Sygnatura recenzja

"Sygnatura" to thriller kryminalny, którego fabuła stała się tłem do trudnych, ale ważnych społecznie tematów, które poruszyła Autorka

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
2023-09-11
Skomentuj
1 Polubienie
Zostałem zaproszony do Kamieńca, miasta na południu kraju, w którym życie toczy się niespiesznie. Blogerka Rosie próbuje swoich sił w social mediach nagrywając filmy o zaginięciach i zbrodniach. Upatruje w tym swoją zawodową przyszłość. Niestety w Kamieńcu niewiele się dzieje, dlatego "kariera" blogerki nie rozwija się w takim tempie jak ona by sobie tego życzyła. Do czasu...

Osiedle Zarzecze. Noc. Wiata śmietnikowa i zwłoki mężczyzny.

"Teraz wszystko miało się zmienić. Intuicja podpowiadała jej, że to będzie naprawdę gruba sprawa ".

Rozpoczyna się żmudne policyjne dochodzenie. Policja próbuje znaleźć punkt zaczepienia, by po nitce dojść do celu, gdy Kamieńcem wstrząsa kolejne makabryczne morderstwo. Czy specyficzny znak pozostawiony na zwłokach może sugerować, że mamy do czynienia z seryjnym zabójcą?

"Sygnatura" to thriller kryminalny, którego fabuła stała się tłem do trudnych, ale ważnych społecznie tematów, które poruszyła Autorka: * tożsamość płciowa * homoseksualizm * tolerancja * toksyczna relacja.

"Nie każdego jesteśmy w stanie zrozumieć, ale każdego powinniśmy szanować" – napisała Autorka na końcu książki. Zgadzam się z tym w 100%. Każda_yz nas zasługuje na szacunek. I tak jak mówi w książce jeden z bohaterów: "Mówię stanowczy NIE wszelkiej nietolerancji, nienawiści, szufladkowaniu ludzi, narzucaniu im określony ram" tak i ja powtarzam te słowa pełną piersią!

Autorka zaprosiła mnie do historii, która od początku do końca trzymała mnie w emocjonalnym uścisku. Z każdą przeczytaną stroną czułem jak ten uścisk zaciska się coraz mocniej. Mój umysł błądził w gęstej mgle. Pytania, które zadawałem sobie sam pozostawały bez odpowiedzi. Snułem domysły. Miałem wrażenie, że coś istotnego mi umyka. Chłonąłem kolejne zdania z coraz większą ciekawością, nieświadomy podniecenia jakie we mnie wywoływały.

Autorka dała mi do ręki historię kompletną. Psychologiczne portrety bohaterek i bohaterów zafascynowały mnie, a sposób w jaki opowiedziane zostały ich historie mnie oczarował.

Z ogromnym niepokojem myślę o kolejnej książce z serii pod tytułem "Toksyna". Ale nie będę ściemniać – sięgnę po nią mimo tego niepokoju.

Kto nie czytał "Sygnatury" to do roboty! Warto!!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sygnatura
Sygnatura
Sylwia Bies
7.9/10
Cykl: Kamieniec, tom 1

Kamieniec to spokojne miasto na południu kraju. Do czasu… Para wracająca z suto zakrapianej imprezy znajduje okaleczone zwłoki. Rozpoczyna się żmudne policyjne śledztwo, które z każdym kolejnym dnie...

Komentarze
Sygnatura
Sygnatura
Sylwia Bies
7.9/10
Cykl: Kamieniec, tom 1
Kamieniec to spokojne miasto na południu kraju. Do czasu… Para wracająca z suto zakrapianej imprezy znajduje okaleczone zwłoki. Rozpoczyna się żmudne policyjne śledztwo, które z każdym kolejnym dnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Często jestem pytana o to, czy nie nudzi mi się czytanie dwóch, w porywach trzech, pokrewnych gatunków. Czasami łapię się na tym, że faktycznie jestem przebodźcowana i kręcę nosem na różne, całkiem d...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Mistrzowskie połączenie surowej zagadki kryminalnej z przejmującym studium zbrodniczych motywacji. Sylwia Bies pieczętuje swoją literacką pozycję i rozpoczyna nowy cykl, o którym będzie coraz głośnie...

@bartoszsoczowka @bartoszsoczowka

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Kądziel
Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc.

Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc. Czytałem. Nie czułem się najlep...

Recenzja książki Kądziel
Jaskinie umarłych
Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokół mnie, wdzierając się przez usta, nos i uszy do wnętrza mojego ciała.

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści,...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl