Przez 10 minut recenzja

Tylko i aż dziesięć minut

Autor: @Bujaczek ·3 minuty
2014-07-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„(…) może gdyby nie ta gra, nie weszłabym tu dzisiaj.
Mimo wszystko...
W sumie...
Warto iść naprzód.”*

Czasem w życiu nie układa się tak jakbyśmy sobie tego życzyli, nasz świat wali się jak domek z kart i jedyne co możemy zrobić, to starać się go odbudować. Spróbować złożyć na nowo roztrzaskane elementy układanki i wypełnić czymś puste miejsca, sprawić, by znowu móc się uśmiechać i cieszyć nowym dniem. Nie jest to proste, nie ma określonego czasu ani sposobu na przejście z jednego etapu do drugiego. Trzeba znaleźć swoją metodę i stosować ją dopóki nie przyniesie pożądanych skutków.

Chiara jest trzydziestosześciolatką, którą w tym samym czasie zostawia mąż i traci pracę na rzecz kogoś bardziej popularnego. Kobieta niedawno za namową ukochanego przeprowadziła się z rodzinnego miasteczka do Rzymu więc teraz jest daleko od rodziny i bliskich, ci jednak nie pozostawiają jej samej sobie i robią wszystko by zapomniała o tym co było i żyła dalej. W pewien sposób udaje im się to, ale kiedy tylko zamykają się za nimi drzwi do Chiary powraca pustka. Pewnego dnia psychoanalityczka proponuje jej grę w dziesięć minut polegającej na tym, by przez miesiąc, codziennie w tym określonym czasie robić cos czego nigdy do tej pory nie robiła. Pomimo niechętnego podejścia do pomysłu godzi się na to.

Przyznać muszę, że na samym początku zaintrygował mnie sam tytuł książki. Jest chwytliwy i zastanawiający. No bo co można zrobić w dziesięć minut? Po zapoznaniu się blurbem moja ciekawość tylko wzrosła i już wiedziałam, że muszę poznać zawartość tej publikacji. Jakie są moje wrażenia po jej przeczytaniu?

Autorka książki jest zarazem jej główną bohaterką, która w formie pamiętnika opisała miesiąc trwania gry. Przedstawia dzień po dniu, wszystko co robi w ciągu dziesięciu minut. Co czuje, myśli i zauważa w trakcie robienia konkretnych czynności. Dzięki zapiskom można poznać również jej przeszłość, teraźniejszość oraz znajomych i przyjaciół. Gamberale nie rozpisuje się zbytnio, ale w krótkich zdaniach czy też fragmentach rozmów potrafi przekazać to co do niej dociera w trakcie tego eksperymentu. Początkowo pomysł gry wydaje się banalny, ale z czasem odkrywa jak dużo może się dziać wokół nas, a my nie zdajemy sobie tak naprawdę z tego sprawy, tak samo jest z rzeczami lub ludźmi nam bliskimi – wiemy, że są, ale zaaferowani własnym życiem nie dostrzegamy tego ich. Poprzez fuksjowy lakier do paznokci, pancake'i, rozmowa z matką, nauka gry na skrzypcach, lekcja hip - hopu, haft krzyżykowy, chińskie lampiony zaczęła zauważać i doceniać drobne elementy swojego życia oraz ludzi bliskich jej sercu.

Potrafię docenić przesłanie płynące z tej publikacji, pomysł gry jest świetny i zachęcający, by i samemu ją podjąć, ale co do treści mam mieszane uczucia. Książkę czyta się szybko i lekko, ale nie potrafiłam się wczuć w tekst, a chaotyczność wydarzeń zupełnie mi w tym nie pomagała. Nie mniej jest to publikacja, której nie sposób w pewien sposób polubić, czasem bawi, wzrusza, przypomina o pewnych istotnych sprawach. Jej plusem jest autentyczność wydarzeń i próba, mniej lub bardziej udana, przekazania swoich emocji. Bez wątpienia dzięki temu utworowi będę teraz wiedziała co mogę zrobić, by poczuć się lepiej kiedy będę dostawała w kość od losu.

„Przez 10 minut” jest pozycją, której nie powinno się oceniać skalą ocen, bo jest to zapis realnych i dla autorki bardzo ważnych wydarzeń. To też publikacja, która jednego czytelnika zachwyci bardzo, a drugiego odrobinę mniej, ale bez wątpienia każdy odkryje to, co Chiara Gamberale chce przekazać. To zapis czegoś co może spotkać dosłownie każdego z nas i pokazuje iż zawsze jest nadzieja na lepsze jutro. To jak? Podejmiecie grę w dziesięć minut?

*21

http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2014/07/tylko-i-az-dziesiec-minut.html
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przez 10 minut
Przez 10 minut
Chiara Gamberale
6.5/10

Chiara znalazła się w trudnym momencie życia. W tym samym czasie traci męża i pracę, i czuje się tak, jakby jej życie już nigdy miało nie wrócić do normy. Ma wrażenie, że wszystko co dobre w jej życiu...

Komentarze
Przez 10 minut
Przez 10 minut
Chiara Gamberale
6.5/10
Chiara znalazła się w trudnym momencie życia. W tym samym czasie traci męża i pracę, i czuje się tak, jakby jej życie już nigdy miało nie wrócić do normy. Ma wrażenie, że wszystko co dobre w jej życiu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam jak po raz pierwszy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach wydawniczych. Od razu zwróciła moją uwagę ze względu na swoją bardzo optymistyczną okładkę i informację, że poleca ją 100 000 uszczęś...

MA
@maggie.p

Bohaterką książki jest Chiara, trzydziestosześcioletnia pisarka, będąca właśnie na zakręcie życia. Ale po kolei… Chiara mieszka pod Rzymem. Najpierw z rodzicami, później z różnymi współlokatorami, na...

@monweg @monweg

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń

Ból nas wzmacnia, każda rozpacz to jeszcze jedna warstwa ochronna, niczym wzbierająca macica perłowa, aż w końcu sądzimy, że jesteśmy nieprzeniknieni, doskonale odporni ...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Powiedz mi, proszę
Powiedz mi, proszę

Powrót Kathy był nieustającym błogosławieństwem, drugą szansą - co rano Claire się budziła z uśmiechem na ustach. Trudność polegała jednak na tym, że nie odzyskała swoje...

Recenzja książki Powiedz mi, proszę

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl