Morze krwi recenzja

To jest literatura!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·2 minuty
2020-08-04
Skomentuj
4 Polubienia
Dzisiaj zacznę tak nie typowo. Opowiem Wam jak to zbieg okoliczności, a może przeznaczenie pozwoliło spełnić marzenie. Kilka dni temu widziałam na Instagramie pod jednym z wpisów zapytanie: „czy lubisz pomagać?” - jak się domyślacie każdy z odpowiadających twierdził, że „oczyścicie”, że „tak”. Sama tak się zastanowiłam czy lubię, ale doszłam do wniosku, że dobre uczynki wychodzą same z siebie i największą radością jest widzieć cudze łzy radości i szczęścia ♥
Monika Lech to świetna babka! Miałam ogromną przyjemność poznać ją prywatnie i od razu załapałyśmy dobre wibracje. Jeśli o ścisłość chodzi to tak defacto Monika znalazła mnie, na serwisie nakanapie.pl . To właśnie tam, kilka miesięcy temu zapytała czy nie zechciałabym przeczytać jej powieści i powiedzieć co jest nie tak. Wtedy nie pomyślałam nawet, że kiedyś będzie mi dane trzymać jej powieść nie tylko jako białego kruka drukowanego z pliku, ale jako pełnoprawną książkę. To właśnie kilka miesięcy temu zapytałam ją czy mogę podać namiary do niej jednemu wydawnictwu. I tak właśnie owoc tej znajomości dzisiaj możecie trzymać w dłoniach. I wierzcie lub nie, ale to dla mnie niesamowicie wzruszająca sprawa.

Nie ukrywam, że seria Droga Smoka to porządny kawał literatury. Lekki język pozwala zatopić mentalne zębiska w historii, która wierzcie mi na słowo nie ma końca na jednym tomie. Autorka nie boi się rzucić wulgaryzmem, ale również nie boi się nieść swojej fantazji i zapraszać nas do świata jaki stworzyła. Monika nie nudzi nas kilometrowymi opisami, pozwala cieszyć się z dialogów, które na całe szczęście nie są drewniane. Fabuła trzyma nas mocno w ryzach, a każda kolejna strona z historią, która nie chce się od nas odczepić nie pozwoli nam odłożyć jej na bok. Można rzec, że napisać książkę to wcale nie jest sztuka, bo nie takie „dzieła” są na rynku, ale sztuką jest napisać powieść, która połączy w sobie wiele – przyjaźń, uczucie, cierpienie, strach. Monika doskonale operuje słowem, obsadza całość na Polskich terenach i tworzy postacie, które się albo kocha albo nienawidzi (wiem, że Alex ma spory harem żon =D ). Andrea jest zdecydowanie moją faworytką i lubię ją za to, że jest właśnie taka – twardo stąpająca po ziemi i nie pozwala sobie w kaszę dmuchać.

Jeśli nie boicie się wyzwań, a chcecie mieć na swoim koncie świetną lekturę – nie ma się co wahać!
Monika doskonale wie czego pragnie Czytelnik, nie boi się kombinować w tym co tworzy (ten Kraków cały czas mi chodzi po głowie!), wyznaje tę samą zasadę co i ja: „jeśli pisać książkę to taką, którą samemu chcielibyśmy przeczytać, którą nie zapomni się do końca świata”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-01
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morze krwi
Morze krwi
Monika Lech
8.9/10
Cykl: Droga Smoka, tom 1

Alex Fitzwilliam swoją rasę, Zmiennych, zna jak zły szeląg. Jest w końcu jednym z najlepszych Inkwizytorów, jakich ma PBI. To pewnie dlatego, ktoś na niego poluje i przeprowadza dobrze zorganizowane ...

Komentarze
Morze krwi
Morze krwi
Monika Lech
8.9/10
Cykl: Droga Smoka, tom 1
Alex Fitzwilliam swoją rasę, Zmiennych, zna jak zły szeląg. Jest w końcu jednym z najlepszych Inkwizytorów, jakich ma PBI. To pewnie dlatego, ktoś na niego poluje i przeprowadza dobrze zorganizowane ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak myślicie, czy dobro i brutalność mogą iść w parze? Andrea, bohaterka powieści otwierającej cykl „Droga smoka”, zajmuje się piękną rzeczą, pomaga innym kobietom. W pracy nie przebiera w środkach, ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Mówi się, „nie oceniaj książki po okładce”, dlatego też tego nie robię. Powinna zostać wprowadzona kolejna maksyma do słownika: „nie oceniaj książki po opisie”. Niejednokrotnie opis wydawcy wprowadzi...

@mag-tur @mag-tur

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny
Beginning Moon
Emocjonalny wózek kolorów!

Mając za sobą kilka takich relacji, mając młodszego od siebie małżonka, po dziś dzień uwielbiam powieści z różnicą wieku. I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, czy ta ró...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl