“Szczęście ma smak szarlotki” to debiutancki romans autorstwa Weroniki Psiuk. Jest to historia Miry, nauczycielki i matki, która staje w obliczu trzydziestych urodzin i decyduje się wprowadzić pewne zmiany w swoim życiu. W tym celu sporządza listę to-do rzeczy, które chce zrobić przed swoimi urodzinami.
Czy uda jej się zrealizować wszystkie punkty z listy?
Mira to bohaterka, z którą łatwo się utożsamiać. Jej pragnienie realizacji swojej listy rzeczy do zrobienia przed trzydziestką, jest bardzo inspirujące. Jest to kobieta pełna marzeń, która mimo wielu wyzwań i przejść, nie przestaje wierzyć w możliwość ich realizacji. Mam też ona świetną przyjaciółkę Łucję, która jest wiecznie roześmiana, a jej opiekuńczy rodzice, są nieocenionym wsparciem również dla Miry. Wątek romantyczny jest subtelny, ale emocjonujący. Spotkanie z tajemniczym kelnerem, Filipem, otwiera przed Mirą nowe możliwości, a ich rozwijająca się relacja jest pełna napięcia i czułości.
Ale nie jest to tylko historia o miłości. To również opowieść o samotnym rodzicielstwie, przyjaźni, poszukiwaniu własnej drogi, a także o konflikcie z byłym partnerem. Wszystkie te wątki dodają głębi i autentyczności całej historii, a lekki styl Autorki sprawia, że historię czyta się przyjemnie i szybko.
“Szczęście ma smak szarlotki” to opowieść o miłości, przyjaźni i odwadze do realizacji marzeń. To ciepła i ciekawa propozycj...