Pod dachem z mordercą recenzja

„Takie czasy, powie ktoś, tak było i tyle, nie ma co przesadzać. Tyle że trauma z dzieciństwa nie znika z biegiem lat ani nie rozpływa się w magiczny sposób, gdy stajemy się dorośli. Ona przeradza się w coś znacznie gorszego”, czyli jak kto jest żyć pod jednym dachem z mordercą.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2024-09-01
Skomentuj
3 Polubienia
Klaudia Muniak to autorka kilkunastu książek. Jest znana z łączenia kryminalnych wątków z wiedzą medyczną. Nazywana prekursorską thrillera medycznego na polskim rynku. Dla mnie Pod dachem z mordercą to drugie spotkanie z piórem autorki. Opis zwiastował dobry thriller psychologiczny. Czy tak było w rzeczywistości?

Nowe życie zaczyna się o krok od śmierci.
Olga Soboń od pięciu lat zastanawia się, gdzie i dlaczego zniknął jej mąż. Gdy wszyscy wokół uważają go za potwora, ona wciąż chce wierzyć w jego niewinność. Czy Maurycy, jakiego znała, byłby zdolny do tego, żeby kogoś porwać? Okaleczyć? Zabić? Olga jest przekonana, że nie.
Nierozwiązane sprawy zaginięć sprzed lat, o które podejrzewa się Sobonia, ponownie trafiają do mediów. Znika kolejna kobieta, a żona jednej z poprzednich ofiar porywacza otrzymuje zwięzłą notkę:
Wróciłem.

Olga Soboń, główna bohaterka tej opowieści, to żona niegdyś szanowanego lekarza, dziś natomiast stała się żoną mordercy. Jednak sama nie wierzy, by jej mąż był złoczyńcą. Sam wspomniany wcześniej morderca zaginął kilka lat wcześniej, przez co nie może się bronić. Wkrótce zaczynają się dziać kolejne straszne rzeczy, które mogą być powiązane ze sprawą sprzed kilku lat. Historię śledzimy z perspektywy narracji pierwszoosobowej, dlatego idealnie możemy poczuć jakie emocje towarzyszą bohaterom. Atmosfera robi się coraz bardziej gęsta z każdą kolejną przeczytaną stroną. Autorka umiejętnie manipuluje czytelnikiem, podrzucając mu nowe tropy pod nogi. Ilość zwrotów akcji powoduje, że nie ma miejsca na nudę. Klaudia Muniak przemyciła także do fabuły kilka ciekawostek medycznych. Dobrze one współgrają z opowiadaną historią. Rozdziały z perspektywy mordercy dodają napięcia.

Akcja nie jest jakoś strasznie dynamiczna — raczej toczy się ona jednostajnie. Zabrakło mi w niej większych zaskoczeń (szczególnie na końcu) czy też jakiegoś dreszczyku emocji. Całość jest dobrze napisana i szybko się czyta, jednak to historia jakich wiele. Myślę, że spodoba się osobom, które zaczynają swoją przygodę w thrillerach. Dla mnie była to opowieść poprawna, dobra i dostarczyła mi kilku godzin rozrywki. Jeśli chodzi o thrillery to trudno mnie zaskoczyć czymś nowym, przeczytałam ich już tyle, że ciężko mnie zadowolić. Główną bohaterkę zapamiętam na pewno ze względu na jej ciągłe uczucia gorąca (na zmianę z zimnem), kto czytał, ten pewnie wie, co mam na myśli.

Pod dachem z mordercą to trzymająca w napięciu powieść, która zmusza do refleksji. Lekki i niezobowiązujący thriller psychologiczny, który dostarczy wam rozrywki. Sprawdźcie, sami czy Was wciągnie.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod dachem z mordercą
2 wydania
Pod dachem z mordercą
Klaudia Muniak
7.6/10

Nowe życie zaczyna się o krok od śmierci. Olga Soboń od pięciu lat zastanawia się, gdzie i dlaczego zniknął jej mąż. Gdy wszyscy wokół uważają go za potwora, ona wciąż chce wierzyć w jego niewinność...

Komentarze
Pod dachem z mordercą
2 wydania
Pod dachem z mordercą
Klaudia Muniak
7.6/10
Nowe życie zaczyna się o krok od śmierci. Olga Soboń od pięciu lat zastanawia się, gdzie i dlaczego zniknął jej mąż. Gdy wszyscy wokół uważają go za potwora, ona wciąż chce wierzyć w jego niewinność...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są autorzy, do których książek zapałałam miłością od pierwszych stron. Można to nazywać różnie, sens jest jednak taki, że po prostu sięga się po powieść z danym nazwiskiem na okładce i ma się pewność...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

„Trauma z dzieciństwa nie znika, gdy stajemy się dorośli. Przeradza się w coś znacznie gorszego”. Pierwsze co zwróciło moją uwagę, gdy pojawiła się zapowiedź tej książki, to tytuł oraz okładka. Za p...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rój
„Nie sposób przecież żyć, gdy się choruje na umieranie”, czyli ból i cierpnie.

Weronika Mathia to dosyć nowe nazwisko w świcie kryminałów. Autorka ma na swoim koncie już trzy książki (wszystkie już za mną). Zachwyciła mnie swoim świetnym debiutem l...

Recenzja książki Rój
Profesorka
„Uwielbiam patrzeć na absolutne przerażenie na ich twarzach. Po tym poznaję, że wreszcie rozumieją, wreszcie dostrzegają moją prawdziwą naturę”, czyli mordercza profesorka, wymierzająca sprawiedliwość.

Profesorka to pierwsza książka Layne Fargo (pomijając opowiadanie w antologii W tych szacownych murach) wydana w Polsce. Kusi swoim oryginalnym opisem, który zwiastuje c...

Recenzja książki Profesorka

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl