Do kogo ostatnio pisaliście formalny list? Może miał on związek z jakimś Waszym marzeniem? Moje formalne listy zawsze odbiegały od moich marzeń, jednak w życiu bohaterki książki, o której Wam dzisiaj odpowiem, było zupełnie inaczej... Tak więc zapraszam Was na recenzję tego bardzo zabawnego romansu, jakim jest "Szanowny panie..." Klaudii Paź!
Laura, która z pozoru jest naiwną i infantylną dziewczyną, marzy o tym, żeby zostać pisarką. Oprócz tego marzy również o tym, żeby spotkać miłość swojego życia. Najlepiej, żeby był to wysoki przystojny brunet, który kiedyś będzie stał za nią, gdy będzie rozdawała autografy czytelnikom swoich powieści. Laura czeka niecierpliwie na ten dzień i jest pewna, że w końcu się on nadejdzie. Obmyśla plan, nie wie tylko, czy zacząć od wydania swojej książki, czy od znalezienia miłości swojego życia. Czy uda się Laurze zrealizować swoje marzenia? Jakie przygody napotka po drodze w trakcie ich realizacji?
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Narratorem jest główna bohaterka, czyli Laura, która w bardzo zabawny sposób opowiada swoją historię. W książce tej występują krótkie rozdziały, które rozpoczynają się różnymi następującymi po sobie dniami. Tak więc zaczynamy czytać od 4 czerwca, a kończymy 10 grudnia. Styl pisania autorki, który nie był mi wcześniej znany, sprawił, że książkę tę czytało mi się szybko i bardzo przyjemnie, a zabawne dialogi oraz niektóre sytuacje doprowadzały do tego, że nie jeden raz w trakcie czytania wybuchłam śmiechem. Książka ta należy raczej do lekkich powieści, takich w sam raz na lato. Może była ona trochę przewidywalna, ale nie przeszkadzało mi to, bo historia opisana w niej była bardzo pomysłowa i ciekawa, a głównej bohaterki, która była bardzo barwną postacią, nie dało się nie polubić. Powieść ta zawiera bardzo ciekawy wątek romantyczny, przy którym można się rozmarzyć oraz wątek prawdziwej przyjaźni, dzięki której życie jest piękniejsze. Myślę, że książka ta z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom mody, bo było w niej dużo dokładnych opisów strojów, jakie główna bohaterka zakładała na różne okazje, w większości były to randki. Mimo bardzo zabawnej i przyjemnej fabuły końcówka tej powieści była bardzo wzruszająca i jak dla mnie cała historia skończyła się szczęśliwie.
"Szanowny panie..." jest bardzo przyjemną książką, która potrafi rozśmieszyć i poprawić humor. Myślę, że jest to idealna książka na wakacje. Tak więc, jeśli lubicie komedie romantyczne lub szukacie lekkiej i jednocześnie bardzo przyjemnej lektury, którą szybko pochłonięcie w trakcie opalania, to z pewnością ta książka będzie dla Was w sam raz!