Malibu płonie recenzja

Taylor Jenkins Reid zachwyciła mnie kolejny raz

Autor: @papierowamagnoolia ·2 minuty
2022-10-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Chyba każdy z nas ma takich autorów/autorki, których książki jeszcze nigdy nas nie zawiodły. U mnie jest to Taylor Jenkins Reid. Ta pisarka absolutnie zachwyciła mnie powieścią "Siedmiu mężów Evelyn Hugo". Później była fascynująca "Daisy Jones & The Six". I teraz do tego grona dołączyło "Malibu płonie" - najbardziej wyczekiwana przeze mnie książka w tym roku.
Miałam duże oczekiwania względem niej i na szczęście wszystkie się spełniły. Dostałam ekscytującą historię w oldschoolowym stylu a klimat Malibu totalnie na mnie zadziałał. Tę książkę naprawdę można pochłonąć w jeden dzień!

Gdybym miała napisać z jakimi widokami kojarzy mi się "Malibu płonie" wymieniłabym od razu: surfing, luksusowe rezydencje, wysportowane ciała.
Gdybym miała wybrać jakimi zapachami jest ta książka to byłby to zapach trawki, olejku do opalania i morskiej bryzy.
Gdyby "Malibu płonie" miałoby swój soundtrack to znalazłyby się na nim utwory Prince, Madonny czy Tiny Turner.

Taylor Jenkins Reid zaprasza nas do świata rodzeństwa Riva. Nina, Jay, Hud i Kit są piękni, młodzi i bogaci. Tak ich na początku odbieramy - takie sprawiają wrażenie. Spędzamy z tymi bohaterami 24 godziny, które przeplatane są wstawkami z ich przeszłości - wtedy możemy poznać burzliwą historię ich rodziny, relacje z matką i praktycznie brak kontaktu ze sławnym ojcem.
Punktem kulminacyjnym jest wyczekiwana przez wszystkich impreza. To będzie szalona noc, pełna uniesień i wśród przepychu. Uczestnicy upojeni alkoholem i odurzeni narkotykami stracą kontrolę, będą łamać sobie nosy i serca, niejedno życie zostanie wywrócone do góry nogi. Malibu zapłonie - dosłownie i w przenosi! 🔥

Taylor kolejny raz w swojej książce prezentuje nam niezwykłych bohaterów (są to gwiazdy żyjące w blasku fleszy i na rozkładówkach gazet) ale zmagających się problemami, jak każdy inny człowiek. Autorka pokazuje, że rodzinne dramy nie oszczędzają nawet sławnych ludzi. Nie tworzy bohaterów idealnych, nie robi z nich posągów. Jej postacie nie są czarne czy białe (może oprócz Micka Rivy - bo to całkowicie czarny charakter). Jednak reszta członków rodziny Riva to osoby, które popełniają błędy, płaczą, cierpią, możemy zobaczyć w nich różne uczucia i emocje.

W "Malibu płonie" znajdziemy przekrój życia dwudziestokilkulatków rodem z lat 80. Ich rzeczywistość tylko na pozór jest beztroska. Ale rodzeństwo Riva daje przykład jak silna łączy ich więź. Potrafią się wspierać i być ze sobą w najlepszych, jak i najgorszych momentach. I my jako czytelnicy również tego doświadczamy.
Uwielbiam "Malibu płonie" za całokształt, za klimat i świetne zakończenie. To płynna, wciągająca i mimo wszystko lekka lektura, która sprawi, że zatęsknimy za latem. Bardzo polecam ❤️.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malibu płonie
Malibu płonie
Taylor Jenkins Reid
7.6/10

Taylor Jenkins Reid podbiła serca czytelniczek i czytelników na całym świecie swoimi poruszającymi powieściami i znakomicie wykreowanymi postaciami. Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną ...

Komentarze
Malibu płonie
Malibu płonie
Taylor Jenkins Reid
7.6/10
Taylor Jenkins Reid podbiła serca czytelniczek i czytelników na całym świecie swoimi poruszającymi powieściami i znakomicie wykreowanymi postaciami. Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Może losy naszych rodziców są w nas odciśnięte, może naszym jedynym przeznaczeniem jest pokusa powtórzenia ich błędów. Może choćbyśmy nie wiadomo jak się starali nigdy nie uciekniemy krwi płynącej ...

@asach1 @asach1

Ależ to było dobre! Takiej książki potrzebowałam, to idealna lektura na lato. Malibu, wysokie fale, morska bryza i klimat, który od razu przenosi nas na Pacific Coast. Taylor Jenkins Reid po raz kole...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @papierowamagnoolia

Q. Teoria spiskowa, która zmieniła świat
Q

Już dawno nie czytałam takiej książki, która była zarówno intrygująca, jak i niepokojąca a do tego sprawiała, że wielokrotnie łapałam się za głowę, nie mogąc pojąć głupo...

Recenzja książki Q. Teoria spiskowa, która zmieniła świat
Ptaki bez skrzydeł
Dzieci krwawią od ran swoich przodków.

"Dzieci krwawią od ran swoich przodków." Początek XX wieku, chwilę przed I wojną światową. W czasach gdzie na ulicach Stambułu słychać było 70 różnych języków. W jednej...

Recenzja książki Ptaki bez skrzydeł

Nowe recenzje

100 największych tajemnic świata
Tajemnice w formie ciekawostek...
@Robwier:

Widząc tak frapujący tytuł, spodziewałem się znaleźć w tej książce naprawdę zapierające dech w piersiach informacje. Na...

Recenzja książki 100 największych tajemnic świata
Josie Kałb
Jak to dawniej we dworze cadyka bywało...
@Antytoksyna:

Pierwsza powieść Izraela Jozuego Singera wydana w 1934 r., ogromnie mnie zaskoczyła. W tym miejscu można postawić pytan...

Recenzja książki Josie Kałb
Pocałuj mnie, Artemido
"Pocałuj mnie, Artemido"
@nsapritonow:

Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz kolejny udowadnia, że jej twórczość to prawdziwy majstersztyk wśród współczesnej lite...

Recenzja książki Pocałuj mnie, Artemido
© 2007 - 2024 nakanapie.pl