Tańcząc na rozbitym szkle recenzja

"Tańcząc na rozbitym szkle"

Autor: @Redcherry ·2 minuty
2014-04-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Autorka przeszła samą siebie, ukazując portret małżeństwa. Trudy życia codziennego, opisane z brutalną dokładnością. Odzwierciedlenie uczuć i charakteru tych postaci nie było proste, ale się udało. Na stronach tej książki znajdziemy: ból, strach, odwagę, niekiedy nie zrozumienie, ale przede wszystkim siłę i bezgraniczną miłość. Miłość do męża. Miłość do nienarodzonego dziecka. Trudny wybór i zarazem wyrok skazujący siebie. Walka o ten cud, który zesłał im Bóg, walka ze światem. Walka z bólem i targowanie się ze śmiercią. Aborcja. Czy aby na pewno ? Dylemat moralny, dylemat matki. Jaka decyzja? No właśnie matka a tym samym żona, żona chorego człowieka. Nasza bohaterka to kobieta, która nie boi się ryzykować, nie boi się wejść w związek małżeński z chorym psychicznie człowiekiem. Która walczy z rakiem. W tej historii jest nadzieja i jest siła. Siła mieszkająca w ludziach, w rodzinie, w siostrach. Pokazuje jak ważna jest miłość, rodzina i przyjaźń. Wzruszająca, przepełniona emocjami opowieść, która zostaje w pamięci i w sercu na długo. Prawdziwa miłość nie zna granic, jest twardsza niż skała, elastyczna niczym guma i ma słodko- gorzki smak. Prawdziwa miłość to wyzwanie. „Lucy, każde małżeństwo to taniec, czasem kłopotliwy, czasem dający wiele radości, a przez większość czasu po prostu spokojny. Z Mickeyem zaś czasami będziesz musiała tańczyć na rozbitym szkle. Pojawi się cierpienie. Pod jego wpływem albo się wycofasz, albo wzmocnisz uścisk, by kontynuować taniec, aż w końcu znów będzie wam łatwo.” Ten cytat chyba mówi wszystko – wszystko- o miłości do chorego człowieka. Jednak czytając poznamy też siłę miłości do dziecka. Nasza bohaterka musi stoczyć walkę. A czym jest walka z nowotworem? Czytając widzimy skalę bólu i cierpienia. Odruchowo próbujemy siebie wyobrazić na miejscu Lucy. Jaką decyzje ja bym podjęła? Czy miałabym tyle siły? Czy miałabym tyle przyjaciół? Jak zachowałby się mój mąż? Takie pytanie pewnie w naszych głowach powstają. Jeśli ktoś miał do czynienia z osobą chorą na raka płuc, to wie co czuje ta druga osoba. Widzimy ile kosztuje ją udawanie, że jest ok.- a wszystko po to by nas pocieszyć. Za pewne te chwile wracają w czasie czytania. Ta książka ma siłę, ale też niezwykły klimat. Mimo tych przeciwności losu, czujemy rodzinne ciepło i coś więcej niż tylko cierpienie. Autorka pokazuje jak ważne są chwile w naszym życiu, jak ważna jest miłość i wsparcie. Jedno jest pewne, chusteczki są potrzebne. Łzy popłyną nie raz. Podoba mi się styl, mamy tutaj wymieszane wspomnienia, dzięki którym poznajemy historię rodzinną i etapy związku Lucy i Micka. Możemy też czytać dziennik, który prowadzi mąż Lucy, a to pozwala mieć wgląd w jego osobowość. Co bardzo pomaga w zrozumieniu tej postaci, skomplikowanej aczkolwiek silnej i kochającej. Większość osób uznałaby go za niewartego uwagi wariata, ale nie Lucy. Autorka doskonale opisuje, wartość każdego człowieka. Od wariata- po nie narodzone dziecko. Ta książka ma w sobie głęboką wartość i kiedyś do niej wrócę. Ta książka jest sama sobie recenzją. A okładka wyraża treść w stu procentach. Odzwierciedla, kruchość , miłość, strach i zaufanie

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-04-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tańcząc na rozbitym szkle
Tańcząc na rozbitym szkle
Ka Hancock
8.1/10

Wstrząsająco szczery portret małżeństwa zmuszonego do walki z przeciwnościami losu, które zamiast je rozdzielić, dają mu wielką siłę. Lucy Houston i Mickey Chandler pewnie wcale nie powinni się w sobi...

Komentarze
Tańcząc na rozbitym szkle
Tańcząc na rozbitym szkle
Ka Hancock
8.1/10
Wstrząsająco szczery portret małżeństwa zmuszonego do walki z przeciwnościami losu, które zamiast je rozdzielić, dają mu wielką siłę. Lucy Houston i Mickey Chandler pewnie wcale nie powinni się w sobi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tańcząc na rozbitym szkle”, to debiut literacki Ka Hancock. W dużej mierze pisząc ją autorka inspirowała się historiami swoich pacjentów. Sama z zawodu jest pielęgniarką oraz psychologiem. Stworzyła ...

@natalia23 @natalia23

„Zauważyłem, że niektórzy sądzą, że choroba wszystko wyjaśnia, wszystko usprawiedliwia lub przekreśla. To nie jest fair. Człowiek jest nieskończenie skomplikowany. Wolę myśleć o swojej chorobie p...

@Bujaczek @Bujaczek

Pozostałe recenzje @Redcherry

Słodka zemsta
"Słodka zemsta"

Ellen Berg stworzyła niesamowite postacie. Kobiety, które różnią się od siebie, nawet samochody, którymi docierają na przyjęcie, podkreślają ich osobowość. To było moje p...

Recenzja książki Słodka zemsta
Tylko TY
"Tylko TY"

Tylko Ty…- ma słodko gorzki posmak. Miałam okazję już czytać książkę z tej serii (Literatura dla Młodych Dorosłych) – Zaczekaj na mnie. Byłam nią zachwycona, popłynęłam z...

Recenzja książki Tylko TY

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl