Szkoła uczuć recenzja

Szkoła uczuć

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·2 minuty
2022-02-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zola po dwóch nieudanych związkach straciła wiarę, że jeszcze znajdzie prawdziwą miłość. Matka chcąc ratować sytuację wykupiła jej sesje u terapeuty. Kobieta początkowo sceptyczna, z czasem zaczęła się otwierać, przyjęła nawet propozycję uczestnictwa w tzw. Szkole uczuć, dzięki której odnajdzie swoją kobiecość i otworzy się na nowe znajomości. Zola zupełnie nie spodziewała się, w którą stronę rozwinie się ta sytuacja.

Mam z tą książką duży problem. Z jednej strony ciekawy pomysł na fabułę, a z drugiej nie do końca udane wykonanie.
Początek nieźle mnie wymęczył. Autorka postawiła na bardzo szczegółowe opisy. Duży nacisk położyła na portret psychologiczny bohaterów. Ja osobiście cenię kiedy mogę głębiej poznać postaci, o których czytam. Jednak to musi wychodzić naturalnie, płynnie, w trakcie toczącej się akcji. Tutaj to były po prostu kilkustronicowe życiorysy.

Oprócz tego nużące, praktycznie nie wnoszące nic konkretnego, opisy otoczenia. Główna bohaterka weszła do pomieszczenia i dalej strona opisu poszczególnych mebli, zobaczyła kogoś i jedziemy z opisem ubrania. Chwilami miałam wrażenie, że zaraz dowiem się jaki to materiał i w ilu stopniach można go prać. To takie sztuczne nabijanie objętości. Nie tędy droga.

Pierwsze ok 200 stron zawiera niewiele dialogów. Fabuła rozpędza się dopiero w drugiej połowie, choć i tu nie chodzi o szybką akcję, a przeżywanie z bohaterami ich rozterek.

Nadzieja na bardziej rozwiniętą akcję zatliła się kiedy ok setnej strony bohaterka dowiedziała się o projekcie Szkoła uczuć. Niestety wtedy Zola popada w ciąg rozmyślań. Czy dobrze robi, co robi źle, dlaczego ma takie a nie inne życie, itd. Obserwujemy totalną huśtawkę emocjonalną. Chcę, nie chcę, chcę, nie chcę, boję się... Wszystko to, co wydarzyło się do tej pory w jej życiu uczuciowym, łącznie z etapem dzieciństwa sprawiło, że pogubiła się i zablokowała na miłość.
W dużej mierze to również rozmowa terapeutyczna i niekiedy miałam wrażenie jakbym sama w niej uczestniczyła.

Może zabrzmi to mało empatycznie, ale bohaterka strasznie mnie irytowała. Raz działała impulsywnie, pewna siebie parła do przodu, by za chwilę znów popadać w melancholię i użalać się nad sobą.

Na szczęście, kiedy w ramach projektu Zola poznała swojego partnera akcja stała się bardziej dynamiczna i intrygująca. Pojawiło się dużo więcej dialogów. Niestety i tu też nie jestem w pełni usatysfakcjonowana. Zabrakło mi bardziej szczegółowego rozwinięcia. To na tę część powieści czekałam najbardziej, a moim zadaniem została ona potraktowana trochę po macoszemu. Aż prosiło się o więcej romantycznych scen znad morza.

Podsumowując, to książka mocno oparta na emocjach i przeżywaniu. Zdaję sobie sprawę, że ta historia ma zmusić czytelnika do przemyśleń, jednak mimo moich szczerych chęci i otwartej głowy nie zaliczę jej do tych, o których chcę dłużej pamiętać. To kolejny przykład książki na raz. Miło się czytało, ale bez efektu wow.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szkoła uczuć
Szkoła uczuć
Tatiana Żak
6.2/10

Czy jesteś gotowa, by nauczyć się miłości? Spójrzcie na Zolę: atrakcyjna, pewna siebie, 38-letnia kobieta sukcesu, która ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia, a samotność to jej świadomy wybór. ...

Komentarze
Szkoła uczuć
Szkoła uczuć
Tatiana Żak
6.2/10
Czy jesteś gotowa, by nauczyć się miłości? Spójrzcie na Zolę: atrakcyjna, pewna siebie, 38-letnia kobieta sukcesu, która ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia, a samotność to jej świadomy wybór. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Psycholog i terapeuta, pani Tamara Łuczenko. Czwartek godzina dwudziesta – prezent od mamy na … 35 urodziny. A konkretniej mówiąc – karnet na sześciotygodniowy indywidualny kurs radzenia sobie z emoc...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

 „Miłość może pojawiać się wielokrotnie w naszym życiu, ale każda z nich jest inna. Nie ma dwóch takich samych miłości” Z powyższym cytatem trudno się nie zgodzić, gdyż miłość nie jedno ma imi...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl