Żniwiarz. Tom 3. Trzynasty księżyc recenzja

Trzecia część serii "Żniwiarz" Pauliny Hendel trzyma bardzo dobry poziom, a nawet jest jeszcze lepsza niż jej poprzednie tomy.

Niezawodne trio, czyli Feliks, Magda i Mateusz, dalej walczą z demonami, ale nie tylko! Na świecie pojawia się coraz więcej nawich i takich, o których istnieniu nawet nie mają pojęcia.
Opisy nawich są absolutnie niesamowite i nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić jaką autorka musi mieć wyobraźnię, żeby tak dobrze wykreować straszne potwory. Sama nie potrafię sobie ich wyobrazić co jest absolutnie niesamowite i zachęca do dalszej lektury.

Magda jest moją ulubioną bohaterką, która pomimo przeciwności losy zawsze daje sobie radę i nie poddaje się tak łatwo jak inni. Tym razem główna bohaterka w swoim nowym ciele boryka się ze wspomnieniami Oliwii oraz z jej siostrą, która jest przekonana, że żyje i próbuje ją odnaleźć.
Oczywiście w tej części nie mogło zabraknąć znanych dobrze już nam bliźniaków, ich babci oraz rodzinnego biznesu.
Bardzo przypadła mi do gustu częściowa przemiana Pierwszego. Oczywiście jest ona tylko częściowa, ale widać, że chce współpracować z Magdą z powodów o których dowiadujemy się na ostatnich stronach książki.
Styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny, jak w większości młodzieżówek. Wątek romantyczny jest bardzo subtelny, więc nie będzie raził w oczy co bardziej wrażliwe osoby.

Książka trzyma w napięciu do samego końca, a sam koniec to petarda! To co zrobiła autorka na samym końcu zraniło mnie bardzo oraz to ile osób uśmierciła było bardzo niespodziewane.
Czyta się ją bardzo szybko i nie zdajesz sobie nawet sprawy kiedy czyta się ostatnie strony i nie można doczekać się aż się zacznie kolejny tom.
Dawno nie bawiłam się tak dobrze czytając fantastykę i oczywiście, że sięgnę po następny tom, który już czeka na półce. Nie mam pojęcia w jaki sposób pani Paulina Hendel poprowadzi akcje w dalszych tomach, jednak jestem przekonana, że nie zawiodę się.
Oczywiście mam zamiar kontynuować tę serię, czyli następne dwa tomy, które czekają już na mojej półce.

Dostała ode mnie 10/10 na co w pełni zasłużyła!