Błękitny zamek recenzja

"Tylko w Błękitnym Zamku"

Autor: @cassandra9891 ·1 minuta
2013-09-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nikt w rodzinie nie podejrzewa Valancy o poczucie humoru czy niezwykłą osobowość, które skrywa i ujawnia dopiero w Błękitnym Zamku - miejscu ze swoich marzeń.
Skazana na towarzystwo swojego klanu, dumnych Strilingów, wiele komentarzy i uwag na temat uroków staropanieństwa musi pokornie przemilczeć.

Poza murami Błękitnego Zamku ucieczkę od rzeczywistości stanowią także powieści Johna Fostera. Książki o pięknie dzikiej natury, najwięcej w nich przeważnie opisów krajobrazu, zawierały zaskakująco wiele na temat uroku, jaki można dostrzec w każdej chwili życia. Pełne są także akcji historii z pogranicza leśnych legend. Valancy nie wolno jednak przebywać zbyt długo w swoim własnym towarzystwie czy nawet spędzać nadto czasu nawet na takiej lekturze, gdyż nie przystało zbyt wiele przebywać w samotności.

Choć Valancy sporo marzy, akcja zdecydowanie skupia się na wydarzeniach świata rzeczywistego. Panna Striling przerwie milczenie i w nieprzewidywalny sposób odmieni jeszcze swój los.

Historia o czasie przełomu wieków, kiedy małżeństwo utożsamiane było także z wolnością. Opowieść o długoletnim życiu w świecie marzeń oraz o tym, że miłość może narodzić się z głębokiej przyjaźni i szacunku.

W tle akcji także wszystkie te lata dzieciństwa i dorastania, kiedy uczucia i żal trzeba przemilczeć, a jak rzutują one potem na samodzielne, dorosłe już życie. I jak po latach cudownie jest móc opowiedzieć o tym komuś, kto to dostrzeże i zrozumie.

Sporo z rozwoju wydarzeń można przewidzieć, lecz zdecydowanie nie wszystko. Autorka potrafi i zdecydowanie zaskoczy. Jedynie szkoda, że zabrakło przypisów przy powiedzeniach, dziś już zapominanych, a powszechnie znanych w czasach, gdy rozgrywa się akcja.

Powieść po raz pierwszy opublikowana w roku 1926. Na naszym rynku było wiele jej wydań. W mojej tylko bibliotece: Wydawnictwo Literackie z 2008, Zielona Sowa z 2003 roku, Rytm z 2001 i Nasza Księgarnia z 1985 plus nowsze wznowienia.
Egmont prezentuje powieść w tłumaczeniu nieskróconym. Nowa okładka uchwyciła wszystko to, co powinna: jest sznur pereł, kwiat z leśnych wypraw i błękit - kolor wyśnionego zamku.

Uroki staropanieństwa, czyli jak trudno jest żyć, gdy wszyscy wciąż Ci o tym przypominają, to tylko początek. Dalej to już wspaniała, przepiękna opowieść o tym jak szacunek i przyjaźń mogą z czasem przerodzić się w najprawdziwszą miłość. Bardzo dobry wprowadzenie do nowej serii wydawniczej Egmontu "Romantyczna".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błękitny zamek
13 wydań
Błękitny zamek
Lucy Maud Montgomery
8.8/10

Walencja Stirling uważana jest przez wszystkich za nieciekawą, nieco dziwaczną starą pannę. Terroryzowana przez matkę-despotkę i krąg konserwatywnych ciotek i wujów dziewczyna pewnego dnia dowiaduje s...

Komentarze
Błękitny zamek
13 wydań
Błękitny zamek
Lucy Maud Montgomery
8.8/10
Walencja Stirling uważana jest przez wszystkich za nieciekawą, nieco dziwaczną starą pannę. Terroryzowana przez matkę-despotkę i krąg konserwatywnych ciotek i wujów dziewczyna pewnego dnia dowiaduje s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od chwili, kiedy po raz pierwszy przeczytałam "Anię z Zielonego Wzgórza" (piąta klasa szkoły podstawowej) sięgałam po wszystkie dostępne w Polsce tłumaczenia powieści i opowiadań L. M. Montgomery. ...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

"Błękitny zamek" L.M.Montgomery Valancy jest 30-letnią starą panną. Jej życie jest straszliwe nudne. Wiecznie przesiaduje z matką i ciotką, których nie znosi. Musi chodzić na każde nudne spotkanie r...

@amelia.muzyk @amelia.muzyk

Pozostałe recenzje @cassandra9891

Tak wygląda szczęście
"Maile, które przysyła los"

Oto historia znajomości, która zaczyna się w świecie wirtualnym - od błędu w adresie mailowym. Tam, gdzie anonimowość sprzyja bardziej szczerym wyznaniom dotyczących codz...

Recenzja książki Tak wygląda szczęście
Milion słońc
"Zanurzeni w Morzu miliona słońc."

Misja Błogosławionego, statku od pokoleń zawieszonego w nieskończonej przestrzeni kosmicznej, trwa. Czy będzie dane nam zobaczyć obiecane tytułowe "Milion słońc"? Wszyst...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Sześć powodów by umrzeć
Żaden człowiek nie rodzi się przecież potworem.
@Anna_Szymczak:

Książka „Sześć powodów, by umrzeć” autorstwa Marty Zaborowskiej to intrygujący thriller psychologiczny, który trzyma w ...

Recenzja książki Sześć powodów by umrzeć
W świetle nocy
Wampiry, które nie błyszczą
@CzarnaLenoczka:

Aśka budzi się bez telefonu i kluczy, w głowie łupie ją jak na nieziemskim kacu, a wspomnienia poprzedniej nocy nijak n...

Recenzja książki W świetle nocy
Wilczyca
Wilczyca
@iszmolda:

Seryjni mordercy nas przerażają ale jednocześnie fascynują. Dlaczego zaczęli zabijać i po co to robią? Jak udaje im się...

Recenzja książki Wilczyca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl