Szczęśliwy zegar z Freiburga recenzja

Szczęśliwy zegar z Freiburga.

Autor: @book_matula ·2 minuty
2021-08-09
Skomentuj
1 Polubienie
W momencie, kiedy zobaczyłam okładkę dałabym sobie rękę uciąć, że to książka jakiegoś zagranicznego autora. Każdy z nas ma bądź miał kiedyś takie cosik, co wg. nas przynosiło szczęście albo uczono nas, że np. przechodzenie pod drabiną potrafi przynieść pecha jak i standardowy czarny kot, który przebiega przed nami. Jest wiele wierzeń, mitów, o których mówiliśmy, że przynoszą pecha albo szczęście i tutaj nawiązując do książki takim „amuletem” przynoszącym szczęście ma być zegar, który wyprodukowano w Freiburgu. Zegar, który został zbudowany przez młodego i ambitnego Johanna Krebs, według niego ma przynosić szczęście a ci, którzy go słuchają przynosi ukojenie. Johann wierzył w zegar i jego moce, ale tylko, kiedy się w niego mocno wierzy i tutaj sami przekonacie się czy to prawda czy mit.

Na samym początku poznasz Karola 13letniego chłopca o włosach blond, który gabarytów jest lekko ponad przeciętny. Rodzina chłopaka wiodła normalne dalekie od problemów życie i tutaj książka byłaby nudna gdyby nie moment, w którym zegar trafia do doktora Gotfryda, Sknerskiego który wziął zegar w zamian za wyleczenie dziadka Karola, ale czy wyzdrowiał tego już nie napiszę.
Wszystko to, co przydarzyło się Karolowi i jego rodzinie spowodowało lawinę złych sytuacji. Opowiedziałabym, komu i co się stało, ale zostawię to dla was, więc napisze, chociaż tyle, że chłopak naprawdę nie miał lekko i grozi mu to, że może wylądować w sierocińcu.

Akcja toczy się wkoło zegara, kto go miał w posiadaniu, czy faktycznie przynosi szczęście czy nieszczęście? Jakie sytuacje przyjdzie chłopakowi przeżyć to dowiecie się czytając książkę.
Co to byłaby za historia, w której tylko złe rzeczy się dzieją? Kochani nasz chłopak może liczyć na przyjaciół, którzy chcą pomóc mu z odzyskaniu zegara. I tu masa przygód czeka chłopaka.
W książce mnóstwo sytuacji, które naprawdę urzekają jak np. przyjaźń, rodzina, to, że wszyscy jesteśmy równi. Książka, którą powinni przeczytać również dorośli i wg mnie nadaje się na lekturę szkolną. Pełno w niej mądrości, o których zapominamy. Fakt uczymy dzieci pewnych stereotypów zachowań, ale sami zapominamy stosować się do tych wytycznych. Piękna jest mówię poważnie.

Z całego serca dziękuje Wydawnictwu Dwukropek, że mam zaszczyt posiadać coś, co mogłam sobie przypomnieć i uczyć własne dziecko tego, co prawdziwe i najważniejsze.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęśliwy zegar z Freiburga
Szczęśliwy zegar z Freiburga
Robert M. Rynkowski
10/10
Cykl: Szczęśliwy zegar z Freiburga, tom 1

Trzynastoletni chłopiec Karol mieszka na wsi pod Suwałkami. Kiedy jego dziadek trafia do szpitala w Warszawie, chłopiec jest przerażony. Sądzi, że życie dziadka jest związane ze starym rodzinnym ze...

Komentarze
Szczęśliwy zegar z Freiburga
Szczęśliwy zegar z Freiburga
Robert M. Rynkowski
10/10
Cykl: Szczęśliwy zegar z Freiburga, tom 1
Trzynastoletni chłopiec Karol mieszka na wsi pod Suwałkami. Kiedy jego dziadek trafia do szpitala w Warszawie, chłopiec jest przerażony. Sądzi, że życie dziadka jest związane ze starym rodzinnym ze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @book_matula

Virion. Ona
<3

Kiedyś musiało do tego dojść. Nie chciałam kończyć, ale ciekawość zwyciężyła, więc po przeczytaniu książki nie mogę dojść do siebie. Śmiałam się, wnerwiałam, a czasem by...

Recenzja książki Virion. Ona
Baron
:)

Książki tego autora znane są mi dzięki dwóm pierwszym tytułom serii „Historia warszawska”, ale po raz pierwszy spotykam się z oznaczeniem 18+ przy kryminale. Rzeczywiści...

Recenzja książki Baron

Nowe recenzje

Bursztynowy miecz
Na spotkanie z przeznaczeniem
@bookoralina:

Rok temu sięgnęłam po „Jeleni Sztylet” Marty Mrozińskiej i przepadłam. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, łącz...

Recenzja książki Bursztynowy miecz
Never leave again
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 14.02.2025 r. „Never leave again” – M. Mackenzie Współpraca reklamowa z wydawnictwem black ros...

Recenzja książki Never leave again
Koniec wieczności
,,Koniec wieczności" Asimova - realna przestrog...
@belus15:

Wszechświat, królestwo wszechrzeczy, kosmos. Bez względu na to, jak nazwiemy przestrzeń, która nas otacza, w której to ...

Recenzja książki Koniec wieczności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl