Undeniable recenzja

"Zasnęłam z uśmiechem na ustach, pewna, że warto było zaryzykować, że serce poprowadziło mnie wreszcie we właściwym kierunku, że ludzie naprawdę mogą się zmienić."

🪷🪷🪷

Ostatnio coraz częściej spotyka się w książkach motych przeplatania się ze sobą dwóch czasów - przeszłości i teraźniejszości. Nie ukrywam, że lubię, gdy autor/autorka stosuje ten zabieg. Oczywiście wiadomo, że nie do wszystkich powieści będzie on pasował, nie mniej jednak uważam, że fajnie jest móc poznać historię od samego początku. Widzieć, jak bohaterowie zmieniają się na przestrzeni lat, rozumieć ich postępowanie i wybory.

A Wy jak uważacie?

"Undeniable" to drugi tom serii Cloverleight Farms. Poznajemy w niej losy Chloe i Oliviera. Ohh ta dwójka potrafi przysporzyć o szybsze bicie serca, ale także... wkurzyć 😁

Znają się niemal od zawsze.
Ich przyjaźń bywa szalona, spontaniczna, ale też pełna wyzwań.
Są jak dwie połówki jabłka - bez siebie nie istnieją, a mimo to trudno je dopasować 🙈
Na domiar złego los na jakiś czas postanowia rozdzielić ich drogi.
Kiedy spotykają się poraz kolejny, mają jeden plan - razem prowadzić gorzelnię.
Czy jednak uda im się uzyskać cel?
Wszak dzieli ich nie tylko czas, przez który się nie widzieli i nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Oboje są już innymi ludźmi. Z bagażem doświadczeń. Z tajemnicami. Z bólem w sercu i wieloma niewyjaśnionymi sprawami.
Teraz mają możliwość wszystkie sobie wyjaśnić.
Zamknąć za sobą pewne drzwi i otworzyć kolejne.
Nowe.
Może nawet lepsze.
Bez kłamstw, ucieczek i niedomówień.
Tylko czy skorzystają z tej szansę?

Po "Undeniable" spodziewałam się czegoś lepszego. Czegoś z efektem wow. Tymczasem otrzymałam lekką, dość przewidywalną historię, która w porównaniu z pierwszą częścią wypadła dość blado.
Mimo to przyjemne pióro autorki sprawiło, że nie mogłam oderwać się od lektury.
Może mnie nie zaskoczyła, ale miło spędziłam z nią czas.

Oczywiście nie mogę tu nie poruszyć pięknego wydania zarówno pierwszej, jak też drugiej części serii "Cloverleight Farms" ☺️
Okładki robią wrażenie 😊

Czytaliście?
A może macie w planach?