Moje dni w antykwariacie Morisaki recenzja

Tam, gdzie dzieje się prawdziwa magia

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2023-02-27
Skomentuj
9 Polubień
"Możliwe, że wcale nie da się od razu zrozumieć, czego człowiek tak naprawdę szuka. Możliwe, że trzeba poświęcić całe życie i odkrywać to odrobina po odrobinie".


Książki o książkach — kocham, wielbię, polecam i przede wszystkim namiętnie czytam. Książki pokazujące, że literatura ma namacalny wpływ na nasze życie. Udowadniające, że słowo pisane zbliża do siebie ludzi, a czasami może nawet odmienić czyjeś losy. Do tego elitarnego grona niewątpliwie zalicza się ta opowieść o pewnym antykwariacie Morisaki, w którym zadziała się prawdziwa magia.

Satoshi Yagisawa to urodzony w 1977 r. w Japonii absolwent Uniwersytetu Nihon. "Moje dni w antykwariacie Morisaki" to jego debiut prozatorski, który przyniósł mu Nagrodę Literacką Chiyoda. Książka doczekała się ekranizacji, a prawa do jej wydania sprzedano do kilkunastu państw.

Takako ma złamane serce. Dziewczyna od dłuższego czasu spotykała się z Hideakiem, który pewnego dnia zwyczajnie obwieścił jej, że bierze ślub. Bohaterka z rozpaczy rzuca pracę i przesypia każdy kolejny dzień, aby nie myśleć o zawodzie miłosnym. Z odmętów beznadziejnego stanu ratuje ją dawno niewidziany wujek Satoru, porzucony przez żonę, właściciel antykwariatu. Takako zamieszkuje u krewnego i pomaga mu w prowadzeniu książkowego biznesu.

Satoshi Yagisawa swoją debiutancką książką zaprasza nas do świata, w którym zagracony pokój nad antykwariatem może niespodziewanie stać się furtką do nowego życia, pełnego pasji, celu i zadowolenia. Historia Takako to bowiem ubrana w dość przystępną, literacką formę, opowieść o szczęściu i o nietrafionych wyborach, o pozorach i o pancerzu pozwalającym nam przetrwać, a także o przezwyciężaniu własnych słabości i o uczeniu się życia na nowo. A wszystko to skąpane zostaje w tysiącach słów obecnych na kartach książek antykwariatu Morisaki. Cóż to za piękne połączenie!

Któż z nas nie chciałby, choć na chwilę znaleźć się w największej dzielnicy antykwarycznej na świecie? Satoshi Yagisawa oferuje nam taką możliwość, bo zabiera właśnie tam, do niezaprzeczalnie urokliwego zakątka Jinbōchō, miejsca z historią, w którym każda księgarnia posiada swój osobny charakter. Opisy jesiennych spacerów Takako po tym raju dla wielbicieli książek to fragmenty budujące w wyobraźni czytelnika koloryt tego miejsca. Specjalistyczne antykwariaty, księgarnie, coroczny festiwal i to, co najważniejsze, czyli rodząca się miłość do czytania to crème de la crème tej chwytającej ze serce opowieści.

Wzruszenie, nostalgia, tęsknota i zachwyt – takie uczucia wyzwala ta niepozorna powieść, będąca doskonałym dowodem na to, że książki łączą ludzi. Mały, odrapany antykwariat Morisaki może bowiem stać się kolejnym literackim miejscem na mapie świata, do jakiego każdy z nas chciałby chociaż raz zawitać. Ta historia uczy prostej prawdy o nas wszystkich. Prawdy mówiącej o tym, że dopóki nie pogodzimy się sami ze sobą, nie odnajdziemy naszego miejsca na świecie.

Myśląc o perypetiach Takako i jej wujka Satoru, nie sposób nie uśmiechnąć się od ucha do ucha, gdyż "Moje dni w antykwariacie Morisaki" to niewątpliwie pozytywna historia, wyzwalająca nie tylko w czasie lektury, ale także już po niej, wiele dobrej energii, którą aż chce się dzielić z innymi. Ta książka to taki literacki antydepresant, którego jedynym skutkiem ubocznym jest uśmiech.

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moje dni w antykwariacie Morisaki
Moje dni w antykwariacie Morisaki
Satoshi Yagisawa
6.9/10

Czy da się przeżyć życie, nie angażując się w sprawy innych i nie mówiąc o tym, co się naprawdę czuje? I nie czytając książek? Takako prawie by się to udało… Po zerwaniu z superprzystojnym Hideaki...

Komentarze
Moje dni w antykwariacie Morisaki
Moje dni w antykwariacie Morisaki
Satoshi Yagisawa
6.9/10
Czy da się przeżyć życie, nie angażując się w sprawy innych i nie mówiąc o tym, co się naprawdę czuje? I nie czytając książek? Takako prawie by się to udało… Po zerwaniu z superprzystojnym Hideaki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Śladami Amber
Nie było jej bez niego

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo na całe życie, tak samo piękne, co niebezpieczne. ...

Recenzja książki Śladami Amber
Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyczy wyselekcjonowanych segmentów biznesu i w codzie...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie

Nowe recenzje

Hold My Hand
"Hołd My Hand", Karolina Wilchowska
@kasienkaj7:

"Skoro masz mnie przeprowadzić na drugą stronę, to daj się nieco poznać." Abigail jest rozpuszczoną nastolatka, która ...

Recenzja książki Hold My Hand
Świt Końca
Smocze serce
@kd.mybooknow:

Pierwszą część tej wspaniałej dylogii przesłuchałam w audiobooku, którego lektorem jest Mikołaj Krawczyk – mój ulubien...

Recenzja książki Świt Końca
Zapach ziół
"Zapach ziół", Mają Drozd
@kasienkaj7:

"Zatrzymał się w miejscu, gdzie Maciej zostawił pudełko z ziołami Ewy i zaciągnął się zapachem, który przywoływał wspom...

Recenzja książki Zapach ziół
© 2007 - 2024 nakanapie.pl