański dziennikarz i pisarz bestsellerowych książek o amerykańskiej polityce, który zaskoczył wszystkich pisząc o swoim życiu prywatnym, a ściślej mówiąc o swoich dwóch psach – Pepsim i Sprite’cie, oraz o tym jak wpłynęły na jego rodzinę i przyjaciół.
Pierwszy pies Pepsi w rodzinie Lewinów pojawił się właśnie za na mową Marka, który to pragnął by mieli jakiegoś zwierzaka, a że kochał akurat psy... Pepsi miał u nich jak w niebie, był kochany i rozpieszczany. Po kilku latach to rodzina musiała przekonywać Marka by przyjęli kolejnego do domu, początkowo się opierał ale gdy tylko zobaczył porzuconego psa od razu go pokochał i wiedział, że jest już kolejnym członkiem rodziny. Nazwano go Sprite, mówiono im, że jest młody, ale okazało się, że to nieprawda i nowy członek rodziny zaczyna ciężko chorować... Kilkanaście miesięcy później Levinowie dowiadują się, że Sprite umiera...
Od tej chwili Mark z żoną borykają się z podjęciem decyzji o uśpieniu swojego pupila. Z jednej strony czuli, że oszczędzą mu bólu, a z drugiej strony czują jakby zawiedli jego zaufanie. Wraz z Pepsi dawał im tyle radości i miłości, pocieszał, bawił, a co najważniejsze zaufał... Ta decyzja była dla nich chyba najtrudniejsza...

Uratować Sprite’a to książka człowieka, który opisuje o swojej miłości do swoich psich członków rodziny, choć głównym tematem jest Sprire nie jest pomijany drugi czyli Pepsi, widać, że oby dwa psy są bardzo ważne i kochane. Na początku autor pisze iż ma nadzieję, że po zamknięciu książki wspomnimy swoich czworonożnych pupili jeśli już ich z nami nie ma, a jeśli są to je przytulimy i okażemy przywiązanie... Myślę, że Mark R. Levin osiągnął swój cel. Miałam dwa psy, jeden odszedł dwa tygodnie temu i strasznie mi go brak, byłam z nim bardzo związana, sama go odchowałam bo jego matka wpadła pod samochód... To było moje „dziecko” i po przeczytaniu o nim myślałam. O nim i o drugim psie, który żyje i się właśnie do mnie tuli ;). Rozumiem Marka bo dla mnie moje psy to też rodzina. Uwielbiam je. Marley, który żyje to chodzący wulkan energii, który zawsze chce się bawić i trzeba mu dużo uwagi poświęcać. No ale nie o tym miało być...
Książka wzrusza, bawi, pokazuje, że nie jesteśmy sami po utracie naszego pupila, a żal i smutek to coś czego nie trzeba się wstydzić. To też obraz tego jak ludzie potrafią współczuć, pomóc gdy trzeba. Autor pokazuje, że Ne wszyscy są bezduszni i to jest bardzo ważne. Podobało mi się też, że każdy nowy rozdział był poprzedzony zdjęciem, dzięki czemu możemy lepiej to wszystko sobie wyobrazić. Końcówka wyciska łzy i zmusza do refleksji do zatrzymania się i pomyślenia...
Jednym ale dużym minusem jest tłumaczenie, które do najlepszych nie należy, ale zbytnio nie przeszkadza to w czytaniu, a uważam, że warto po tą pozycję sięgnąć i ją przeczytać, szczególnie miłośnikom piesków ;).

*str. 75

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uratować Sprite'a
Uratować Sprite'a
Mark R. Lewin
8.6/10

Jedna z najpiękniejszych książek o naszych czworonożnych przyjaciołach, jakie kiedykolwiek napisano. Mark Levin jest słynnym amerykańskim dziennikarzem radiowym, autorem bestsellerowych książek o amer...

Komentarze
Uratować Sprite'a
Uratować Sprite'a
Mark R. Lewin
8.6/10
Jedna z najpiękniejszych książek o naszych czworonożnych przyjaciołach, jakie kiedykolwiek napisano. Mark Levin jest słynnym amerykańskim dziennikarzem radiowym, autorem bestsellerowych książek o amer...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na świecie wiele osób nazywa się miłośnikami psów. Ale ile z tych osób byłoby gotowych żyć przy chorym psie i ile wiedziałoby kiedy zakończyć życie swojego pupila? Mało. Zdarzą się też osoby, które ki...

MO
@morelka11

Jestem wielkim miłośnikiem zwierząt. Od zawsze, tak myślę. W moim domu bardzo długo nie było zwierzaka, ponieważ rozpaczaliśmy po stracie poprzedniego, a rany szybko się nie goją. Baliśmy się z rodzin...

CO
@Cornelie21

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń

Ból nas wzmacnia, każda rozpacz to jeszcze jedna warstwa ochronna, niczym wzbierająca macica perłowa, aż w końcu sądzimy, że jesteśmy nieprzeniknieni, doskonale odporni ...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Powiedz mi, proszę
Powiedz mi, proszę

Powrót Kathy był nieustającym błogosławieństwem, drugą szansą - co rano Claire się budziła z uśmiechem na ustach. Trudność polegała jednak na tym, że nie odzyskała swoje...

Recenzja książki Powiedz mi, proszę

Nowe recenzje

Cesarstwo potępionych
Gorąca niczym krew serdeczna
@Lorian:

"Wampirze Cesarstwo" było bardzo dobre, nietuzinkowe. "Cesarstwo Potępionych jest jeszcze lepsze - i pomimo, że niczego...

Recenzja książki Cesarstwo potępionych
Nie bez powodu
Trud życia
@kawka.zmlekiem:

Wsółpraca Recenzencka @wydawnictwo_novaeres @joannaszpak Witajcie moliki Czy kiedyś zastanawialiście się, co czuje o...

Recenzja książki Nie bez powodu
Latem, o tej samej porze
Latem o tej samej porze
@papierowa_k...:

Sam po ciężkich przeżyciach z nastoletniego życia wyrasta na, mogłoby się wydawać, kobietę sukcesu. Ma dobrą pracę, sko...

Recenzja książki Latem, o tej samej porze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl