Mój przyjaciel gangster recenzja

Książka jest doskonałym debiutem

Autor: @kobiecakawiarnia ·3 minuty
2021-08-19
Skomentuj
1 Polubienie
„Mój przyjaciel gangster” rzucił mi się w oczy w serwisie nakanapie.pl i od razu przykuł moją uwagę, bo sam opis obiecuje nam dobry kryminał pomieszany z thrillerem, nad którym warto spędzić kilka długich godzin, by poznać losy głównych bohaterów. Książka utrzymana w polskich realiach, fabuła osadzona w świecie gangów i świadków koronnych. No nie mogłam przejść obok niej obojętnie, chociaż swoje przeleżała na regale, czekając na moment, kiedy dorwę ją w swoje ręce i dam się wciągnąć. Tak, dałam się wciągnąć. Nad tym tytułem zleciało mi popołudnie i trochę wieczoru i przyznam szczerze, że ciężko było się oderwać od lektury.

Oskar May napisał książkę brutalną, mocną, ze złożoną fabułą, która nie jest dla wszystkich, ale z całą pewnością przypadnie do gustu tym, którzy oczekują mocniejszych wrażeń. Historia kręci się wokół dziennikarza – Marka Wysockiego i małego świadka koronnego oraz byłego gangstera o pseudonimie Ratler, którzy nawiązują współpracę w momencie, w którym Ratler decyduje się napisać książkę i za jej pomocą pokazać światu prawdę o brutalnym świecie gangów, w których przyszło mu się obracać. Jak się okazuje, Ratler ma naprawdę kawał dobrego materiału na swoją książkę. Po spędzeniu wielu lat w grupie pruszkowskiej, bez problemu może opisać nie tylko to, jak działają takie grupy, ale również pokazać, że ci, którzy powinni stać po stronie prawa, nie zawsze to robią i z chęcią wpadają w paskudne ręce korupcji. Marek widzi w tym wszystkim doskonały materiał i nowe wyzwanie, którego pragnie się podjąć, jednak czas pokazuje obu mężczyznom, że taka współpraca ciągnie za sobą konsekwencje, z którymi należy się zmierzyć. Brutalne, krwawe i niebezpieczne, przez które Wysocki może śmiało zacząć się martwić o własne życie i zatęsknić za rutyną, w której tkwił od pewnego czasu.

Przede wszystkim muszę wspomnieć o tym, że autor zadbał o odpowiednią dawkę zwrotów akcji, dzięki którym nie sposób jest się nudzić nad tą książką. Przebieg fabuły zaskakuje na każdym kroku, zmusza do snucia domysłów, co jeszcze może się wydarzyć i buduje ogromne napięcie, zważywszy na to, że został tu poruszony wątek realny, o którym zapewne każdy z nas słyszał i chociaż przez moment się nim interesował. Sam styl autora przypadł mi bardzo do gustu. Czytało się bezproblemowo, wszystko było zrozumiałe i nawet nie drażniły mnie opisy poszczególnych miejsc, chociaż jak już nie raz wspominałam, nie do końca przepadam za tego typu fragmentami w książkach gdyż często są one rozwleczone i nie wnoszą niczego, a nawet nie prowadzą do tego, by jakkolwiek wyobrazić sobie przedstawione miejsce. W tym przypadku było inaczej. Czytałam z zaciekawieniem, które zapewne wynikało z faktu, że opisy te stały się idealnym uzupełnieniem dla porywającej całości. Kolejną kwestią jest to, że w książce użyto mocnego języka. Nie brakuje w nim przekleństw. Początkowo trochę drażnił mnie ich nadmiar, ale ostatecznie przestałam zwracać na nie uwagę, bo były one częścią bohaterów, którzy swoją drogą zostali świetnie wykreowani i przedstawieni czytelnikowi, by po dobrnięciu do ostatniej strony, nie pozostały żadne pytania i uczucie niezrozumienia.

Reasumując, uważam, że ta książka jest doskonałym debiutem i może zagwarantować autorowi drogę do sukcesu na tym wydawniczym rynku, gdyż znalazło się w niej wszystko to, czego powinno się oczekiwać od bardzo dobrej książki, dobrze napisanego kryminału oraz thrillera. Osobiście na pewno sięgnę po inne książki autora jeśli się ukażą i śmieć twierdzić, że będzie miał on szansę wbić się w grono tych, których twórczość czytam bez zastanowienia, wiedząc, że dostanę naprawdę świetną i wciągającą historię, nad którą miło będzie spędzić kilka godzin. Na sam koniec, chciałam podziękować serdecznie portalowi nakanapie.pl za możliwość przeczytania „Mój przyjaciel gangster”.



Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój przyjaciel gangster
Mój przyjaciel gangster
"Oskar May"
8.3/10

Nie ma granic, których nie przekroczysz, by ocalić swoje bezpieczeństwo. Witajcie w mrocznym świecie „skruszonych gangsterów”, świadków koronnych dyktujących scenariusze prokuratorom, skorumpowanych...

Komentarze
Mój przyjaciel gangster
Mój przyjaciel gangster
"Oskar May"
8.3/10
Nie ma granic, których nie przekroczysz, by ocalić swoje bezpieczeństwo. Witajcie w mrocznym świecie „skruszonych gangsterów”, świadków koronnych dyktujących scenariusze prokuratorom, skorumpowanych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejny polski autor, kolejne emocje. No i kolejny debiut. Ostatnio dosyć często ten schemat przewija się w moich recenzjach. Rzadko kiedy jestem rozczarowany. Nie inaczej było po lekturze książki Os...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Ostatnio mam szczęście do naprawdę dobrych książek i bardzo udanych debiutów. Nie inaczej jest w tym przypadku. "Mój przyjaciel gangster" to świetna historia, w której otrzymujemy wszystko, to, co po...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @kobiecakawiarnia

Zaopiekuj się mną
Porusza ważne kwestie jakimi jest choroba, strata, śmierć i próba zaczęcia życia od nowa

Na wstępie przede wszystkim chcę podziękować serwisowi nakanapie.pl za możliwość poznania kolejnej świetnej książki, w ramach współpracy z klubem recenzenta. Kiedy przeg...

Recenzja książki Zaopiekuj się mną
Żelazna zbrodnia
Nie mogę się doczekać kolejnych książek autorki.

Pierwszy tom cyklu Agaty Polte zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie, nawet jeżeli od kilku miesięcy towarzyszy mi przeświadczenie, że mafii na książkowym rynku jest od...

Recenzja książki Żelazna zbrodnia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka