Retrospekcja recenzja

Trujący bluszcz

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @gala26 ·3 minuty
2021-06-23
Skomentuj
24 Polubienia

„Kłamstwo można długotrwale podtrzymywać, dlatego że ludzie już się nie zaangażują, to potem sami będą się w nim utwierdzać, odrzucając liczne dowody podważające jego sens.”
Chris Brookmyre serwuje niesamowitą historię z bohaterami, których nie da się lubić, ale przyciąga uwagę ciekawą konstrukcją postaci. To porywająca powieść o spisku, morderstwie, zemście i mrocznym rodzinnym dramacie, opowiadana z perspektywy różnych postaci. Początkowo wolny i zagmatwany początek przeradza się, w sprytnie skonstruowany thriller z wieloma punktami widzenia, przedstawiony w dwóch narracjach czasowych. Czytelnik nie wie, komu wierzyć, kto jest ofiarą, a kto winowajcą. Każdy ma swoje tajemnice, każdy ma coś na sumieniu.
„Retrospekcja” to historia dysfunkcyjnej rodziny, która szesnaście lat temu podczas wakacji w Portugalii doświadczyła dramatu zaginięcia małego dziecka. Ta tragedia zasiała głębokie podziały w rodzinie Temple. Strata dziecka, szczególnie, wywiera niezatarte piętno na psychice Sylvie. Kobieta, zmienia tożsamość, całkowicie odcina się od rodziny, ale nie może powstrzymać się od sabotowania żadnych znaczących związków w swoim życiu, czuje się bardziej komfortowo, gdy wzbudza nienawiść. Od 2002 roku nie było zjazdów rodzinnych, ale gdy zmarł Max Temple, słynny profesor psychologii, znany z obalania teorii spiskowych, dysfunkcyjna rodzina spotyka się po raz ostatni w wakacyjnej posiadłości, aby uczcić jego pamięć. Świetnie przygotowana scena do rozegrania dramatu, na której za chwilę na jaw zaczną wychodzić mroczne sekrety rodziny.
Amanda, niania sąsiadów czuje, że historia zaginięcia dziecka ma drugie dno. Zaczyna mieć swoje podejrzenia, od których do teorii spiskowych już tylko jeden krok. Tylko w każdej takiej teorii jest jakieś ziarnko prawdy. Ciężar klaustrofobicznej tajemnicy, w której wszyscy uczestniczą, coraz bardziej ich przygniata. Każdy z nich tworzy wokół siebie mury, które mają ich chronić, a w rzeczywistości stają się dla nich więzieniem. Wszyscy potajemnie żywią do siebie jakieś pretensje.
Wspaniała, idealna rodzina na, zewnątrz, bo tak naprawdę nic w niej nie jest takie jak się wydaje. Ojciec naukowiec, perfekcyjny manipulant i matka była aktorka, narcystyczna osobowość, zarządza rodziną według własnego pomysłu i własnych oczekiwań. Uwielbia być w centrum uwagi, a każdy w rodzinie ma swoją rolę do odegrania, przy czym nikt nie potrafił otwarcie przyznać, że to wszystko nic nie znaczy. Obrzydliwa hipokryzja. Wszyscy udają kochających i obowiązkowych członków rodziny, by zadowolić apodyktyczną matkę. Pozorna jedność i złudzenie rodzinnej bliskości ma powierzchowny wymiar. Nikt nie miał prawa do własnych uczuć, zachowań czy decyzji.
Dobrze napisany i nieprzewidywalny thriller psychologiczny z pogmatwanym początkiem. Umiejętnie wymyślone zwroty akcji dostarczają niespodzianek, właściwego napięcia i niemniej zaskakującego zakończenia. Jest jeszcze swego rodzaju tajemnica morderstwa, która cały czas nurtuje, a jej wyjaśnienie czytelnik odnajduje na końcu. Ten element historii jest przyćmiony przez psychologiczny dramat rodzinny, który zmienia punkt ciężkości w tę i z powrotem między 2002 a 2018 rokiem. Daje to czytelnikowi przekonujący wgląd w teorie spiskowe i coraz bardziej angażuje go w fabułę.
Podwójna oś czasu i wieloosobowa narracja w pewnym momencie łączą się, aby odsłonić wielowarstwową historię. „Retrospekcja” to dość złożony psychologiczny dramat rodzinny. Historia pełna potyczek psychologicznych, przekazywanych czytelnikowi w szczątkowych informacjach, by ostatecznie połączyć się w jedną całość i zaskoczyć nieprzewidywalnym i satysfakcjonującym finałem.
Książkę warto przeczytać, bo jest bardzo dobrze przemyślana i świetnie napisana. Jedyny mały zarzut, to wywody naukowe, w których autor prezentuje swoje stanowisko na tematy public relations, dziennikarstwo tabloidowe, teorie spiskowe i wychowywanie dzieci, które spowalniały akcję i chwilami odwracały uwagę od fabuły.
„ […] przyjmując z góry pewne założenia, co do motywów i zasad moralnych ludzi, stajesz się podatna na manipulację”.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Prószyński i S-ka





Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-22
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Retrospekcja
Retrospekcja
Chris Brookmyre
7.6/10

Minęło 16 lat od tamtych wakacji. A ona wciąż czeka… Amanda, która właśnie zaczęła pracę jako niania, poznaje na pozór idealną rodzinę Temple’ów: byłą aktorkę i słynnego profesora oraz ich troje dor...

Komentarze
Retrospekcja
Retrospekcja
Chris Brookmyre
7.6/10
Minęło 16 lat od tamtych wakacji. A ona wciąż czeka… Amanda, która właśnie zaczęła pracę jako niania, poznaje na pozór idealną rodzinę Temple’ów: byłą aktorkę i słynnego profesora oraz ich troje dor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam się szczerze, że gdy zaczynałam lekturę Retrospekcji, odczuwałam pewnego rodzaju dezorientację. Niby wiedziałam czego dotyczyć będzie ta historia (i nie mogłam się tego doczekać), ale nic ni...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

„Znam dwa powody, żeby nie mówić prawdy. Pierwszy jest taki, że kłamstwem można zdobyć to, czego się pragnie, a drugi, że kłamiąc — można oszczędzić komuś cierpienia” Ile zrobilibyście dla swojej ro...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @gala26

Polska na odwyku
𝗪ó𝗱𝗸𝗼, 𝗽𝗼𝘇𝘄ó𝗹 ż𝘆ć

Alkoholizm to temat, który często pomijamy, bagatelizujemy lub nie dostrzegamy w naszym otoczeniu, mimo że dotyka on coraz większą liczbę osób. Marek Sekielski, w swoim...

Recenzja książki Polska na odwyku
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literacka – autorka oczarowała mnie niebanalną historią, w...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl