Take a chance on me recenzja

"Take a Chance on Me" Marceliny Bobeł to debiutancki tom serii "Love Song", który od samego początku wciąga czytelnika swoją oryginalnością, humorem i niebanalną relacją między głównymi bohaterami. W tej opowieści spotykamy dwie silne osobowości, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego, a jednak los uparcie stawia ich na swojej drodze, tworząc niezwykłą mieszankę namiętności, śmiechu i emocjonalnych potyczek.

Lauren Harris to kobieta o stalowych nerwach i ciętym języku, która nie pozwala nikomu zbliżyć się do siebie zbyt łatwo. Jest niezależna, zdeterminowana i do bólu szczera – cechy, które czynią ją niezwykle autentyczną postacią. Mimo że skrywa pod twardą fasadą wrażliwość, stara się nie pokazywać swoich słabości, przez co często wydaje się być chłodna i niedostępna. Jej postawa „samowystarczalnej” kobiety sprawia, że nie pozwala sobie na zbyt wiele w relacjach, a Brandon Collins – optymistyczny i radosny bohater – jest dla niej największym wyzwaniem, z jakim miała do czynienia.

Brandon, na pierwszy rzut oka irytujący, szybko pokazuje swoje inne oblicze. To niepoprawny optymista, który patrzy na życie z radością i humorem. Jego beztroskie podejście do świata i sytuacji, w jakich się znajduje, powoduje, że niejedna czytelniczka od razu się w nim zakocha. Jest typem „golden retrievera” – zawsze wierny, lojalny, pełen energii i gotowy do działania. Od samego początku, kiedy wskakuje do auta Lauren, uciekając z nieudanej randki, wprowadza do jej życia iskrę, której ona tak bardzo potrzebuje, choć początkowo sama nie zdaje sobie z tego sprawy.

To, co wyróżnia "Take a Chance on Me", to niesamowita chemia między bohaterami. Ich relacja opiera się na pełnych sarkazmu i ironii dialogach, które niejednokrotnie rozbawią czytelnika do łez. Lauren i Brandon nie szczędzą sobie uszczypliwości, a ich słowne starcia są jednym z najmocniejszych punktów tej książki. Mimo że pozornie wydają się sobą gardzić, każde z nich w głębi duszy czuje, że coś między nimi iskrzy. Brandon zakochuje się pierwszy i mocniej – jego cierpliwość i determinacja, by zdobyć serce Lauren, sprawiają, że ten motyw „he feels first and harder” jest tu wyraźnie zarysowany i dostarcza sporo emocji.

Punktem kulminacyjnym tej historii jest ciąg przypadkowych spotkań, które krok po kroku zbliżają bohaterów do siebie. Niezależnie od tego, jak bardzo Lauren stara się trzymać Brandona na dystans, ich drogi nieustannie się krzyżują, co prowadzi do serii komicznych, a czasem wręcz absurdalnych sytuacji. Los wyraźnie ma wobec nich plany, choć żadne z nich nie jest na to gotowe.

Marcelina Bobeł w swoim debiucie sięga po klasyczne motywy "grumpy x sunshine", które nadają całej historii lekkości i uroku. Brandon pełni rolę wiecznego optymisty, który stopniowo, podstępem, wkrada się pod zbroję Lauren, nie pozwalając jej pozostać w swojej samotności. Z kolei Lauren to typowa "grumpy" – zamknięta w sobie, uparta, walcząca z własnymi uczuciami, ale w głębi duszy pragnąca miłości. Ich relacja przypomina taniec – krok do przodu, krok w tył, pełen napięcia i zmysłowości.

Nie sposób nie wspomnieć o doskonałym nawiązaniu do piosenki Abby "Take a Chance on Me", która stanowi swoistą esencję tej książki. Słowa utworu idealnie odzwierciedlają determinację Brandona, który cierpliwie czeka na to, aż Lauren otworzy się na miłość i da im szansę. „If you change your mind, I’m the first in line” – to kwintesencja jego uczuć, gotowości do poświęceń i wytrwałości, która ostatecznie przynosi owoce.

"Take a Chance on Me" to książka, która wciąga jak dobry film romantyczny – pełna humoru, zaskakujących zwrotów akcji i momentów wzruszeń. To idealna pozycja na wieczór z kubkiem gorącej czekolady, kiedy masz ochotę na coś lekkiego, ale jednocześnie poruszającego. Brandon i Lauren to bohaterowie, którzy zostają w sercu na długo, a ich historia przypomina, że czasem warto zaryzykować i dać sobie szansę na szczęście – nawet jeśli początkowo wydaje się to nieprawdopodobne.
"Take a Chance on Me" to jak miękki kocyk w chłodny wieczór – ciepła, przytulna, zabawna i rozgrzewająca. To idealna książka na chwilę relaksu, z bohaterami, których pokochasz od pierwszego spotkania