Kod Leonarda da Vinci recenzja

Dan Brown, człowiek, który poruszył historię, wielki twórca teorii spiskowych powraca z najbardziej znaną historią. Film, który obejrzały miliony osób, skutecznie zachęca do przeczytania tej historii. Każdy w końcu pragnie być na bieżąco z popularnymi trendami, a niewątpliwie ta książka jest jednym z nich. Nie da się od niej oderwać. Ma milion wątków, które wydają się oczywiste, ale potem zmieniają się w trakcie lektury. Człowiek jest zaskoczony. Myślał, że zna już prawdę, a tymczasem totalnie się myli! W tej książce nic nie jest oczywiste, więc nie raz i nie dwa Was zaskoczy. O co w niej chodzi?
Autor sięgnął do tekstów, które nie są uznawane przez Kościół katolicki, a popularne wśród niektórych wiernych i znajdują się w apokryfach. Niewątpliwie efekt szoku jest spodziewany, ale tego co serwuje nam Dan Brown nikt się nie spodziewał. Jego wizja Marii Magdaleny i Jezusa Chrystusa, w dodatku po tylu latach od biblijnych rozważań, jest niespotykana. Źli okazują się tymi, dobrymi, dobrzy złymi... Jeśli przeczytacie inne książki autora, zobaczycie ten sam schemat działania.
Niewątpliwie autor lubi Roberta Langdona, czyli naszego wybitnego profesora, specjalistę od symboli, skoro powstał cały cykl jego przygód. Nieco przypomina Bonda - w każdej powieści ma inną dziewczynę, z którą w warunkach skrajnie ekstremalnych rozwiązuje zagadkę kryminalną. To on jest obrońcą uciśnionych i wiernie walczy o świat oraz bliskich. Tylko czy jego misja może się udać, skoro wszyscy są przeciwko niemu? Tym razem przygoda rozgrywa się między innymi w Watykanie, czyli państwie, o którym bardzo mało wiemy. Wybór miejsca nie jest przypadkowy... I warto pamiętać, że Robert dostrzega symbole dosłownie wszędzie, a jeśli ma z tym problem, to oczywiście natychmiast zastępuje go ktoś inny, kto przypadkiem dokonuje ważnego odkrycia lub zmieniamy narrację, czyli widzimy wszystko oczami innego bohatera, co niewątpliwie buduje napięcie.
Książka dla miłośników thrillerów idealna na jeden wieczór, bo nie będziecie mogli się od niej oderwać.