Ta, która przeżyła recenzja

Lisa Jackson, znana niektórym czytelnikom z bestsellerowej "Paranoi ", jest autorką "Ta, która przeżyła ". Książka jest mrocznym thrillerem, w którym trup się ściele gęsto, a mordercę poznajemy, właściwie na samym początku powieści. Tylko czy na pewno? Muszę się przyznać, że sama zastanawiałam nad tym faktem. Podczas czytania wielokrotnie zmieniałam zdanie i typowałam innych bohaterów. Autorka z ogromną umiejętnością myliła ślady i wprowadzała wątki, które mąciły mi w głowie. Zważywszy na fakt, że postaci jest wiele, a zamordowana rodzina należy do tzw. patchworkowej, każdy miał powód, aby dokonać mordu, tylko czy każdy byłby do tego zdolny?

W wigilijny wieczór w jednej z rezydencji zostaje zamordowana rodzina siedmioletniej Kary McIntyre. Dziewczynka przeżyła dzięki siedemnastoletniej siostrze, która ukryła ją na strychu. Po jakimś czasie gdy zalękniona Kary zeszła na dół, aby odszukać rodziców, zastała przerażający widok. Jej rodzice oraz dwaj bracia leżeli z podciętymi gardłami, a jedyną osobą, która choć ranna, pozostała przy życiu, był jej przyrodni brat Jonas. Chłopak został oskarżony o to morderstwo i skazany na podstawie dowodów. Po dwudziestu latach wychodzi z więzienia, gdyż jego prawnikowi udało się udowodnić, że kluczowy dowód, zaraz po morderstwie zaginął na prawie godzinę i mogło dojść do manipulowania dowodami.

Fabuła powieści opiera się na kolejnym dotarciu do prawdy i uzyskaniu odpowiedzi, a raczej potwierdzeniu faktu, że policjanci, prokurator i sąd przed laty nie popełnili błędu i za kratkami znajdował się właściwy człowiek. Jednak, w chwili wyjścia na wolność Jonasa, wszystko zaczęło wymykać się spod kontroli i padają kolejne ofiary.

Podczas czytania nie sposób nie zauważyć, że losy siostry Kary, która ją uratowała, są nieznane. Sama główna bohaterka, wielokrotnie zastanawia się co się z nią stało, a policja nie wyklucza, że również została zamordowana, tylko jej ciała nie udało się odnaleźć. Jaka jest prawda dowiadujemy się pod koniec powieści.

Akcja książki bardzo dynamiczna, pełna zwrotów akcji i niebezpiecznych pościgów. Autorka utrzymuje wysoki poziom przez cały czas, nie zwalniając nawet na chwilę. Pani Lisa przedstawiła fabułę w sposób plastyczny, dzięki czemu miałam wrażenie jakbym była świadkiem wydarzeń.

Zachęcam wszystkich do przeczytania tej powieści.