Upiór Południa. Tom 3. Burzowe Kocię recenzja

Upiór Południa. Burzowe Kocię

Autor: @SaucerheadTharpe ·2 minuty
2009-09-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To najważniejsze, najpełniejsze opowieści, jakie kiedykolwiek zrobiłam. Wszystko, co mam najlepszego. Cztery oddzielne powieści, napisane zupełnie innym stylem, w różnym klimacie, oparte na bardzo odmiennych stylizacjach, gdzie język, narracja, musi być zupełnie od siebie różna w każdej historii, odpowiadać kolorytowi i czasom, w jakich dane wydarzenia się dzieją, określać światopogląd i psychikę bohaterów. To opowieści grozy, ale jednocześnie historie głębsze, pod pewnymi względami poważniejsze niż te, które pisałam do tej pory - tak Maja Lidia Kossakowska opowiada o swoim Upiorze Południa w wywiadzie dla portalu Poltergeist.

I faktycznie coś w tym jest. Czytelnik, który zagłębi się w Upiora odkrywa rodzaj literackiego eksperymentu. Co mam na myśli? Najprościej mówiąc, "Upiór Południa" jest tym dla Mai, czym dla kierowcy wyścigowego jest zjazd z toru i ofiarowanie fanom wspaniałego show: palenie gumy, poślizgi, efektowne starty...
I tak jak na torze, taki literacki popis innych zachwyci, a innych rozczaruje... Ot, życie...
Burzowe Kocię, to historia członka elitarnego oddziału Navy Seal's ciężko rannego w trakcie jednej z tajnych operacji w czasie, zdaje się, II wojny irackiej. Czytelnik zostaje wpuszczony w fabułę w momencie, gdy Troyden Harlows jest już w amerykańskim szpitalu. Śledzimy jakby dwa wątki odkrywamy historię żołnierza i jednocześnie zagłębiamy się w świat tytułowego Burzowego Kocięcia. Zestawienie twardego Chief Petty Officer i jakiegoś baśniowego "sierściucha"?
Pewnie tak zapytasz, bo i ja czytając "Burzowe Kocię", zadałem sobie takie pytanie. Ten karkołomny eksperyment, o dziwo przemówił do mnie. Do końca nie wiedziałem, czym tak naprawdę jest ta historia - czy to tylko projekcja świadomości, wynikająca z poczucia winy u rannego żołnierza? Odlot na silnych środkach przeciwbólowych? Czy może obok nas funkcjonują, aż tak absurdalnie baśniowe światy.
Wybacz mi, drogi Czytelniku, ale nie mogę wyjawić więcej fabuły - wtedy z czytania nie miałbyś już zbyt wiele radości.
To co zachwyciło mnie w tej książce to niezwykle wstrząsająca wizja Irda, opiekuna wciąż istniejącego Drzewa Poznania Dobra i Zła. Wizja wyłupienia sobie oczu, pachnie aluzją do poświęcenia Odyna. Czytelnik w pewnym momencie odkrywa, że naiwne tytułowe Kocię jest pomostem do świata zaludnionego przez szereg niezwykle sugestywnych postaci. Dla smakoszy pozostawiam niesamowity opis Drzewa Życia. I zakończenie. Błagam, nie zaglądajcie od razu na ostatnią stronę.
To nie jest książka, którą można zabrać w podróż, do pociągu, samolotu, czy samochodu. Myślę, że do lektury Upiora Południa należy się przygotować - mieć w zanadrzu głęboki, miękki fotel, wysoka lampkę z abażurem, kieliszek dobrego, czerwonego wina... I ciszę. Wokół. A na zewnątrz niech pomrukuje nadciągająca burza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2009-09-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upiór Południa. Tom 3. Burzowe Kocię
2 wydania
Upiór Południa. Tom 3. Burzowe Kocię
Maja Lidia Kossakowska
7.3/10
Cykl: Upiór południa, tom 3
Seria: Bestsellery polskiej fantastyki

Opiekun Ogrodu, by posiąść wiedzę świata wystrugał oczy z pnia uschniętego Drzewa Życia i zastąpił nimi własne. Prawda go oślepiła. Wie wszystko, ale niczego nie pojmuje. Zapomniał, że Przestrzeń ma d...

Komentarze
Upiór Południa. Tom 3. Burzowe Kocię
2 wydania
Upiór Południa. Tom 3. Burzowe Kocię
Maja Lidia Kossakowska
7.3/10
Cykl: Upiór południa, tom 3
Seria: Bestsellery polskiej fantastyki
Opiekun Ogrodu, by posiąść wiedzę świata wystrugał oczy z pnia uschniętego Drzewa Życia i zastąpił nimi własne. Prawda go oślepiła. Wie wszystko, ale niczego nie pojmuje. Zapomniał, że Przestrzeń ma d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @SaucerheadTharpe

Profesjonalny zwierzołak
Profesjonalny zwierzołak

Fantastyka humorystyczna. Można ją wielbić, można wstydliwie się od niej odżegnywać. Pośród innych rodzajów fantastyki jest rozbrykana i rozhukana niczym źrebak. Okiełzna...

Recenzja książki Profesjonalny zwierzołak
Pan Lodowego Ogrodu. Tom 3
Pan Lodowego Ogrodu t.3

Czasy, gdy „Pan Lodowego Ogrodu” był tylko formą ekscytującej rozrywki bezpowrotnie minęły. Jarosław Grzędowicz zmusza do głębszej refleksji, wybiegania myślą nie tylko p...

Recenzja książki Pan Lodowego Ogrodu. Tom 3

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl