CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR
Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowiedź jest pozytywna, to zapraszamy serdecznie na naszą dzisiejszą recenzję, ponieważ przychodzimy do was z przepięknym wydaniem książki o muzyce tej artystki. Zapraszamy na opinię o książce "Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik." od Wydawnictwa Must Read oraz Satu Hameenaho-Fox.
"Taylor znana jest z bezpośredniego stylu wokalnego, bez ozdobników i ornamentów, a słuchając jej, ma się wrażenie,że stoi tuż obok i prowadzi pełną westchnień i uśmiechów rozmowę. Doprowadziła tę umiejętność do perfekcji i rzuciła nas na kolana w kolejnych albumach. Są też Easter Eggi - zakodowane wiadomości, które mogą rozszyfrować jedynie zagorzali fani. To, co zaczęło się od tajemniczych notatek, przerodziło się w liczenie ptaków w tle jej selfie na Instagramie."
Przyznamy się wam,że jesteśmy fankami Taylor już bardzo długi czas. Uwielbiamy jej muzykę i styl. Uwielbiamy ją za prostotę i autentyczność. Jest dla nas taka trochę ikoną w muzycznym świecie. Natomiast nie możemy powiedzieć,że jesteśmy w gronie swifties,nie jesteśmy, aż tak wiernymi fankami. Jednak, gdy zobaczyłyśmy to wydanie poświęcone właśnie Taylor z tymi pięknymi brzegami musiałyśmy je mieć. I dzięki wydawnictwu właśnie się to udało.
Treść książki podzieliłybyśmy na dwie grupy, taką dla arcyfanów artystki i taką, dla tych, którzy się mniej na jej twórczości znają. Niestety musimy przyznać,że książkę ciężko nam się czytało. Jako średnio zaawansowane fanki, często miałyśmy kłopot ze zrozumieniem treści. Początkowo nawet nie mogłyśmy przebrnąć przez pierwsze strony, a to nie ułatwiało sprawy w dalszym czytaniu. Jak dla nas książka trochę za bardzo była doprecyzowana, tak jakby każdy kto ją czyta musiał znać już jej twórczość.
Co nam się podobało. To zagłębianie się w poszczególne utwory Taylor i ukazanie ich drugiego znaczenia. Autorka według nas bardzo się na tym skoncentrowała i był to dosyć fajny zabieg. Ponadto pokazanie jest neutralnego wydźwięku, bez podawania żadnych znaczących nazwisk, które wpłynęły na karierę piosenkarki, trzeba się ich domyślić trochę. Trzecią rzeczą na plus są ciekawostki, które podaje pani Satu, jest ich dosyć wiele i my ze swojego punktu widzenia, a raczej z informacji, które dotychczas posiadałyśmy,dowiedziałyśmy się wiele nowych i interesujących rzeczy. Podobało nam się również w jaki sposób została przedstawiona sama kariera Swift, jej początki, podpisywanie kontraktów, jak również późniejszy podział poszczególnych rozdziałów na albumy i utwory. Zabrakło nam trochę jakiejś głębszej analizy jej życia, takiego wprowadzenia do całego tego uniwersum i tu się właśnie trochę zawiodłyśmy, bo uwierzcie nie wiemy dużo o samym życiu Taylor.
Musimy przyznać, że język książki był średni, no ciężko nam się czytało, tak samo jak ciężko nam się tę książkę trzymało. Aż bolała nas ręka. No, ale czego się nie robi, dla takiego ślicznego wydania. Bo książka prezentuje się znakomicie. Prześliczne barwione brzegi i ta grafika. Ten przewodnik powinniście przeczytać właśnie dla tych obrazków. Cudo.
Jeżeli, więc jesteście fankami, które uwielbiają Taylor i jej karierę to książka dla was.