Chór zapomnianych głosów recenzja

Tylko dla Mroza

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2023-12-02
Skomentuj
2 Polubienia
Choć czytam głównie trzy gatunki książek, to nie mam awersji do innych, po prostu szkoda mi na nie czasu, bo i tak mi go ciągle brakuje na te ulubione. Jeśli miałabym określić taki, który przeraża mnie na samą myśl, to w ścisłej czołówce znalazłoby się science-fiction, nawet przed erotykiem, bo gdy w erotyku jest jakakolwiek fabuła, to wiadome sceny można chociaż pominąć, a na science-fiction trzeba być w pełni skupionym.
"Chór zapomianych głosów" to powieść, po którą nigdy bym nie sięgnęła, gdyby nie to, że uparłam się, żeby przeczytać wszystko, co wyszło spod pióra Remigiusza Mroza. I nigdy tego postanowienia nie żałowałam tak jak podczas tej właśnie lektury. Nie chodzi o to, że było to tak złe, po prostu to zupełnie nie mój świat.
Mimo że w latach szkolnych uczęszczałam na rozszerzone zajęcia z fizyki, to interesowała mnie głównie ta matematyczna część, a wszystko, co związane z astronomią i kosmosem stanowiło dla mnie czystą abstrakcję. Po zakończeniu edukacji na dobre wyrzuciłam te dziedziny z głowy i nie sądziłam, że kiedykolwiek jeszcze do nich wrócę. Zrobiłam to tylko ze względu na autora i o ile czasem w ten sposób przeżywałam ciekawe czytelnicze przygody, to tym razem po prostu się męczyłam. Co prawda kiedyś czytałam "Grawitację" Tess Gerritsen, a mimo że w niej "miejsce" akcji nie było najistotniejsze, to i tak mi się nie podobało. Tutaj mierzyłam się już ściśle z kosmiczną fabułą, dla mnie jakieś misje międzygalaktyczne, podróże w czasie i walki różnych cywilizacji są po prostu zbyt abstrakcyjne.
Jeżeli miałabym wymienić jakiś plus tej historii, to byłby to po prostu świat wykreowany przez autora, a może raczej światy. Już seria polityczna stanowiła dla mnie dowód, że Mróz potrafi nawet lepiej pisać, gdy tworzy własną rzeczywistość. I tutaj jest podobnie, widać pomysł na to, co zostało przelane na papier, ale przecież nie każdemu musi się to podobać.
"Chór zapomianych głosów" to powieść, która ma sporą szansę zostać moim tegorocznym koszmarkiem. A przede mną jeszcze druga część. Aż się boję.
Moje 4/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chór zapomnianych głosów
3 wydania
Chór zapomnianych głosów
Remigiusz Mróz
7.7/10

Okręt badawczy „Accipiter” przemierza bezkres kosmicznej próżni, a jego załoga pogrążona jest w głębokiej kriostazie. Nieliczni świadomi są dramatu, który rozgrywa się na pokładzie. Astrochemik Håkon...

Komentarze
Chór zapomnianych głosów
3 wydania
Chór zapomnianych głosów
Remigiusz Mróz
7.7/10
Okręt badawczy „Accipiter” przemierza bezkres kosmicznej próżni, a jego załoga pogrążona jest w głębokiej kriostazie. Nieliczni świadomi są dramatu, który rozgrywa się na pokładzie. Astrochemik Håkon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kończyny ani drgnęły, za to udało mu się językiem wypchnąć z gardła metaliczną rurkę. A kilka zdań dalej: Ten wyrwał rurkę z gardła, zgiął się wpół i zaniósł chrapliwym kaszlem. To co, miał ...

@Meszuge @Meszuge

Tym razem nadrobiłam "Chór zapomnianych głosów" Remigiusza Mroza. Trochę sceptycznie byłam nastawiona do fantastyki tworzonej przez tego autora. Zwłaszcza, że ja jestem fanką kosmicznych historii. A...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl