Trzy siostry. Iskra recenzja

Zdążyło się wam, że książka była spoko i chcecie wiedzieć co będzie dalej, ale coś wam nie pasowało?
Ja mam tak z tą książką.
Gdy po czternastu latach los rozdzielił siostry Saba na całe cztery lata, żadna z nich nie spodziewała się, co zgotuje im ich matką.
Gdy notariusz odczytuje ostatnią wolę ich zmarłej matki, nie wierzą własnym uszom. Będą musiały w rok dokonać cudu, a jeśli im się nie uda, cały majątek przejmie Witold.
Dominika, Dorota i Daniela mają bowiem swoimi rękami i swoim nakładem finansowym wyremontować agroturystykę w Koniecpolsce. Gdy trafiają tam pierwszy raz, nikt nie wita ich zbyt wylewnie, odnoszą się do nich wręcz wrogo.
Mimo to z czasem dziewczyny wkupują się w łaski mieszkańców miejscowości.
Nawet Witold pomaga im w remoncie, mimo że skrywa wiele tajemnic, nabiera szacunku do dziewczyn.
Los jednak lubi plątać figle, a to, co następuje na koniec, można uznać za niezły zwrot akcji.
Więc czekam na kolejne tomy, by sprawdzić co to za tajemnica, która tam mąci w życiu sióstr.
A teraz do brzegu, akcja w tej książce pędzi mało tu opisów, fabuła jest wartka, są pewne rzeczy, których czytelnik od razu się domyśla, ale to, co przeszkadzało mi w odbiorze to brak konsekwencji w zachowaniu głównych bohaterek, mówią, że nie mogą nikomu zaufać, ale co chwila wpadają w ramiona mężczyzn i zdradzają jakieś fragmenty siebie, są nazbyt wylewne. Przeplatane jest to z momentami, Gdy jedna drugiej mówi, że nie wolno im tego robić. Długo zwlekałam z napisaniem tej recenzji, bo szczerze mówiąc nie miałam pojęcia co ja czuje, po przeczytaniu jej.
To pierwsza książka tej autorki, którą czytałam, więc chciałabym poznać resztę tej historii może wtedy będzie mi łatwiej zrozumieć sytuację, które tak bardzo drażniły mnie w tej książce.
Podsumowując książka mi się podobała, ale mam do niej parę zastrzeżeń, nie mniej jednak jest na tyle ciekawa, że sięgnę po kolejne tomy.
Czekam jak autorka rozwiąże te wszystkie piętrzące się tu problemy, finał tej trylogii może okazać się albo bardzo przewidywalny albo zaskakujący.