Kinga wójcik (ur. 1994) to autorka siedmiu książek kryminalnych - sześciu tytułów z serii o komisarz Lenie Rudnickiej oraz jednej o prywatnym detektywie, która jest początkiem nowej serii. Autorka pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego, z wykształcenia jest politologiem. Pochodzi z rodziny policyjnej, Prywatnie jest fankom buldogów francuskich oraz filmów z serii "Transformers".
"Trzcinowisko" to najnowsza powieść kryminalna autorki, która ukazała się w marcu 2024 roku nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Książka jest pierwszym tomem nowej serii, której bohaterem jest prywatny detektyw Aleksander Zamojski. Powieść liczy sobie 440 stron.
We wrześniu 1999 roku Ewa Ostaszewska wychodzi na spotkanie z przyjaciółką. Rankiem następnego dnia w trzcinowisku policjanci odnajdują zwłoki dziewczyny. Śledztwo prowadzi Jakub Sułecki. Na miejscu zbrodni nie ma żadnych śladów prowadzących do sprawcy. Tygodnie zamieniają się w lata, a rodzice zamordowanej wciąż nie mogą poznać tożsamości mordercy córki. Po dwudziestu czterech latach Waldemar Ostaszewski, ojciec Ewy, podejmuje kolejną próbę i decyduje się wynająć jednego z najlepszych prywatnych detektywów w Polsce. Aleksander Zamojski ma przed sobą trudne zadanie. Świadkowie zdarzenia zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach, a mieszkańcy miasta boją się rozmawiać o wydarzeniach sprzed lat, bo wieść niesie, że w śmierć dziewczyny byli zamieszani policjanci. Do Zamojskiego dołącza dziennikarz i córka Jakuba Sułeckiego. Czy uda im się odkryć, co tak naprawdę wydarzyło się przed laty?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Wójcik i z czystym sumieniem mogę zapewnić, że nie ostatnie. "Trzcinowisko" to porywający kryminał od którego nie da się oderwać. Autorka stworzyła świetną historię oraz porywające postacie. Z tą książką nie da się nudzić - jej akcja porywa od początku i trzyma w napięciu do ostatnich stron. Do samego końca nie wiedziałam kto stoi za morderstwem Ewy - autorka co i rusz mną manipulowała, sprawiając, że byłam przeświadczona w tym, że już wszystko wiem, a tak naprawdę okazywało się, że moje przekonania i założenia były błędne i na nowo musiałam przewartościowywać swoje myślenie. Świetny kryminał z zaskakującym i dobrym zakończeniem, którego głównym bohaterem jest 40-letni prywatny detektyw Aleksander Zamojski. Na prośbę klienta, niechętnie podejmuje się próby rozwiązania zagadkowego morderstwa sprzed 24 lat. Wielu detektywów poległo na tym zadaniu, ale Aleksander należy do tych lepszych. Czy mężczyźnie uda się rozwiązać starą zagadkę? Z pewnością nie będzie łatwo, bowiem jest tu mnóstwo niedomówień i błędów w śledztwie, a świadkowie tamtych zdarzeń albo nie żyją albo nie chcą współpracować. Przed Aleksandrem trudny orzech do zgryzienia, ale detektyw nie będzie sam - w śledztwo angażuje się córka policjanta, który przed laty prowadził sprawę zabójstwa Ewy oraz dziennikarz, który wydaje się być najlepiej poinformowany o sprawach z przeszłości. Czy tej trójce uda się w końcu zamknąć tę sprawę?
Powiem tylko tyle: bardzo dobra książka. Jestem nią zachwycona. Podobało mi się w niej to, że tu nic nie jest tym czym się wydaje. Niby już mamy jakieś tropy, jakieś podejrzenia, a okazuje się, że tak naprawdę guzik mamy i musimy szukać dalej. Ta sprawa do łatwych nie należy. Podobało mi się, że była "zagmatwana", że nie poszło mi z nią tak łatwo. Podobało mi się jak autorka sprawnie łączyła ze sobą różne wątki oraz przypadkowych ludzi. No właściwie podobało mi się wszystko i czekam na więcej. Ze swojej strony bardzo serdecznie polecam.
Jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, aby chronić swoich bliskich i ich dobre imię? Pierwsza część serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim. We wrześniu 1999 roku Ewa Ostaszewska wychodzi na s...
Jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, aby chronić swoich bliskich i ich dobre imię? Pierwsza część serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim. We wrześniu 1999 roku Ewa Ostaszewska wychodzi na s...
Po zakończonej serii z Leną i Marcelem przyszedł czas na nowe. "Trzcinowisko" to preludium cyklu o detektywie Aleksandrze Zamojskim. Zastanawiałam się, czy autorce uda się stworzyć bohaterów, którzy ...
Czasem jest tak, że autorowi czy autorce danej powieści bardzo zależy na tym, by tworzony przez niego czy ją tekst był bardzo przejrzysty, „łatwy w odbierze”. Taki ktoś stara się o to bardzo, bardzo ...
@Bartlox
Pozostałe recenzje @Marcela
Akademia pana Kleksa
Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, satyrycznych tekstów dla dorosłych, a także tłumacz...
Marcel Moss to polski pisarz, którego czytelnicy poznali przede wszystkim jako autora thrillerów psychologicznych, jednak wśród jego książek pojawia się coraz więcej poz...