Janet Evanovich to amerykańska pisarka, autorka serii o przygodach łowczyni nagród Stephanie Plum. „Szczęśliwa siódemka” to siódmy tom z dziewiętnastu. Jak na razie w Polsce ukazało się osiem części tej bestsellerowej powieści kryminalno-sensacyjnej.
Po raz kolejny w książce spotykamy się z główną bohaterką Stephanie Plum. Łowczyni nagród dostaje za zadanie złapać niebezpiecznego gangstera Eddiego DeChoocha. Stary, głuchy i niedołężny DeChooch, wciąż jej umyka. Sprawa robi się bardzo poważna, gdy niebezpieczny staruszek, porywa ukochana babcię Mazurową. Zdesperowana Stephanie, musi prosić o pomoc Komandosa. Ten jednak uważa, że nie ma nic za darmo i stawia warunek: pomoc za spędzenie razem nocy. Wprawdzie to nie takie proste, gdyż Stephanie ma zaplanowany ślub z seksownym policjantem Morellim. Tylko czy aby na pewno tego chce?
Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, nie żałuję. Książka okazała się pełna humoru i świetnie umiliła mi czas. Chcę dodać, że pomimo iż jest to siódmy tom, to nie trzeba czytać po kolei, każda część opowiada inną historię. Byłam bardzo zaskoczona oryginalnym stylem pisarki, podobało mi się, że potrafi tak zabawnie wszystko przedstawić.
Bohaterowie są plusem książki, nie da się ich nie lubić. Stephanie Plum to kobieta zwariowana, momentami trochę nieporadna. Jej postępowania i styl bycia nadaje wiele dowcipu książce. Szczególnie zabawne były dla mnie momenty gdy desperacko próbowała złapać staruszka DeChoocha, a ten stale jej umykał. Ciekawą postacią jest babcia Mazurowa! Zawsze zabawna i kontrowersyjna. Sama pisarka twierdzi, że chciałaby w życiu być tak jak ona. Wcale się nie dziwię. Wykreowana postać pomimo swojego wieku zawsze jest gotowa na szaleństwo i zabawę.
Styl autorki to coś, co naprawdę wyróżnia książkę spośród innych. Pisze w bardzo lekki i przyjemny sposób. Dodatkowo nadając książce wiele humoru, jak już wspomniałam. Wiele razy możemy się pośmiać z perypetii bohaterów. Dodatkowo akcja jest ciekawa, porywa od początku. Nim się obejrzymy Stephanie przeprowadza nas przez historię, do jej końca. Powieść ma w sobie coś takiego, że chcę się przez cały czas czytać. Ja jak zaczęłam to zwyczajnie przepadłam, nie mogłam się oderwać. Przez cały czas byłam ciekawa, co będzie dalej. Pomysł na fabułę wydaje się być oklepany, jednak autorka tak wszystko ubarwiła, że to nie ma żadnego znaczenia. Pisarka nie skupia się na opisywaniu zbędnych uczuć bohaterów. W tym utworze zdecydowanie rządzi humor!
Jest to dobra książka, akurat na te upalne dni. Mam nadzieję, że kolejne części będą równie dobre jak ta i zostanę zaskoczona. W tym utworze wiele razy byłam zdziwiona pomysłowością pisarki na niespodzianki jakie spotykają bohaterów. Na szczęście już jest przetłumaczony kolejny tom tej serii i z chęcią się za niego zabiorę.
„Szczęśliwa siódemka” to wyróżniająca się dowcipem książka, z akcją i ciekawymi bohaterami. Autorka stworzyła naprawdę dobrą powieść kryminalno- sensacyjną. Jestem pod wrażeniem stylu pisarki. Utwór jak najbardziej umila czas i nie da się przy nim nudzić. Polecam wszystkim fanom łowczyni nagród, ale także osobą chcącym poprawić sobie samopoczucie, jak najbardziej się nada! Trzy razy humor dla tej powieści.