Trzy razy M recenzja

Trzy razy M to powieść obyczajowa Justyny Chrobak opisująca losy trójki bohaterów- Małgosi, Marcina i Mikołaja. Wszyscy są bardzo sympatyczni i z przyjemnością zagłębiamy się w ich historię. Główna bohaterka po zakończeniu toksycznego związku postanawia całkowicie odciąć się od przeszłości i przenosi się do swojej siostry do Bielska Białej. Tutaj znajduje pracę marzeń, zostaje asystentką w firmie projektującej ogrody. Tutaj też poznaje dwóch sympatycznych młodzieńców. Żeby nie było tak różowo, jak na okładce książki, pojawiają się komplikacje: przeszłość daje o sobie znać, sprawy uczuciowe nie idą w dobrym kierunku, a brak pewności siebie nie ułatwia Małgosi zadania. 

Styl autorki jest lekki, książkę czyta się szybko i trafia się wiele zabawnych sytuacji. Jest to lektura idealna na wakacje lub jesienne smutki, ale jeśli spodziewacie się czegoś odkrywczego, możecie być zawiedzeni. Jest to powieść obyczajowa z typowymi dla niej motywami: toksyczny związek, odcięcie się od przeszłości, całkowita zmiana otoczenia, naprawa rodzinnych relacji, miłosne komplikacje i szczęśliwe zakończenie. Brak tu zwrotów akcji, elementów zapadających na długo w pamięć, ale jeśli dysponujecie czasem , możecie bardzo sympatycznie spędzić go z bohaterami tej książki.