Tamtej nocy w LA recenzja

Nina pracuje nad kampanią reklamową dla firmy jubilerskiej. Przez przypadek spotyka na swojej drodze Wandę Fabian, byłą gwiazdę Hollywood i za namową szefa, zaprasza aktorkę do udziału w kampanii. Sesja zdjęciowa ma odbyć się w Mieście Aniołów, w którym to Wanda rozwijała swoją karierę w młodości. Z początku wszystko idzie zgodnie z planem, jednak Nina nie wie, że Fabian ukrywa sekret, który pewien dziennikarz chce wydostać na światło dzienne. Wszystko za sprawą jednej fotografii. Skandal może przynieść zły PR firmie jubilerskiej, dlatego Nina na własną rękę rozpoczyna śledztwo, które ma wyjaśnić, co wiele lat temu wydarzyło się w Los Angeles, podczas jednej tragicznej nocy.

Z bohaterką będziemy przemierzać charakterystyczne miejsca malowniczego Wrocławia, a także ulice Los Angeles, miasta filmu, gwiazd i skandali.
Tematyka filmowa towarzyszyć nam będzie przez całą opowieść, na zmianę z jazzem oraz muzyką klasyczną. Autorka przemyca swoją wiedzę na temat muzyki do tekstu. Czytając te fragmenty czuć pasję autorki, dajemy ponieść się muzyce i przenosimy się do zupełnie innego świata,na chwilę zapominając o głównej historii.

O Ninie dowiadujemy się sporo, bo bohaterka lubi dzielić się swoim życiem, co niekiedy przyćmiewa główny wątek. Wanda za to jest bardzo tajemnicza.

Historia rozpoczyna się niewinnie, a w kolejnych częściach zaczyna się akcja i cały kryminalny wątek.
Autorka urozmaiciła tekst artykułami z encyklopedii filmowej czy różnych gazet, które przybliżają nam postać danego bohatera, czy nawiążą do osób przedstawionych w tekście. Takie wstawki w bardzo fajny sposób urozmaicają tekst.

Bardzo lekka i przyjemna historia. Po tekście się dosłownie sunie, a książę pochłoniemy w ciągu jednego popołudnia. "Tamtej nocy w LA" jest jak film familijny, przy którym miło spędzimy czas. Książka jest połączeniem literatury obyczajowej, kryminału i romansu, gdzie przez jej podział na części wyraźnie widać tę różnicę. Wątek kryminalny mógł zostać bardziej rozwinięty, bo rozwiązanie zagadki jest proste i bohaterowie szybko odkrywają sekret Wandy. Autorka pod sam koniec raczy nas niespodziewanym zwrotem akcji definitywnie kończąc wątek kryminalny.