Mesjasze recenzja

Szaleństwo mesjanizmu

Autor: @almos ·1 minuta
2021-11-30
Skomentuj
16 Polubień
Pisarz węgierski napisał książkę o wielkiej emigracji do Francji po Powstaniu Listopadowym, jednej z wielu polskich emigracji w ostatnich wiekach. Ten exodus był szczególnie trudny, bo emigranci nie mieli gdzie wracać, bez niepodległego państwa byli w gruncie rzeczy banitami. Rzecz cała zaczyna się fajnie: mamy takie polskie obrazki: swary pomiędzy obozami politycznymi na obczyźnie, romantyczne rojenia o odzyskaniu niepodległości, itd.

Ale głównym tematem książki jest opis mesjanizmu, tego szaleństwa z lat 40. XIX wieku, które opanowało Mickiewicza i nie tylko. A wyglądało to tak, że Andrzej Towiański, przybysz z Litwy, najpierw uzdrowił żonę Mickiewicza, a potem ogłosił, że Polacy są narodem wybranym i za rok wszyscy wrócą do wolnej ojczyzny; przy okazji mianował się nowym Mesjaszem, a Mickiewicz był jego prorokiem. W tych szczególnych warunkach emigracyjnych, bez żadnych perspektyw na odzyskanie niepodległości, było to ziarno trafiające na żyzną glebę, więc Towiański zyskał sobie setki gorliwych wyznawców.

Książka jest raczej reportażem historycznym, niż powieścią, bo oparta jest na solidnych źródłach. Niestety rzecz jest zbyt długa (800 stron) i zbyt nudna mimo interesującej tematyki. Gdyby szanowny autor skrócił książkę o połowę, to bym może dojechał do końca, a tak wymiękłem w połowie. Dostajemy bowiem rozbudowane opisy nowej religii Towiańskiego: anioły, zwiastowania, widzenia, nowe dogmaty, cały ten religijny bełkot, dla mnie trudny do strawienia. Niemniej pokazujący, że mesjanizm to było czyste wariactwo, które skończyło się niczym, zresztą łatwo to było przewidzieć. NB., symptomatyczne, że opisał to Węgier, jakoś nasi twórcy się nie kwapili...

Dla mnie najciekawsze w książce są bardzo smutne biogramy emigrantów listopadowych: podporucznika Petrykowskiego, majora Nabielaka, Kajsiewicza i wielu innych, ale to tylko drobne fragmenty tego obszernego dzieła. W sumie trochę żal wypuszczonej możliwości, bo temat jest ważny, i nie do końca historyczny: i teraz w naszej pięknej ojczyźnie różni mesjasze się trafiają i mają się całkiem dobrze.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-01-10
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mesjasze
Mesjasze
György Spiró
6/10
Seria: Inne Historie

Paryż, czasy Wielkiej Emigracji po powstaniu listopadowym. Polacy z trudem radzą sobie na obczyźnie – nie znają języka, nie cieszą się sympatią władz francuskich. Aż nagle pojawia się tajemniczy przy...

Komentarze
Mesjasze
Mesjasze
György Spiró
6/10
Seria: Inne Historie
Paryż, czasy Wielkiej Emigracji po powstaniu listopadowym. Polacy z trudem radzą sobie na obczyźnie – nie znają języka, nie cieszą się sympatią władz francuskich. Aż nagle pojawia się tajemniczy przy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Noc na rozdrożu
Jak u Ludluma

Ten kryminał z komisarzem Maigretem jest jednym z pierwszych w serii, został napisany przez Simenona w 1931 roku. Zaczyna się, jak to często bywa w tej serii, od prze...

Recenzja książki Noc na rozdrożu
Niehalo
Drwina ze wszystkich i wszystkiego

W swojej debiutanckiej książce, która ukazała się w 2006 r., Ignacy Karpowicz przedstawia świat białostockiego studenta polonistyki. Ów student dorabia sobie do stypendi...

Recenzja książki Niehalo

Nowe recenzje

Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Wędrując przez Dolinę Stokrotek
@rainestrella95:

Kroniki Skrzatów – część III: Dolina Stokrotek to książka, która wciąga od pierwszej strony. Po raz kolejny przenosimy ...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Wciągnęło mnie bez reszty!
@rainestrella95:

Tytuł recenzji: Ta książka przeniosła mnie do innego świata... Twórczość autorów, którzy tworzą pełne magii, nieoczywi...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Wszystko, co najmniejsze, skrywa największe taj...
@rainestrella95:

Pierwsze, co przyciąga wzrok, to cudowna okładka, która wręcz zaprasza do świata magicznych stworzeń. Utrzymana w ciepł...

Recenzja książki Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
© 2007 - 2025 nakanapie.pl