Pamiętnik ze starej szafy recenzja

Szalone lata

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2017-07-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Były to czasy bez komputerów i Internetu, a w telewizji królowały dwa programy: pierwszy i drugi".


Podobno jeśli wiesz do czego mogą służyć ołówek i kaseta magnetofonowa to jesteś już stary. Ja wiem i setki razy zdarzyło mi się posługiwać wyżej wskazanymi rzeczami, gdyż urodziłam się w latach 80. XX wieku, dla niektórych w epoce już prehistorycznej. Z rozrzewnieniem powracam więc do tamtych lat, w których nie istniał internet, ani telefony komórkowe, a jakość życia można było mierzyć w zupełnie innej skali.

Patrycja May to pseudonim polskiej autorki, która nie chce ujawniać swojego prawdziwego imienia i nazwiska, gdyż książka oparta jest na jej własnych doświadczeniach życiowych.

Główna bohaterka książki wspomina swoje dzieciństwo i młodość, które przypadły na przełom lat 80-tych i 90-tych. Chylący się socjalizm, początki wolnej Polski - to właśnie tutaj mieszka dorastająca dziewczyna wraz z rodzicami, dzieląca pokój z bratem, którą inni biorą za chłopca. Wspomnienia obfitują w zabawne perypetie głównej bohaterki oraz jej przyjaciół i rodziny.

Ależ to była fascynująca podróż w przeszłość, do czasów pełnych podwórkowych zabaw, wymyślnych pomysłów na zabicie czasu, oraz czasów, które charakteryzowały się porozumieniem ludzkim na zupełnie innej płaszczyźnie. Książka Patrycji May, stylizowana na pamiętnik, przypomniała mi bowiem w wielu jej fragmentach o tym, czym było życie sprzed ery cyfryzacji i internetu. Wielokrotnie na łamach tego utworu, przywoływałam swoje własne wspomnienia z czasów, gdy byłam podlotkiem. Z czasów, które często z racjonalnym podejściem nie miały wiele wspólnego. Takie to były bowiem lata, w których ówczesne zachowania dzisiaj byłyby nie do przyjęcia, a za niektóre groziłby nawet kodeks karny. Patrycja May tym samym wywołała we mnie wiele sentymentu i nostalgii za tym, co minione i co jest już wyłącznie historią dla wielu z nas. To wielka wartość dodana tej książki.

Główna bohaterka, będąca jednocześnie narratorką opowiadanych przez siebie perypetii, relacjonuje swoje przygody niezwykle zabawnie, z dużą dawką humoru i trafionymi ripostami. Widoczny dystans do siebie, do własnych ułomności oraz humorystyczna kreacja członków jej rodziny i przyjaciół, wywołują wiele napadów śmiechu. Obydwie ciotki bohaterki - despotyczna Amelia oraz pragnąca męża Felicja, dziadek Stasiek i dalszy poczet postaci to mieszanka iście wybuchowa, przy której zachowaniach nie sposób zachować powagi.

Książka Patrycji May to zwariowana, śmieszna i pełna zabawnych perypetii historia, w której każdy czytelnik dorastający na przełomie lat 80-tych i 90-tych, odnajdzie cząstkę własnych wspomnień. Nie sposób przy tej lekturze co chwilę nie wybuchać śmiechem. Dawno się tak dobrze nie ubawiłam!

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pamiętnik ze starej szafy
2 wydania
Pamiętnik ze starej szafy
Patrycja May
5.8/10

Zabawna opowieść o dorastaniu młodej, zakompleksionej dziewczyny w czasach chylącego się ku upadkowi socjalizmu i początkach wolnej Polski. Zwariowana rodzina, nieobliczalni przyjaciele, a wreszcie pr...

Komentarze
Pamiętnik ze starej szafy
2 wydania
Pamiętnik ze starej szafy
Patrycja May
5.8/10
Zabawna opowieść o dorastaniu młodej, zakompleksionej dziewczyny w czasach chylącego się ku upadkowi socjalizmu i początkach wolnej Polski. Zwariowana rodzina, nieobliczalni przyjaciele, a wreszcie pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lata ’90 to coś obok czego nie potrafię przejść obojętnie. Nie tylko urodziłam się równe 30 lat temu, ale przede wszystkim pamiętam życie i dziecięce lata, które zupełnie odbiegają od tego co dzisiaj...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Tylko spróbuj!
Jakaż to pyszna książka!

"Miłość zjawia się wtedy, gdy jej nie szukamy, ale podświadomie się na nią otwieramy". Niektóre debiuty literacko nie smakują, stając się książkowym zakalcem. I...

Recenzja książki Tylko spróbuj!
Biedna Mała C.
Być może wszyscy jesteśmy spleceni jakimś potajemnym węzłem

"Nikt nie jest w stanie powiedzieć czegoś ostatecznego, czegoś rozsądnego o tak zwanym życiu". Taka gorzka wiwisekcja współczesnej rzeczywistości, jaką staje się "Bie...

Recenzja książki Biedna Mała C.

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl