Szczęście ma smak szarlotki recenzja

Szczęście ma smak szarlotki

Autor: @iza.81 ·1 minuta
2024-04-22
Skomentuj
7 Polubień
"Szczęście ma smak szarlotki"... czy w tym smacznym wypieku można upatrywać szczęścia? Czy na realizację marzeń i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno?

Chyba większość z nas zbliżając się do jakiejś okrągłej daty urodzin, robi swego rodzaju podsumowania. Tworzy listę rzeczy, które chciałby jeszcze zrealizować, zmienić itp. Tak jest w przypadku naszej bohaterki Miry. Czy jej plany dojdą do skutku, kiedy w jej życiu pojawi się Filip? I co z byłym partnerem Jackiem, który nie będzie dawał kobiecie spokoju? Swoją drogą strasznie irytowało mnie jego zachowanie.

"Może jednak warto, na krok przed trzydziestką, sprawdzić, o co mi właściwie chodzi, i wzorem absurdalnych artykułów spisać rzeczy, których do tej pory nie udało mi się zrobić?"

Ogólnie książka wypada dobrze, ale stałe podkreślanie, że po trzydziestce człowiek jest już stary to mocne nagięcie. Mimo tego, że jestem starsza niż Mira, absolutnie staro się nie czuję. I pewnie większość z Was również może to o sobie powiedzieć, prawda? Bo wiek to stan ducha. Metryka nie ma tu nic do rzeczy.

Jest to jedna z tych książek, która czyta się niemal sama. Napisana lekkim językiem, ale jednocześnie niepozbawiona momentów, które budzą niepokój. Znajdziemy w niej kilka poważniejszych tematów, na które warto zwrócić uwagę. To samotne rodzicielstwo, niesatysfakcjonująca praca, profilaktyka zdrowotna, dopalacze, zaufanie czy klasowe wyśmiewanie. Kłamstwa, intrygi, manipulacje i chęć zemsty też się pojawią. Niby historia od samego początku wydaje się być przewidywalna, to ostatecznie Weronice Psiuk udało się mnie zaskoczyć finałem, który szeroko otwiera furtkę do kontynuacji.

"Nie mam pojęcia, co się stało z tą Mirką, która każdy dzień w pracy zaczynała z setką pomysłów i z werwą wchodziła na każdą lekcję. Radość i entuzjazm ustąpiły miejsca znudzeniu i zniecierpliwieniu. Zdecydowanie miałam dość."

"Szczęście ma smak szarlotki" to lekka, utrzymana w romantycznym klimacie powieść o szukaniu szczęścia i realizacji marzeń. Były partner czy nowy mężczyzna? Czy Mira odnajdzie prawdziwe szczęście? Sprawdźcie! Podczas lektury nie zapomnijcie o kawałku szarlotki lub drożdżówki.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-22
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szczęście ma smak szarlotki
Szczęście ma smak szarlotki
Weronika Psiuk
6.8/10

Mira – nauczycielka i matka siedmioletniej Marianny orientuje się, że do jej trzydziestych urodzin brakuje zaledwie pół roku. Decyduje się wykorzystać ten czas na wprowadzenie w swoim życiu pewnych z...

Komentarze
Szczęście ma smak szarlotki
Szczęście ma smak szarlotki
Weronika Psiuk
6.8/10
Mira – nauczycielka i matka siedmioletniej Marianny orientuje się, że do jej trzydziestych urodzin brakuje zaledwie pół roku. Decyduje się wykorzystać ten czas na wprowadzenie w swoim życiu pewnych z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mira zbliża się do trzydziestki, co powoduje u niej natłok myśli, o tym, czego w życiu nie zdążyła jeszcze zrobić. Postanawia stworzyć więc listę marzeń oraz celów, które chciałaby spełnić w ciągu na...

@anatola @anatola

Mirka to prawie trzydziestoletnia kobieta.Może nie samotna,a samodzielnie wychowująca córkę Mariannę przy nie dużym udziale byłego partnera Jacka.Mirka pracuje w szkole ,choć coraz częściej myśli o z...

@zaczytana_kociara87 @zaczytana_kociara87

Pozostałe recenzje @iza.81

Dziewczyna bez serca
Dziewczyna bez serca

"Dziewczyna bez serca"... Czyż nie wymowny tytuł? Zwykle to mężczyźni postrzegani są jako ci, którzy są pozbawieni uczuć, inaczej myślą, prawda? A gdyby tak odwrócić rol...

Recenzja książki Dziewczyna bez serca
Cena wolności. Spin off Konsorcjum Część Pierwsza
Cena wolności

Konsorcjumponownie daje o sobie znać. A.S. Sivar powraca ze spin-offem w postaci "Ceny wolności". Jednakże można czytać tę część niezależnie od wcześniejszej trylogii. F...

Recenzja książki Cena wolności. Spin off Konsorcjum Część Pierwsza

Nowe recenzje

Katja w Bawarii
Satyra w naprawdę dobrym wydaniu.
@szulinska.j...:

Nie dajcie się zwieść, "Katja w Bawarii" to wcale nie bajka dla dzieci. To krótka bo licząca niecałe 100 stron powieść ...

Recenzja książki Katja w Bawarii
Wzgarda
***
@apo:

W styczniu czytałam antologię opowiadań pod wspólnym tytułem "Awaria prądu". Niby zwykła rzecz, ale taka publikacja daj...

Recenzja książki Wzgarda
Miłość spod ziemi
Miłość, tajemnica i drugie szanse...
@kasiasowa1:

„Miłość spod ziemi” Stacha Szulista "Miłość spod ziemi" to powieść, która od pierwszych stron intryguje niecodziennym ...

Recenzja książki Miłość spod ziemi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl