Szczęście na miarę recenzja

Szczęście na miarę

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2021-10-11
Skomentuj
1 Polubienie
Próbuję zebrać słowa i muszę przyznać, że nie jest mi łatwo. Zaskoczyła mnie ta książka. Bardzo. Spodziewałam się chyba czegoś innego. Myślałam, że będzie bardziej magiczna, że przyniesie mi więcej uniesień. Chociaż okazuje się że magia tu jest, tylko nie tak oczywista. Kiedy dobrze się przyjrzeć, można tu odnaleźć spore jej pokłady.

Leonard Kittay to krawiec z wieloletnim doświadczeniem. Wyróżnia się spośród innych tym, że szyje wyłącznie sukienki. I to sukienki wyjątkowe. W rąbku każdej z nich zaszyte zostaje największe marzenie klientki. Wiele kobiet twierdzi, że ich marzenie spełniło się po założeniu kreacji.

Zainteresowana ciekawym tematem Dagna, młoda dziennikarka lokalnej gazety, postanawia napisać artykuł na temat pracowni pana Kittaya. Chce w nim zdemaskować żerującego na kobiecej naiwności oszusta, jakim jej zdaniem jest krawiec. Postanawia w tym celu sama zamówić sukienkę. Jednak kiedy wreszcie odbiera gotową kreację, zaczynają się dziać dziwne rzeczy.

Co wydarzy się po ukazaniu się artykułu? Być może chwyt marketingowy sprzed lat, który miał przyciągnąć klientki, okaże się katastrofalny w skutkach dla interesu krawca. A może właśnie na stare lata wyniesie go na wyżyny świata mody.
Piękna opowieść o sile ludzkich marzeń, o tym, jak wielką moc ma prawdziwa miłość i jak wiele potrafi przetrwać. Historia ta pokazuje nam, że czasem ludziom potrzeba bodźca, który pomoże im ruszyć po swoje marzenia, uwierzyć, że są one możliwe do spełnienia.

Autorka pozostawia czytelnikowi swobodę interpretacji, czy ma do czynienia z magią, czy kreacje starego krawca rzeczywiście mają jakąś wyjątkową moc, czy może jednak moc tę posiada każdy z nas.

I w tym chyba kryje się ta nieoczywista magia "Szczęścia na miarę". W tym, że pomaga uwierzyć w siłę własnych marzeń i niejednemu może dać przysłowiowego "kopa", aby zrobić coś ze swoim życiem. Pamiętajmy , to my sami mamy największą moc, aby kreować naszą rzeczywistość, zmienić swoje życie, aby spełniać swoje pragnienia, realizować plany. Nikt za nas tego nie zrobi, trzeba tylko uwierzyć w swoją siłę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęście na miarę
Szczęście na miarę
Agata Kołakowska
7.4/10

Jak się czujesz, wkładając ulubioną sukienkę? Na co wtedy liczysz? Za czym tęsknisz? Być może za tym samym, co klientki pracowni krawieckiej Leonarda Kittaya. Najlepsze materiały i doskonałe wykonan...

Komentarze
Szczęście na miarę
Szczęście na miarę
Agata Kołakowska
7.4/10
Jak się czujesz, wkładając ulubioną sukienkę? Na co wtedy liczysz? Za czym tęsknisz? Być może za tym samym, co klientki pracowni krawieckiej Leonarda Kittaya. Najlepsze materiały i doskonałe wykonan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura obyczajowa to coś co ostatnio nawet bardzo polubiłam. Co prawda jeśli chodzi o powieści Pani Agaty to miałam do czynienia z jeszcze jedną jej książką, która mi się podobała, więc kiedy tyl...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Z Agatą Kołakowską przeżyłam nie pierwszą już przygodę, znam kilka jej książek i bardzo lubię. Kiedy więc pojawiło się „Szczęście na miarę”, przeczuwałam jak zwykle interesującą fabułę. A tu nostalgi...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Noc poślubna
Noc poślubna

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszłości, nie wiadomo do czego zdolne indywidua i miej...

Recenzja książki Noc poślubna
Cieszę się, że moja mama umarła
Cieszę się, że moja mama umarła

Niezbyt często sięgam po biografie. Ta pozycja kusiła mnie od dawna, świetnie oceniana i swego czasu bardzo popularna. Jeszcze kilka lat temu sama z córką oglądałam "Sam...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła

Nowe recenzje

Pęknięta kra
Pęknięta kra
@Malwi:

"Pęknięta kra" Magdaleny Zimniak miała być dla mnie fascynującym thrillerem psychologicznym, ale, niestety, okazała się...

Recenzja książki Pęknięta kra
Drzwi z siedmioma zamkami
Klasyczny kryminał
@jorja:

Staram się czytać książki z różnych gatunków: od thrillerów poprzez obyczajowe, historyczne aż po reportaże i biografie...

Recenzja książki Drzwi z siedmioma zamkami
Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl