Szklany Mag recenzja

Szklany Mag to drugi tom z serii o Papierowym Magu. Ceony Twill, po uratowaniu serca Emery’ego Thane’a ponownie rozpoczyna praktyki. I zdaje się, ze wszystko wróci do normy, chociaż dziewczyna wciąż wraca myślami do wizji swojej przyszłości, którą poznała. Sielanka nie trwa jednak długo, bo na trop dziewczyny wpada Grath Cobalt, mroczny mag, który ma wobec niej własne plany.

Pod względem fabularnym drugi tom wypada o wiele lepiej niż pierwszy – książka mimo akcji prowadzonej właściwie przez całą książkę w niektórych momentach zwalnia. Autorka zadbała też trochę o opisy świata – czyli to, czego zdecydowanie mi brakowało w pierwszym tomie. Poznajemy też bliżej niektóre postacie drugoplanowe takie jak żywiołową Delilah oraz innych magów.

Wciąż totalnie podoba mi się system magii w tej serii – to chyba jeden z najciekawszych jakie miałem okazję czytać od pewnego czasu, tym bardziej biorąc pod uwagę zawirowania, które można było obserwować w tym tomie. Dzięki tej historii mamy okazję bliżej poznać magię szkła (jak sam tytuł wskazuje), a także niektóre z zaklęć – mi szczególnie spodobała się możliwość przechodzenia między lustrami, funkcjonująca trochę jakby „szybka podróż” w grach RPG.

O ile w pierwszej części mogłem mieć jakieś wątpliwości to po tej lekturze ich nie mam – to seria skierowana do zdecydowanie młodszego czytelnika (na oko powiedziałbym około 15 letnich), co ponownie sugeruje nie tylko objętość lektury (cała książka ponownie ma około 250 stron), ale też sposób rozwiązania niektórych wątków, a nawet sam wątek romantyczny.

Jedynym co naprawdę mnie męczyło podczas lektury była konstrukcja niektórych zdań i nadmierne wykorzystywanie imiesłowów przysłówkowych uprzednich (tych z końcówką „łszy” i „wszy”) – użycie takich form trzy razy w jednym zdaniu to naprawdę zbyt dużo i jestem przekonany, że podczas przekładu można to było ująć w inny sposób.

Mimo tych pewnych mankamentów książka mi się podobała i chętnie sięgnę po 3 tom. Polubiłem postać Ceony, która uparcie walczy o swoje i nie poddaje się, mimo lęku i jestem ciekawy jak potoczą się jej dalsze losy.