Tysiąc mil samotności recenzja

Tysiąc mil samotności

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2024-08-08
Skomentuj
13 Polubień
**PATRONAT MEDIALNY**
Odbierając wiadomość od szefowej wydawnictwa z fragmentami tekstu i zapytaniem o patronat nad tą książką, przeczuwałam, że będzie to coś wyjątkowego i coś, co pokaże zupełnie inny wymiar podróżowania. Nie pomyliłam się, i dzięki temu trzymam dziś w dłoniach wyjątkową książkę, która udowadnia, jak ważne jest życie w zgodzie ze sobą, swoimi marzeniami i pragnieniami... Uwielbiam czytać książki podróżnicze. Są one dla mnie swoistym oknem na świat i dzięki nim mogę choć trochę poznać mentalność, kulturę i obyczaje innych narodowości, "zwiedzić" zabytki, wyobrazić sobie smak, barwę i zapach, poznać kulturę i obyczajność danego kraju. W przypadku "Tysiąca mil samotności" dostajemy całe kompendium wiedzy o świecie i jego mieszkańcach. Przy okazji mogę podziwiać odwagę Autorki, która niejednokrotnie organizuje sobie podróże sama od A do Z, zastanawiam się, czy ja znalazłabym w sobie tyle siły i odwagi, by wyruszyć w tak długą i bądź co bądź czasami nieobliczalną, ale piękną i zaskakującą podróż. Jestem totalnie zakochana w tej książce, w tym jak autorka prowadzi czytelnika przez jej karty, jak pokazuje to co kocha, jak godzi się ze zmianami i podejmuje się kolejnych wyzwań. Chcę więcej i więcej...
"Tysiąc mil samotności" to niechronologiczny zbiór luźnych zapisków z podróży po Europie, części Azji, Stanach Zjednoczonych czy Kanadzie. Autorka opowiada o swej spontaniczności w podejmowaniu decyzji, o wyjazdach przepełnionymi emocjami i doznaniami, o zbieraniu doświadczeń i odmienności poszczególnych ludzi w przeżywaniu życia oraz obserwacji i postrzegania świata.
Autorka zabiera nas w fascynującą podróż zarówno po trudno dostępnych terenach małych miast, miasteczek jak i wsi, bezkresach stepów oraz przeludnionych miast- opowiadając przy tym fascynujące historie o ludziach i ich życiu, dzieląc się anegdotami, pokazując wyjątkowe miejsca, takimi, jakie tylko ona je widzi. Opisy te pobudzają wyobraźnię, intrygują i pozwalają marzyć. Przy okazji jest to także podróż w głąb siebie, inspirująca do odkrycia w sobie duszy podróżnika, pozwalająca sprawdzić naszą wytrzymałość i to na ile nas stać w obliczu nieznanego.

Książkę czyta się fenomenalnie, napisana niezwykle przyjemnym w odbiorze językiem barwnie opowiada o miejscach, które w pewien sposób znamy, ale i o takich których nie znajdziemy w standardowym przewodniku. Nie jest to jednak typowy przewodnik, absolutnie nie, jest to luźno płynąca opowieść o życiu, podróży emocjach i motywacjach, o zdobywaniu kolejnych "swoich szczytów" o przyjaźni i tym jak bardzo trzeba łapać życie garściami. Nie ma tu moralizatorstwa, narzucania swojego zdania, przymusu, jest za to mnóstwa ciepła, wsparcia i pięknej opowieści...

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. "Tysiąc mil samotności" to niezwykła historia przepełniona emocjami, marzeniami, barwami, smakami i zapachami. Pozwalająca marzyć i odkrywać to co już znamy na nowo...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-05
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tysiąc mil samotności
Tysiąc mil samotności
Paulina Paprocka
9.5/10

"Tysiąc mil samotności" Pauliny Paprockiej to zapiski kobiety, która żyje, aby podróżować, i podróżuje, aby żyć. Niepotrzebne jej przewodniki. Wybiera własne ścieżki, chłonie barwy, zapachy i smaki, ...

Komentarze
Tysiąc mil samotności
Tysiąc mil samotności
Paulina Paprocka
9.5/10
"Tysiąc mil samotności" Pauliny Paprockiej to zapiski kobiety, która żyje, aby podróżować, i podróżuje, aby żyć. Niepotrzebne jej przewodniki. Wybiera własne ścieżki, chłonie barwy, zapachy i smaki, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zacznę dziś od pytania. Czy lubicie podróżować? Czy, kiedy jest ku temu okazja, pakujecie się i wyruszacie w drogę? A może jesteście domatorami i wolicie spędzać czas w domu? A pytam Was o to dlatego...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. Z książką, o której nie mogę przestać myśleć, choć...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Intelektualista
Intrygujący debiut.

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z bardzo ciekawym debiutem, który intryguje od pierwszej strony, i bardzo w tym miejscu proszę, niech Was nie zwiedzie okła...

Recenzja książki Intelektualista

Nowe recenzje

Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Think Lika a Killer
Myśl jak morderca
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem beYA* Jakże mocno zaintrygował mnie ten tytuł. Później przeczytałam opis i moje n...

Recenzja książki Think Lika a Killer
© 2007 - 2025 nakanapie.pl