“Ty i cała reszta “
Ta książka jest dowodem, że nie warto oceniać książki po okładce. Wielu z nas - czytelników, to sroki okładkowe . Najpierw widzimy , później decydujemy czy zajrzeć w opis, recenzje , do samej książki. Bywa oczywiście odwrotnie - zachęci nas recenzja i dopiero szukamy książki. Mam nadzieję, że tak właśnie zachęci Was moja opinia.
Okładka tej książki zwróciła moją uwagę ale nie tym , że “o ! jaka fajna”. Mój wzrok się na niej zatrzymał bo jest inna, ale bez szału, niestandardowa bo bez gołej klaty ;) ale gdzieś w głowie zanotowałam pochlebne opinie zaufanych recenzentek i gdy wydawnictwo zaproponowało mi tę książkę, stwierdziłam,że zaryzykuję. I to była bardzo dobra decyzja !!
Od razu Wam mówię, że ta książka jest już dla mnie w czołówce najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku. Jest w niej wszystko co lubię i została tak fajnie napisana, że nie mogłam się od niej oderwać . Mało tego ! Przez praktycznie całą książkę, miałam uśmiech na twarzy i to nie spowodowany wyłącznie humorem w niej zawartym - po prostu czytanie jej było samą przyjemnością, a bohaterowie są tu tak rewelacyjni, że wręcz ich uwielbiam.
Czytam dużo, za mną wiele rozmaitych wątków i ciężko mnie zaskoczyć czymś nowym. Ale tu trafiłam na wątek jakiego nie spotkałam nigdy wcześniej , mianowicie - zespół Tourette’a . Wiecie na czym polega ta choroba układu nerwowego ? Objawy są różne. Tu, u naszej głównej bohaterki - Hollyn Tate - są to niekontrolowane tiki twarzy .
Hollyn jest recenzentką ale nie książek - opisuje ona życie artystyczne Nowego Orleanu. Jest w tym świetna, jednak działa pod pseudonimem Miz Poppy. Nikt nie zna jej tak naprawdę . Jednak jej szef oczekuje , że to ulegnie zmianie . A ona , przez nieśmiałość, obawę , że jej odmienność wynikająca z choroby , doprowadzi do braku akceptacji ze strony fanów , jest przerażona tym czego od niej wymaga pracodawca. Czy da radę pokonać ten lęk ?
Jej kontakty z ludźmi dotychczas ograniczane były do minimum . Terapeutka zaleciła aby małymi kroczkami, te relacje międzyludzkie Hollyn, poszerzać. I gdy poznaje Jaspera Deares’a , w jej życiu coraz więcej zaczyna się zmieniać.
I właśnie tych dwoje - Hollyn i Jasper - to bohaterowie po prostu idealni . Wykreowani perfekcyjnie, inteligentni, błyskotliwi, zabawni. Ludzie z pasją. Niby odmienni, totalnie różni ale zarazem idealnie się uzupełniający. Każde z nas marzy o tym, by spotkać na swojej drodze osobę, która nas zaakceptuje w pełni, będzie wsparciem gdy stawiamy czoła wyzwaniom i pomoże nam rozwinąć skrzydła . Tu to jest ! Decydują się pomóc sobie nawzajem . Każde ma oczekiwania i potrzebuje pomocy , Hollyn w tym by uwierzyć w siebie , Jasper ma cel i ona może mu pomóc go osiągnąć. Dodatkowo decydują się udawać parę i …pomóc sobie też w innych kwestiach ;)
Oczywiście , jak to bywa w takich układach, uczucia wymykają się spod kontroli . Ale! Mimo, że jest to akurat do przewidzenia to wiele innych kwestii nie . Relacja tych dwoje jest bez wątpienia pełna emocji. Czuć tę chemię, nie brakuje namiętności i gorących scen. Ale też poza tą kwestią dzieje się nie mało. Tych dwoje otacza wiele wyjątkowych osób, które też w idealnym momencie wyciągają pomocną dłoń, służą radą, motywacją. Świat improwizacji w jakim żyje Jasper , daje wiele radości i bohaterom i nam , czytelnikom. Scenki jakie odgrywa grupa naszego aktora są niesamowite. Od teraz zwykłe “ABC” będzie dla mnie miało szczególne znaczenie .
Ta książka jest wyjątkowa, piękna i niesamowita. Jestem niebywale zaskoczona tym jak bardzo mi się podobała. To opowieść o tym, że “inny” nie znaczy gorszy, że warto wierzyć w siebie , akceptować swoje niedoskonałości , brnąć do celu. Pokazuje, że gdy otoczymy się odpowiednimi ludźmi , możemy wszystko. Dzięki osobom , które wierzą w nas , my też potrafimy uwierzyć ,że damy radę i zrealizujemy swoje marzenia . To opowieść podnosząca na duchu , dająca nadzieję, optymistyczna. Chciałabym czuć się taka radosna po każdej książce.
Ale moje “ochy” i “achy” to moje zdanie i w tej chwili mogę Wam jedynie napisać, że polecam tę lekturę. Przekonajcie się sami ile w niej emocji i wartościowej treści . Nie będziecie żałować , gwarantuję :)
Dziękuję Wydawnictwu Słowne (z uczuciem) za te cudowne chwile spędzone przy Waszej książce.