[WSPÓŁPRACA PATRONACKA Z AUTOREM]
✨„Normalne życie…” – Słowa te wybrzmiały w jej myślach, jak coś abstrakcyjnego i trudnego do osiągnięcia. Zastanawiające było też to, co mieści się w granicach normalności.✨
,,Trzecie przejście" jest trzecim już finałowym tomem trylogii Rozdzielone autorstwa Kamila Kozieła. Cała trylogia skupia się na tym, aby główna czwórka bohaterów tj. Ada, Maks, Edwin oraz Arina zniszczyli tajemniczą grotę, w której kilkanaście lat temu zaczął się okrutny eksperyment, który miał na celu odnalezienie lekarstwa na śmierć, aby ostatecznie doprowadzić do zagłady ludzkości. Bohaterowie mają z nim więcej wspólnego niż im się wydaje i niż by sami tego chcieli. Okazuje się bowiem, iż przeszłość ich rodzin będzie miała kluczowe znaczenie dla ostatniego wyniku starcia.
W pierwszym tomie bohaterowie zapoznawali się z sytuacją, przy czym poznawali siebie nawzajem i odkryli zaskakującą prawdę na temat eksperymentu oraz swoje możliwości. Arina posiada paranormalne zdolności, które umożliwiają jej widzenie emocji w formie kolorowych łun. W drugim tomie próbują zmienić przyszłość, ale żeby ją zmienić to muszą najpierw poznać wszystkie karty i dobrze się do tego starcia przygotować. Właśnie w tym tomie zaczęły się podróże w czasie, teleportacje, a także odkrywanie sekretów przeszłości. Natomiast w trzecim tomie nie ma już miejsca na popełnianie błędów. To jest ten moment, w którym swoje plany zaczynają wcielać w życie, poznają dawne zapomniane tajemnice oraz próbują pogodzić się z przeszłością. Nie będzie już odwrotu od ich działań, jeśli popełnią jakikolwiek błąd będą musieli poznać jego konsekwencje. I to jest właśnie najlepszy tom z całej trylogii Rozdzielone. Najlepszy, bo jest prawdziwą wisienką na torcie, która zaskoczy was nie tylko smakiem jak i grubością, ale i treścią.
,,Trzecie przejście" to wyśmienita kontynuacja ,,Drugiego czasu" oryginalna, niezapomniana i jedyna w swoim rodzaju. Genialne science fiction pełne wielu zaskakujących i przyprawiających o zawał plot twistów.
Przecież to brzmi świetnie! Nieskończona ilość równoległych światów, do których można dostać się za pomocą niezwykłych gadżetów; ostateczna próba przerwania strasznego eksperymentu, który może zaprowadzić ludzkość do zagłady; paranormalne zdolności postaci; sekretna przeszłość ściśle związana z tajnym projektem Focus Flora oraz innymi tajemnicami pracowników Groty, czyż nie zapowiada się to interesująco?
W ,,Trzecim przejściu" najbardziej zżyłam się ze wszystkimi bohaterami. Będzie mi ich brakowało; ich przygód, pomysłów, emocji, relacji, marzeń oraz refleksyjnych rozmyślań na wiele tematów. Dlatego w mojej opinii bohaterowie zostali znakomicie wykreowani. Czytając czułam emocje każdego z nich, ich lęki; zastanowienia nad niepewną przyszłością(no bo, co będzie dalej? Po zakończeniu misji?), a także nad zjawiskami paranormalnymi, których byli świadkami przez wszystkie trzy tomy oraz rozmyślania Ariny dotyczące jej paranormalnych zdolności, które są zbyt trudne do okiełzania. Pewnie prawie każdy chciałby dzierżyć tak potężny dar, ale zarazem ciężar. Bowiem dar Ariny (widzenie emocji w formie kolorowych łun) się pogłębia i jest coraz silniejszy, lecz jednocześnie męczy ją. Przytłacza. Cieszę się, że autor zdecydował się przedstawić w taki, a nie inny sposób ten wątek, bo pasuje to idealnie. Do naszej czwórki bohaterów dochodzą nowi m.in.Mirela, Ghalia, Dora oraz Vincent, którzy odkrywają przed nami inne tajemnice osób ze wspaniałymi zdolnościami. Najbardziej ze wszystkich polubiłam Mirelę, która zaskoczyła mnie swoim luźnym podejściem do życia, wielobarwnością i charakterkiem, choć tak naprawdę lubię ich wszystkich. Bo każdy z nich wnosi coś fajnego i ciekawego do fabuły. Z niektórymi postaciami się pożegnaliśmy, czego żałuję, bo polubiłam wszystkich. Nawet antagoniści wydają się być ciekawi, złożeni oraz zagubieni w swoich pomysłach.
Najpiękniejszym wątkiem w całej tej trylogii jest przyjaźń, która rodzi się w obliczu wszystkich dramatycznych wydarzeń pomiędzy główną czwórką bohaterów. Czynnikiem spajającym jest dla nich wspólna misja i cel - nie doprowadzić do zagłady świata. To niesamowite, że bohaterowie w tak różnych przedziałach wiekowych zbudowali tak solidną, pełną zaufania, wartościową relację na całe życie. W tym tomie pojawiają się również delikatne wątki romansowe z dopiero rodzącymi się uczuciami.
Zakończenie mnie nie zaskoczyło jakoś bardzo, ale jednocześnie podobało mi się. Jest idealne, lecz smutno mi z tego powodu, że to już koniec tej przygody. Powieść kończy się w taki sposób, że aż prosiłoby się o kolejny tom tej jakże pasjonującej opowieści, w której Kamil Kozieł poruszył tak wiele różnych wątków, problemów oraz pokazał, że wysoko rozwinięta technologia to nie zawsze dobry pomysł. W zależności od tego jak się ją wykorzysta, jednak zawsze znajdzie się ktoś z dużymi ambicjami, który coś tak niesamowitego wykorzysta w zły sposób. ,,Trzecie przejście" po namyśle zdecydowałam się ocenić 10/10, gdyż zawiera wszystko, co uwielbiam w science fiction i jest to definitywnie jedna z najbardziej zaskakujących, najlepszych i wciągających powieści, jakie kiedykolwiek czytałam.