Ty i cała reszta recenzja

To było po prostu - świetne

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
2021-12-09
Skomentuj
1 Polubienie
“Ty i cała reszta “

Ta książka jest dowodem, że nie warto oceniać książki po okładce. Wielu z nas - czytelników, to sroki okładkowe . Najpierw widzimy , później decydujemy czy zajrzeć w opis, recenzje , do samej książki. Bywa oczywiście odwrotnie - zachęci nas recenzja i dopiero szukamy książki. Mam nadzieję, że tak właśnie zachęci Was moja opinia.

Okładka tej książki zwróciła moją uwagę ale nie tym , że “o ! jaka fajna”. Mój wzrok się na niej zatrzymał bo jest inna, ale bez szału, niestandardowa bo bez gołej klaty ;) ale gdzieś w głowie zanotowałam pochlebne opinie zaufanych recenzentek i gdy wydawnictwo zaproponowało mi tę książkę, stwierdziłam,że zaryzykuję. I to była bardzo dobra decyzja !!

Od razu Wam mówię, że ta książka jest już dla mnie w czołówce najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku. Jest w niej wszystko co lubię i została tak fajnie napisana, że nie mogłam się od niej oderwać . Mało tego ! Przez praktycznie całą książkę, miałam uśmiech na twarzy i to nie spowodowany wyłącznie humorem w niej zawartym - po prostu czytanie jej było samą przyjemnością, a bohaterowie są tu tak rewelacyjni, że wręcz ich uwielbiam.

Czytam dużo, za mną wiele rozmaitych wątków i ciężko mnie zaskoczyć czymś nowym. Ale tu trafiłam na wątek jakiego nie spotkałam nigdy wcześniej , mianowicie - zespół Tourette’a . Wiecie na czym polega ta choroba układu nerwowego ? Objawy są różne. Tu, u naszej głównej bohaterki - Hollyn Tate - są to niekontrolowane tiki twarzy .

Hollyn jest recenzentką ale nie książek - opisuje ona życie artystyczne Nowego Orleanu. Jest w tym świetna, jednak działa pod pseudonimem Miz Poppy. Nikt nie zna jej tak naprawdę . Jednak jej szef oczekuje , że to ulegnie zmianie . A ona , przez nieśmiałość, obawę , że jej odmienność wynikająca z choroby , doprowadzi do braku akceptacji ze strony fanów , jest przerażona tym czego od niej wymaga pracodawca. Czy da radę pokonać ten lęk ?

Jej kontakty z ludźmi dotychczas ograniczane były do minimum . Terapeutka zaleciła aby małymi kroczkami, te relacje międzyludzkie Hollyn, poszerzać. I gdy poznaje Jaspera Deares’a , w jej życiu coraz więcej zaczyna się zmieniać.

I właśnie tych dwoje - Hollyn i Jasper - to bohaterowie po prostu idealni . Wykreowani perfekcyjnie, inteligentni, błyskotliwi, zabawni. Ludzie z pasją. Niby odmienni, totalnie różni ale zarazem idealnie się uzupełniający. Każde z nas marzy o tym, by spotkać na swojej drodze osobę, która nas zaakceptuje w pełni, będzie wsparciem gdy stawiamy czoła wyzwaniom i pomoże nam rozwinąć skrzydła . Tu to jest ! Decydują się pomóc sobie nawzajem . Każde ma oczekiwania i potrzebuje pomocy , Hollyn w tym by uwierzyć w siebie , Jasper ma cel i ona może mu pomóc go osiągnąć. Dodatkowo decydują się udawać parę i …pomóc sobie też w innych kwestiach ;)

Oczywiście , jak to bywa w takich układach, uczucia wymykają się spod kontroli . Ale! Mimo, że jest to akurat do przewidzenia to wiele innych kwestii nie . Relacja tych dwoje jest bez wątpienia pełna emocji. Czuć tę chemię, nie brakuje namiętności i gorących scen. Ale też poza tą kwestią dzieje się nie mało. Tych dwoje otacza wiele wyjątkowych osób, które też w idealnym momencie wyciągają pomocną dłoń, służą radą, motywacją. Świat improwizacji w jakim żyje Jasper , daje wiele radości i bohaterom i nam , czytelnikom. Scenki jakie odgrywa grupa naszego aktora są niesamowite. Od teraz zwykłe “ABC” będzie dla mnie miało szczególne znaczenie .

Ta książka jest wyjątkowa, piękna i niesamowita. Jestem niebywale zaskoczona tym jak bardzo mi się podobała. To opowieść o tym, że “inny” nie znaczy gorszy, że warto wierzyć w siebie , akceptować swoje niedoskonałości , brnąć do celu. Pokazuje, że gdy otoczymy się odpowiednimi ludźmi , możemy wszystko. Dzięki osobom , które wierzą w nas , my też potrafimy uwierzyć ,że damy radę i zrealizujemy swoje marzenia . To opowieść podnosząca na duchu , dająca nadzieję, optymistyczna. Chciałabym czuć się taka radosna po każdej książce.

Ale moje “ochy” i “achy” to moje zdanie i w tej chwili mogę Wam jedynie napisać, że polecam tę lekturę. Przekonajcie się sami ile w niej emocji i wartościowej treści . Nie będziecie żałować , gwarantuję :)

Dziękuję Wydawnictwu Słowne (z uczuciem) za te cudowne chwile spędzone przy Waszej książce.


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ty i cała reszta
Ty i cała reszta
Roni Loren
9.8/10

Emocjonujący, zabawny, zaskakujący romans Roni Loren - jednej z najlepiej zapowiadających się współczesnych autorek książek obyczajowych. Wszyscy znają Miz Poppy, recenzentkę, która barwnie i dowc...

Komentarze
Ty i cała reszta
Ty i cała reszta
Roni Loren
9.8/10
Emocjonujący, zabawny, zaskakujący romans Roni Loren - jednej z najlepiej zapowiadających się współczesnych autorek książek obyczajowych. Wszyscy znają Miz Poppy, recenzentkę, która barwnie i dowc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miz Poppy, jestem z Ciebie dumna! Zapewne zastanawiacie się, co ja wypisuję? Otóż pierwszy raz napisałam coś do fikcyjnej postaci. Śmieszne prawda? Ale nie mogłam się powstrzymać. Pod koniec recenzj...

JA
@ja.czytam

Tolerancja... Niezwykle ważna, by móc funkcjonować w większej grupie społecznej. Niezbędna, by czuć się akceptowanym i równym... Jednak czy faktycznie powszechna? Hollyn każdego dnia podejmuje trudną...

PA
@pasjonatka.czytania

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Danger. Na krawędzi uczuć
Danger. Na krawędzi uczuć

Zakazane uczucie, różnica wieku i …nielegalne wyścigi motocyklowe w jednej książce ? Brzmi kusząco ? To koniecznie musicie poznać książkę “Danger. Na krawędzi uczuć” Kla...

Recenzja książki Danger. Na krawędzi uczuć
Gdyby tylko wiedziała…
Gdyby tylko wiedziała ...

Mamy jesień, jak na razie niekoniecznie złotą czy słoneczną. Klimat idealny do zaszycia się z kubkiem kawy / herbaty pod kocem z dobrą książką. A ja w tej porze roku uwi...

Recenzja książki Gdyby tylko wiedziała…

Nowe recenzje

Maski
Kim naprawdę jesteśmy i jakie maski nosimy?
@Eufrozyna:

"Maski" to pełna napięcia i emocji opowieść, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Autorka snuje historię Poppy ...

Recenzja książki Maski
Umowa in blanco
Umowa in blanco
@unholy.confess:

“Zawsze był. Zawsze czuwał. I zawsze będzie wracał, bo łączyło ich coś więcej niż seks i amoralne zachowania”. [ ws...

Recenzja książki Umowa in blanco
Ask for Andrea
Ask for Andrea
@przerwa.na....:

Paranormalne wątki w thrillerach? Jesteście na tak? Ja nie często je spotykam, ale jeżeli są podane w taki sposób, jak ...

Recenzja książki Ask for Andrea
© 2007 - 2024 nakanapie.pl