Upierz recenzja

"Upierz"

Autor: @whitedove8 ·1 minuta
2023-05-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Julia i Roman to twórcy chwytliwej gry planszowej, która została przeniesiona także na platformy elektroniczne. Spędzają czas w odludnym uroczysku na Mazurach, by w spokoju, bez internetu i telefonu, pracować nad nowym projektem. Pewnego dnia zjawia się u nich Alex, młoda studentka dziennikarstwa, w celu przeprowadzenia wywiadu dla jednego z portali. Niestety jej wyjazd z tamtego miejsca kończy się fiaskem, a w domu i jego okolicy zaczynają się zdarzać dziwne sytuacje. Co tak naprawdę dzieje się w Upierzu? Skąd pochodzi ta specyficzna nazwa?

Prolog zapowiadał świetną historię, jednak początkowe rozdziały wleką się w ślimaczym tempie. Bardziej przypominają powieść obyczajową niż kryminał lub thriller. Dopiero po połowie książki dynamika zdarzeń zaczyna przyspieszać niczym ociężały parowóz ze stacji. Pojawia się nutka tajemniczości, a nawet leciutki powiew grozy. Język autora potrafi być obrazowy, ale niektóre wtrącenia obcojęzyczne czy naleciałości slangu młodzieżowego mogą razić. Portrety psychologiczne bohaterów nie należą do skomplikowanych, a relacje między nimi zostały ukazane dość płytko.

Ale może już wystarczy o minusach. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim umiejscowienie fabuły. Odseparowane od cywilizacji siedlisko, posiadające własną, przerażającą przeszłość. Pisarz nawiązuje jednak nie tylko do historycznych epizodów, które odbywały się na tamtych terenach, ale również przywołuje współczesne tragedie - pandemię oraz wojnę na Ukrainie. Zgrabnie odtwarza emocje towarzyszące ludziom w związku z tymi wydarzeniami: strach, paranoję, współczucie, empatię, bezsilność czy nawet złość. Węgłowski wziął pod lupę także fobie, które towarzyszą człowiekowi na każdym kroku. Przedstawia mechanizmy ich działania i sposoby walki z nimi. To jest też opowieść o marzeniach, tych ziszczonych oraz tych, których nie udało się spełnić.

Podsumowując:
Nie była to najgorsza pozycja, jaką przeczytałam, aczkolwiek czegoś mi w niej zabrakło. Po przeczytaniu opisu spodziewałam się więcej suspensu, mroku czy wręcz atmosfery rodem z horroru. Ciężko mi również zaklasyfikować ją jednoznacznie do konkretnego gatunku. Zakończenie uratowało nieco sytuację, ale nie sądzę bym tę lekturę zapamiętała na dłużej. Jest to jak najbardziej tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena, a każdy z Was może ją odebrać zupełnie inaczej.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upierz
Upierz
Adam Węgłowski
5.1/10

Julia i Roman żyją z gier. Wymyślają rozrywki dla innych. Bawią, manipulują i straszą. Na mazurskim uroczysku znajdują prawie idealne miejsce do pracy. Bez hałasu, bez telefonów, bez ludzi. Tylko co ...

Komentarze
Upierz
Upierz
Adam Węgłowski
5.1/10
Julia i Roman żyją z gier. Wymyślają rozrywki dla innych. Bawią, manipulują i straszą. Na mazurskim uroczysku znajdują prawie idealne miejsce do pracy. Bez hałasu, bez telefonów, bez ludzi. Tylko co ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nigdy nie byłem nad Fąceltami. To naprawdę zadupie, nawet jak na realia północno-wschodniej Polski - wzdycha Łukasz. - To oczywiście żadna przeszkoda, żeby tam jechać, ale..." Do lektury tej książk...

@maciejek7 @maciejek7

Każdy z nas ukrywa jakieś własne lęki. Jeden chowa je przed światem, drugi przed samym sobą. Mogą to być lęki niepozorne i mało uciążliwe, ale bywają i paraliżujące, gdy sprzyjają im okoliczności. Ra...

@liber.tinea @liber.tinea

Pozostałe recenzje @whitedove8

Na ogonie złoczyńcy
Śledztwo w zwierzęcym świecie

W zwierzęcej części społeczności pewnej podwarszawskiej wsi wybucha panika. Przyczyną tego wstrząsu jest zaginięcie córki burmistrza – jaszczurki Larysy. Czarna kotka Ma...

Recenzja książki Na ogonie złoczyńcy
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
W poszukiwaniu własnej tożsamości

Kirke pewnego dnia budzi się w lesie i nie jest w stanie sobie przypomnieć swojej przeszłości, ani tego kim jest. Rozpoczyna samotną wędrówkę, aż trafia do domostwa Anxo...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl