Będąc całkowicie szczerą – lubię kontrowersyjne historie, ale jednocześnie mam granice, których staram się na swojej czytelniczej drodze nie przekraczać. Kiedy moim oczom ukazała się dość specyficzna, niezwykle odważna okładka i równie nietypowy tytuł, potrzebowałam chwili, by zastanowić się, czy aby na pewno chcę tę książkę przeczytać. ,,Suka doskonała” i neonowy zarys kobiecego ciała na okładce nie są elementami, które jakkolwiek mnie zachęciły. Z drugiej jednak strony pojawił się opis, który pomógł mi podjąć ostateczną decyzję. Biorę.
Młoda Polka, ukrywająca się pod pseudonim Jed, rozpoczyna swój amerykański sen. Kariera i wielkie pieniądze – to jej cel. Rzeczywistość szybko weryfikuje jej plany, ale spryt to coś, co pozwala jej przetrwać. Przyjmując rolę ekskluzywnej prostytutki, spełnia zachcianki obrzydliwie bogatych i niezwykle wpływowych kobiet. Świat fantazji i brak moralności doprowadzają do momentu, w którym powracają traumy z przeszłości. Jakie będą tego skutki?
Z pewnością nie jest to jedna z tych ,,lekkich lektur do popołudniowej kawusi”. Nie ma tu wielkich miłości, romantycznych uniesień i dążącej do szczęśliwego zakończenia fabuły. Mimo to czułam się jak na emocjonalnym rollercoasterze. Świat ekskluzywnej prostytucji to jedno, ale świat ekskluzywnej prostytucji w wykonaniu kobiet? Niewątpliwie jest to dla wielu czytelników coś nowego, a poruszone tutaj tematy to naprawdę istotne kwestie – prostytucja oraz relacje homoseksualne.
Książkę czyta się ciężko. Nie z powodu stylu autorki, bo ten – wbrew pozorom – jest naprawdę przyjemny, a cała historia wielokrotnie przypominała mi sen albo historię opowiadaną przez przyjaciółkę. Ciężka była fabuła, problemy, emocje – wszystko to, co Jed musiała zrobić, by przeżyć, a z czasem po to, aby zaspokoić swoje wygórowane ambicje. Uważam, że autorka zwróciła tutaj uwagę na wiele istotnych, niezwykle aktualnych problemów. Często oceniamy wybory i decyzje innych powierzchownie, kierując się tym, co nam się tylko wydaje. Nie zagłębiamy się w szczegóły, nie oferujemy pomocy, nie myślimy, ale oceniamy, a przecież należałoby poznać kilka punktów widzenia.
Przygody i doświadczenia Jed mogą szokować, zaskakiwać, mogą się podobać, fascynować lub nawet obrzydzać – ile osób, tyle opinii. Wszystko jest tutaj opisane bardzo dosadnie, bez zbędnego słodzenia i półsłówek czy niedopowiedzeń. Autorka zrobiła coś niezwykle odważnego, nie tylko poruszając swego rodzaju tematy tabu, ale i pisząc o nich w niezwykle bezpośredni sposób. Nie każdy pisarz zdecydowałby się na coś takiego, a ja ten akt kurażu bardzo doceniam.
Choć nie ma tutaj wartkiej akcji, pościgów i wybuchów, to jednak jest to lektura ciekawa. Fabuła toczy się w swoim własnym tempie, ale wszystko jest po coś. Zakończenie również zaskakuje. Główna bohaterka momentami bywała niezwykle irytująca i marudna, ale – umówmy się – miała do tego prawo. Ostatecznie uważam, że potrafiła odmienić swój los, podejmowała ryzykowne decyzje, chciała być panią własnego życia i robiła wszystko, by to osiągnąć.
Myślę, że wśród wielu historii o tancerkach z nocnych klubów czy prostytutkach, których życie zmienia się dzięki obrzydliwie bogatemu mężczyźnie, ta książka po prostu się wyróżnia. Tematyka prostytucji, potrzeb seksualnych kobiet oraz walki o swoje to coś skomplikowanego i niełatwego do ubrania w słowa, ale autorka wybrnęła z tego naprawdę dobrze. Ja z przyjemnością będę śledzić dalsze losy Jed.