Szczęście, które pojawia się w życiu człowieka bywa chwilowe i niekiedy jest można powiedzieć krótkim wyjątkiem w paśmie nieszczęść. Niektórych ludzi los ciągle boleśnie doświadcza i nie ma możliwości znalezienia sensownego wytłumaczenia, choć osoby wierzące posługują się w tych przypadkach próbą, na którą wystawił ich Bóg, tylko dlaczego innym cały czas sprzyja szczęśliwa karta i nie mają takich wydarzeń? Tego się raczej nie dowiemy.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Rozalię, która początkowo idzie w ślady rodziców alkoholików i imprezuje kiedy ma na to tylko ochotę nie patrząc na konsekwencje. Szczęśliwie niegdyś w dzieciństwie zyskała przyjaciółkę Michalinę, która postanowiła ją ratować załatwiając jej pracę na stanowisku kelnerki. Rozalia przyjęła pomoc i dodatkowo zaczęła rozwijać się jako fotograf. Pewnego dnia na jej drodze stanął przystojny Maksymilian, który był wybitnym muzykiem grającym na fortepianie. Ich relacja nabiera tempa, a po jakimś czasie dowiadują się, że zostaną rodzicami. Niestety wtedy właśnie okazuje się, że Rozalia jest chora na raka. W jaki sposób sytuacja ta odbije się na związku dwojga bohaterów? Co postanowi Rozalia i czy podejmie walkę o siebie i dziecko? Jakie wydarzenia jeszcze ich czekają? O tym w książce „Jestem gotowa” Pauli Wieczorek.
Problemy
Autorka poruszyła kilka istotnych tematów, które dotykają coraz więcej ludzi z naszego otoczenia. Pierwszym jest dość powszechnie znany alkoholizm wśród rodziców, który może prowadzić, jak było w tym przypadku do odtrącenia dziecka objawiającego się brakiem okazywania miłości i ogólnego zainteresowania. Często potomkowie popełniają te same błędy już w dorosłym życiu jako tzw. DDA i czasem w takich przypadkach mogą okazać się pomocni przyjaciele i to jest kolejne ważne zagadnienie. Niestety w obecnych czasach pełnych zazdrości i nienawiści coraz trudniej o prawdziwe przyjaźnie oparte na szczerości i wzajemnej pomocy w gorszych chwilach. Szczęśliwie Rozalia miała Michalinę, ale takie sytuacje są rzadkie i wiele ludzi nie ma na kogo liczyć i przez to ma większe problemy w radzeniu sobie z przeciwnościami losu. Kolejnym ważnym wątkiem jest miłość dwojga bohaterów z dwóch różnych światów, co pokazuje, że prawdziwe uczucie nie zwraca uwagi na pochodzenie, czy zasobność portfela, a na to jakim dany człowiek jest. Wreszcie najtrudniejsze, co może się przytrafić jest usłyszenie tragicznej diagnozy, jaką jest nowotwór złośliwy wraz z informacją o jednocześnie rozwijającym się nowym w życiu w ciele tej samej osoby. Takie sytuacje są bardzo stresujące i często podejmowane decyzje obciążone są dużym ryzykiem zgonu. Niewątpliwie wsparcie najbliższych w takim okresie może przynieść wiele dobrego i dołożyć sił do tej nierównej walki.
Szczegółowy opis
Pisząc zarys fabuły wolałbym nie wspominać o raku, ewentualnie dać znać ogólnikowo, że się coś złego wydarzy w życiu bohaterki zostawiając tym samym czytelnika w większym stopniu zainteresowania akcją. Niestety takie działanie nie miałoby sensu, gdyż potencjalny odbiorca mógłby wejść na stronę z książką, a po lekturze opisu znać już tę wstrząsającą wieść. Reasumując moim zdaniem wspomniany przeze mnie tekst powinien być mniej szczegółowy, gdyż w obecnym stanie zabiera część ewentualnej niepewności, która przełożyłaby się na większe zaciekawienie, aczkolwiek nie jest tak, że jest tego całkowicie pozbawiona, gdyż dalej bez przeczytania książki nie wiemy, jaki los spotka Rozalię i czy da radę stanąć do tej bolesnej walki.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się z dużym zainteresowaniem, dzięki niegasnącym emocjom i lekkiej niepewności. W tym przypadku mamy do czynienia z romansem współczesnym w którym pojawia się kilka pikantniejszych scen, które w pewien sposób podkręcają tę historię. Uważam, iż dobór zawodów, czy też zainteresowań głównych bohaterów, czyli: muzyk, fotografka, projektantka mody (Michalina) są nadal niecodziennymi na rynku książkowym i jak najbardziej wprowadzają świeżość w takich historiach. Natomiast zakończenie tej pozycji to zbrodnia, jak można w takim kluczowym momencie zostać bez odpowiedzi, dlatego też wyczekuję z niecierpliwością kolejnej części. Okładka zdecydowanie pasuje do treści pozycji i dzięki swej kolorystyce wyróżniającej postacie oraz tytuł wpada w oczy potencjalnego odbiorcy. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom romansów, które opierają się na życiowych problemach skłaniających do refleksji.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne.