Umwelt recenzja

Umwelt

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·1 minuta
2022-01-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"(...) nasz Umwelt, czyli świat przypisany do konkretnego podmiotu, może mieć wpływ na nasze sny i podświadomość. I odwrotnie. Co więcej, ten świat ewoluuje, rozszerza się i odciska piętno na naszym życiu."

"Umwelt" to debiut literacki Przemysława Żarskiego, ale w ogóle tego nie odczułam. Życzę sobie, by każda debiutancka książka, którą przeczytam, a bardzo lubię sięgać po debiuty, wywarła na mnie tak dobre wrażenie.

"Motyl od wieków utożsamiany jest z ludzką duszą, z jej przemianą."

Sosnowcem wstrząsa seria zbrodni. Co ciekawe te zdarzenia na pierwszy rzut oka są zupełnie inne. Różne miejsca i niepowiązane ze sobą ofiary sugerują wielu sprawców. Jedyny punkt wspólny to motyl pozostawiany przy ciele ofiar. Co on ma sugerować, jaką wiadomość ze sobą niesie?

"Ćmy to osoby o złożonej osobowości (...). Potrafią wtopić się w tło, stać się niewidzialni, a intuicja pozwala im być zawsze krok przed niebezpieczeństwem."

Fabuła jest nieźle pogmatwana, ale przez to bardzo intrygująca. Akcja toczy się dwutorowo, a jawa miesza ze snem zmierzając w stronę obłędu. Obserwujemy wszystko z różnych perspektyw. Umysł od początku musi wskoczyć na wyższy bieg i z większą uwagą przetwarzać każdy kolejny rozdział. Mamy do czynienia ze szczegółowym rozpracowywaniem sprawcy. Rozkładaniem jego cech na czynniki pierwsze, a trzeba przyznać, że tym razem nie są one oczywiste. Jest to kryminał, lecz szeroko rozbudowana psychologia postaci gra tu pierwsze skrzypce. Istotą staje się motyw, a nie sam akt zbrodni.

Zdecydowanie to nie jest prosta lektura. Wywołuje silną dezorientację, zagubienie we własnych domysłach. Miałam momenty, w których musiałam się zatrzymać, dłużej zastanowić, a nawet cofnąć o kilka stron lub wrócić do zaznaczonych wcześniej fragmentów. Miałam wrażenie, że ktoś próbuje nieźle namieszać mi w głowie.

Znakiem rozpoznawczym Przemysława Żarskiego jest bardzo poetycki język w Jego powieściach. Nawet najzwyklejsze czynności okraszone są barwnymi metaforami urozmaicając tym treść. Przewrotnie nie stanowią o jej patetyczności, a nadają lekkiego charakteru. Mnie to totalnie kupiło.

"Na zewnątrz siąpił deszcz. Najpierw nieśmiało, z czasem donośniej. Uderzał w szyby i rozsiadał się ciężkim zadem na blaszanym parapecie."
"Wiatr rozbijał się o futryny, a kościste paluchy gałęzi uderzały o szybę jak grudki piasku i wieko trumny."

Polecam!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Umwelt
Umwelt
Przemysław Żarski
7.1/10

Policja znajduje w parku ciało młodej nauczycielki. Jedynym śladem, jaki zabójca pozostawia na miejscu zbrodni, jest motyl, wciśnięty do kieszeni płaszcza ofiary. Sprawą z ramienia policji zajmuje się...

Komentarze
Umwelt
Umwelt
Przemysław Żarski
7.1/10
Policja znajduje w parku ciało młodej nauczycielki. Jedynym śladem, jaki zabójca pozostawia na miejscu zbrodni, jest motyl, wciśnięty do kieszeni płaszcza ofiary. Sprawą z ramienia policji zajmuje się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rozpoczynam ten rok z recenzją książki, która jest wyjątkowa. Jedyna w swoim rodzaju. Niepowtarzalna. Urojenia...omamy...sny pomieszane z rzeczywistością...zacierająca się granicą między tym co rea...

@Sabciove @Sabciove

W Sosnowcu dochodzi do morderstwa młodej nauczycielki. Na miejscu zbrodni brak jakichkolwiek śladów, które wskażą sprawcę. Komisarz Adam Berger musi złapać mordercę widmo. Jedyny ślad, jedyna poszlak...

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl